Tęsknię za Perłową Królewna, a alkohol mi nie pomaga

Jak wyżej.:( Nie moja wina, że jestem romantykiem . . .

To sie z nia umow, proste

To nie takie proste. Perłowa Królewna mieszka aż 390 kilometrów ode mnie. Muszę esię przygotować logistycznie, żeby tam pojechać...

Ciągle masz tylko wymówki!!! Sam jesteś sobie winien i nie jest mi ciebie wcale żal, ani trochę :P

Nie proszę o litość. Mam mieszane uczucia. Z jednej strony czuję Boże wsparcie w tej sprawie. Z drugiej strony taka kobita pewnie ma spore "rwanie"...

A, że około 2 km od mojego domu jest Lidl, i sprzedają tam tanie whisky, czasem się "znieczulam" . . .

garnij się w końcu chłopie i przestań zrzędzić !!!!!!!!! :P

Dnia 16.08.2014 o 00:50, Æðelgast napisał:

A, że około 2 km od mojego domu jest Lidl, i sprzedają tam tanie whisky, czasem się "znieczulam" . . .

Dlaczego się "znieczulasz" alkoholem? Psujesz sobie wątrobę alkoholem, a zapewniam Cię, że PK nie lubi, jak facetowi śmierdzi z gęby alkoholem. 

Po co zapijasz lęk i smutki?

400km no no to wyzwanie logistyczno turystyczne