Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mietus

Jedzenie nałogiem...?

Polecane posty

Gość mietus

Czy to mozliwe aby jedzenie bylo rodzajem nalogu jak np alkohol albo narkotyki?wiem ze istnieja rozne zaburzenia odzywiania ale to chyba nie to samo co traktownie jedzenia jak nalogu?co myslicie? moze ktos mial stycznosc z takim problemem/zagdnieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak miałam:) Razem z przyjaciółką zjadałyśmy wszystko w dużych ilościach bez opamiętania, ale nie przez to że byłyśmy głodne tylko po prostu lubimy jeść <3 Nie raz się zdarzało że zjadłam większą porcje obiadu niż mój tatuś :D Niestety przybyło mi parę kg i teraz jestem na diecie, jakoś mi ciężko ale daje rade :D Jedzenie mnie uzależniło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedzenie jest nałogiem jeżeli ma podłoże psychologiczne np. smutno ci to żresz żeby poprawić sobie humor co innego obżeranie się bo lubi się jeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha no rozumiem, twierdzisz ze uzaleznilas sie od jedzenia, ale czy to jakos trzeba ze tak powiem leczyc,czy samemu da sie wyjsc z czegos takiego.czy raczej jest tak jak z narkomanami na przylad ze musza miec jakas specjalna terapie, przydalby sie punkt widzenia psychologa/psychiatry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie zlapalam sie na tym ze jem w trakcie pewnych emocji,najczesciej zdarza mi sie jak jestem smutna, takie pocieszanie sie jedzeniem nie jest dobre, a nie umiem sobie z tym poradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×