Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dzisiejsze zdrady

Czego facet szuka u innej jak kocha swoja dziewczyne i ma sex?

Polecane posty

wiesz ciężko mi tak czytać to co piszesz bo siedzę cały dzień w domu sama mój facet lata gdzie mu się podoba nie patrząc na to że jestem w ciąży i ja nie mogę sobie pozwolić na żadną przyjemność. W tej sytuacji przestaję być obiektywna i tylko jeszcze bardziej pogłębiam się w czarnych scenariuszach. dzięki za poświęcony czas na próbę wyjaśnienia mi waszej logiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
>>>Egoizm przeze mnie przemawia? Przepraszam, że ja myślę o tym, żeby nie zranić drugiej osoby a nie o tym, żeby zaspokoic swoje potrzeby. wymóg wierności jest dla mnie czymś oczywistym.<<< Wymog wiernosci i jest dla ciebie czyms oczywistym i druga strona ma sie do tego dostosowac, nawet jesli mysli inaczej. Bo jesli sie nie dostosuje, to ciebie zrani . Jesli to nie jest egoizm, to co w takim razie bedzie egoizmem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dodałam że mój facet ma obsesje na punkcie zdrad, i kontroluje każdy mój krok. ale kiedy ja próbuję mieć kontrolę choćby nad częścią jego życia to kończy się to tak że wychodzi i wraca kiedy chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@Monia Zgadzam się, to co twój facet w tej chwili robi to s************o. Ale czy dasz sobie rękę uciąć za to, że kiedy już twój dzieciak będzie miał te parę lat to nie zostawisz go pewnego wieczora z mężem i nie wyskoczysz na miasto z chuj wie kim i nie zrobisz chuj wie czego? I czy jeśli usprawiedliwisz się wtedy przed sobą, że tylko odpłaciłaś mu pięknym za nadobne będzie to miało jakiekolwiek znaczenie? Ja mówię o prawidłowościach, które od długiego czasu obserwuję. Ty o twoim obecnym położeniu, które dyktuje ci takie a nie inne wnioski. Kobiety, które spodziewają się dziecka/ są na wczesnym etapie macierzyństwa rzadziej popełniają tzw. ,,błędy''. Ale czego to dowodzi? Poza tym, że zawsze potrzebują jakiejkolwiek ,,miłości'' czy to ze strony dziecka czy psa, kota, kochanka? ;) Opierasz swoją chwilową być może cnotę na tym, że nosisz w brzuchu swojego potomka? Czy to, że masz ogromny brzuch i przytyłaś 20 kg albo zmieniasz właśnie pieluchy stanowi jakikolwiek argument w tej dyskusji? Czy ,,Pochwałę ślepców'' napisaną przez niewidomego ktokolwiek brałby na poważnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
>>>, bo rozsądek, a może i długoletnie przywiązanie podpowiadają mu, że z powodu byle d**ereli nie warto wywracać całego życia do góry nogami. Tak dla niego jest to d**erela. Ale co ma powiedzieć: ,,kochanie, koleżanka z pracy zrobiła mi dzisiaj loda, jest trochę niezdarna, ty to robisz dużo lepiej. A teraz zjemy obiad i potem przypomnisz mi co to jest naprawdę dobry lodzik''.<<< No wlasnie, w wiekszosci przypadkow taki "skok w bok" to jest d**erela i naprawde nie warto z tego powodu robic tragedii, straszliwie cierpiec itd. I nie ma co myslec o tym w kategorii "wybaczania". Czy facet ma wybaczac zonie, ze kupilasobie nowa pare butow (pomijajac przypadek, gdy zrobila to za ostatnie pieniadze w domu) ? Widocznie ich potrzebowala, albo byly potrzebne dla poprawy nastroju, albo po prostu musiala je miec. On tez potrzebowal chwili przyjemnosci i ja sobie zalatwil. Oczywiscie to samo dziala w druga strone, kobietom tez moga to samo. xxx jakby mi facet tak zaargumentował swoją zdradę,to mojemu wku//rwieniu nie byłoby końca,od razu rozwód z orzeczeniem jego winy,i bym takiego ścierwa oglądać nie chciała owszem,jak się kocha to można wbyaczyć "skok w bok,np naprał się w 4 ry doopy,i na jego drodze stanęła jjakaś tępa dzida,ale nie że miał ochotę na loda i sobie ulżył jak ktoś chce prowadzić takie życie,to niech się nie pakuje w związki i drugiej osobie nie rujnuje życia ,bo to zwykłe draństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, jestem w stanie dać sobie rękę uciąć że kiedy urodzę moje dziecko nie wyjdę chuj wie gdzie chuj wie z kim bo nigdy nie byłam mściwa w ten sposób. Nigdy nie zostawie ojca z dzieckiem w domu i nie pójdę się dobrze bawić. To nie jest mój tryb życia. Wolę całe życie w pieluchach spędzić niż pójść i tak się poniżyć zdradzając człowieka którego kocham nad życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@Monia___ ,,nie dodałam że mój facet ma obsesje na punkcie zdrad, i kontroluje każdy mój krok. ale kiedy ja próbuję mieć kontrolę choćby nad częścią jego życia to kończy się to tak że wychodzi i wraca kiedy chce. '' A może ma jakieś powody? Niewiele piszesz o swoim życiu ,,przed'', tzn. zanim zaszłaś z nim w ciążę. Czy był twoim pierwszym mężczyzną? Czy może mieć absolutną pewność, że to jego dziecko? Czy w trakcie waszego związku nie zdarzyło mu się przyłapać cię na flircie z innym facetem? Czy każdemu, który próbował cię poderwać mówiłaś od razu: ,,odwal się, mam męża''? Czy jakiś kolega nie podwiózł cię chociaż raz do pracy? Nie obejrzałaś się nigdy za innym facetem na ulicy? Nie masturbowałaś się czy nie uprawiałaś nigdy seksu z mężem myśląc o innym? Zadaję te pytania, bo nie bardzo wiem albo nazbyt dobrze wiem czym jest tzw. ,,wierność''. Co odróżnia faceta, który wydał właśnie 150 zł na przypadkową dziwkę albo na lalkę z klubu od kobiety, która w tym czasie masturbowała się myśląc o koledze z pracy, z którym spędza po 8 godzin dziennie od poniedziałku do piątku? Poza tym, że to drugie jest bardziej podejrzane, bo nie wyklucza tzw. emocjonalnego zaangażowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No właśnie, typowa kobieta, która swoje skoki w bok jest w stanie usprawiedliwić ,,urżnięciem się w 4 doopy''. ;) Ciekaw jestem tylko ile to razy ty sama się w te ,,4 doopy'' urżnęłaś? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,tak, jestem w stanie dać sobie rękę uciąć że kiedy urodzę moje dziecko nie wyjdę ch*j wie gdzie ch*j wie z kim bo nigdy nie byłam mściwa w ten sposób. Nigdy nie zostawie ojca z dzieckiem w domu i nie pójdę się dobrze bawić. To nie jest mój tryb życia. Wolę całe życie w pieluchach spędzić niż pójść i tak się poniżyć zdradzając człowieka którego kocham nad życie.'' W takim razie jesteś wyjątkiem. Ja nikogo osobiście nie osądzam, bo wierzę w wyjątki. Ale zawsze lepiej być powściągliwym w takich deklaracjach, bo możesz się jeszcze zawstydzić, że przez cały ten czas właściwie nie znałaś siebie. Swoją drogą , to gdybyś rzeczywiście taką aureolą otaczała swoje macierzyństwo i swoją miłość do męża w ogóle byś tu nie pisała. Twoje życie i twoje problemy byłyby wyłącznie waszymi problemami. Potrzebujesz sceny tak samo jak twój mąż. Twoją, na ten moment, jest kafe. Pieklisz się, ze on ma tam jakieś swoje życie i usiłujesz na siłę stworzyć jego pozór. Zamiast położyć się spać w przekonaniu, że racja jest po twojej stronie i waszego dziecka, w końcu ,,owocu waszej miłości'', pałętasz się po jakichś forach żeby wzbudzić litość. Ludzie przekonani o słuszności swoich przekonań, nie domagają się od nikogo litości, nie poszukują potwierdzenia na internetowych forach. To twoje nieczyste sumienie przyprowadziło cię tutaj. Dziecko ci nie wystarcza, więc klepiesz bezmyślnie w klawiaturę. Z nadzieją, że ktoś odpowie: ,,on cię nie kocha''. A czy ty kochasz jego? Może kochasz go za to czym według ciebie powinien być, a nie za to czym może być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rescator czy jak ci tam. Pozwoliłbyś żeby twoją żonę posuwał ktoś inny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,, A w gruncie rzeczy, to co za problem, ze wlozy gdzies indziej ? Byle wrocil i nie zmajstrowal tamtej dzieciaka. '' Rescator, Sekator czy cokolwiek. Masz świadomość, że postękujesz jak dożynana świnia? Źe ty sam jesteś kobietą? Co próbowałeś złowić tym razem niebieski ptaku? ;) Byłeś zbyt niechlujny. Nawet mizoginia nie może obejść się bez jakiekolwiek smaku, może to być smak lodów włoskich w lunaparku, nieważne. Ale musi posmakować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monia, a wiesz, że kobiety, przynajmniej w pierwszej fazie ciąży są bardziej erotycznie pobudzone i bardziej skłonne do przeżywania orgazmów. Jak myślisz z czego to wynika? I gdzie są teorie domorosłych darwinistów, którzy uważają, że życie seksualne jest podporządkowane wyłącznie ewolucji/prokreacji? Dlaczego kobieta już zapłodniona domaga się jeszcze faceta, orgazmu? Przecież zgodnie z waszymi teoriami jest on czymś zbędnym. Przynajmniej przez te 9 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytania się mnożą, a nie ma odpowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
>>W twoim środowisku wszyscy i w moim środowisku wszyscy -to zupełnie inni ludzie<< To ciekawe jaki motyw maja ludzie w twoim srodowisku, zeby czekac z seksem powyzej 25 roku zycia? Tak wolno dojrzewaja ? Boja sie zawierac znajomosci z ludzmi ? Tacy materialisci, ze najpierw willa, samochod i kto wie co jeszcze a dopiero potem mysla o zwiazkach ? A moze jeszcze lepiej niz do 25 lat, czekac do czterdziestki ? Nikt z niczym na nic nie czekał. Po prostu nie byli zakochani i przygodny seks nie był im potrzebny. Kuzynka nie miała stałego partnera do 24 roku życia i potem się zakochała i tyle. Jej chłopak miał 26 lat i był prawikiem. Takich przykładów w moim otoczeniu mam mnóstwo. Całe tabuny monogamistów, dla których wierność to żadne wyrzeczenie ani poświęcenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
>>Po prostu nie byli zakochani i przygodny seks nie był im potrzebny. Kuzynka nie miała stałego partnera do 24 roku życia i potem się zakochała i tyle. Jej chłopak miał 26 lat i był prawikiem. Takich przykładów w moim otoczeniu mam mnóstwo. << Tak, to rzeczywiscie normalne i typowe, ze facet do 26 roku zycia nie zainteresowal sie zadna kobieta. Pewnie do tego czasu kleil modele samolotow. A kuzynka nie miala stalego, ale "niestalych" miala ? Czy tez bawila sie lalkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
@ gosc 01:29 cos bredzisz bez sensu.Jaka mizoginia czy ty w ogole rozumiesz co sam piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu wychodzi kobieca chipokryzja tak jak u tej Monia- chcecie wiernych monogamicznych facetów nie idącymi za głosem instynktu a same idziecie za instynktem wybierając agresywnych ,dominujących,przystojnych,kasiastych potrafiących podrywać laski pewnych siebie samców alfa.:-) :-) :-) Ciekawe czy ty byś się związała z takim co mniej od ciebie zarabia.....nie takiego to uznasz za nieudacznika Albo brzydkiego,nieśmiałego,bez dobrej banery....... Chociaż pewnie jak klazda kobieta idealizujesz samą siebie,ani Noe masz mega osiągnięć,ani urody ,a wymagania takie ze hohoho :-) Lepiepilnuj siebie i swojego brzytkiego tylka żebyś się w przyszłości nie puścila gdy znajdzie się jakiś słodki bajerant

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,To jest natura zwierząt, które walczą o bycie samcem alfa w swoim stadzie . A my ludzie jesteśmy inni. Nie obchodzą mnie żadne teorie że pochodzimy od małp czy nie wiadomo co.,, Ty oczywiście jesteś piękna,a twój facet brzydki,niski,biedny ,nieśmiały, chudy,bez pozycji wśród kolegów,bez prawka,auta ..i to ty go poderwałaś bo ty nie koerujesz się instynktem, A on w sobotni wieczór zostawił cie bo poszedł do kościoła :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,, Ja jestem osobą bardzo wrażliwą uczuciową i wierną. ,, To się ciesz ze jesteś kobietą Bo taki facet zwykle zostaje uznany za ciote i zostaje sam i jesdyne co może to iść do prostytutki w wieku 30-40lat :-) Ale ty chcesz wiernego wrażliwego przystojniaczka roochacza podrywacza co nie :-) Mimo ze sama niewiele sobą reprezetujesz i zachce ci SOE jeszcze innego fiiiutka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
>>Rescator czy jak ci tam. Pozwoliłbyś żeby twoją żonę posuwał ktoś inny?<< A dlaczego nie? Przeciez ja kocham, doceniam co robila dla mnie przez wszystkie lata ktore przezylismy razem i tez zrobilbym dla niej wszystko. Nie ma problemu kiedy chce nowe buty albo sukienke, stac mnie na to. Wiec gdyby tego potrzebowala dla dobrego samopoczucia, dlaczego mialbym jej zabraniac seksu z innym ? Inna sprawa, ze watpie, by do tego doszlo, bo cytujac slowa klasyka: "nie kazden wezmie po Bequarku lutnie". Mam nadzieje, ze gimbaza nie spala na lekcjach polskiego i rozumie o co chodzi :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:)znowu temat o jakims facecie bo kobieta pasji nie ma hobby czy zaintersowan? no kazdy facet zdradza w czym problem 888 www.youtube.com/watch?v=IDWSBRwgnMc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
A z Moni zejdzcie. Jej facet to dupek. Bo co innego przeleciec w wolnym czasie jakas chetna pania, a co innego zaniedbywac wlasna kobiete. Szczegolnie w ciazy. Tak sie nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×