Pieniądze, rodzice, wzrok.

Mam problem ze wzrokiem, wiem, że muszę wybrać się do okulisty i nosić okulary. :( Od lutego br. proszę moją mamę o wizytę u okulisty. Niestety do dziś jeszcze nie byłam, wzrok będzie się pogarszał przez leki, które musze zażywać. Nie wiem w czym leży problem, ponieważ moja mama też powinna się tam udać. Jeśli chodzi o pieniądze to nie jest to żaden problem. Jak skłonić mamę do wizyty u okulisty ? Pomóżcie. ;(

Zapisz się na NFZ albo uzbieraj z własnych pieniędzy. Ja miałam tak samo, rodzice w ogóle nie chcieli płacić za moje leczenie.

Idź do okulisty państwowego, wystarczy chyba mieć jakiś dowód ubezpieczenia, albo wytłumacz jasno rodzicom jakie to ważne żebyś chociaż mogła iść sama.

zapisz was obie, powiedz, że musi iść z tobą, bo jesteś niepełnoletnia. Przecież nie ucieknie spod gabinetu

Trzeba było chłopaka ostrzec żeby nie chlapał w oczy :D

Wredny małpiszon- to nie jest śmieszne..

No właśnie małpiszony, ty debilu, to nie powód do żartów. A co za leki bierzesz, że szkodzą Ci na wzrok. Rozumiem Cię, bo sam mam problemy z uszami chociaż lekarze twierdzą, że jest ok a mam uszy zatkane pół roku po zapaleniu i całą wypłatę muszę marnować na lekarzy, którzy i tak nie pomagają a składki zdrowotne państwo i tak mi potrąca.

Jak nie wiecie co to czarny humor to najlepiej idźcie ssać pałki :D

Chyba raczej prostacki humor. Pośmiejemy się jak ty będziesz zdychać.

Biorę koksteroidy (coś jak sterydy).Mam astmę i biorę je od 14 lat. One pogorszają wzrok. :(