jak przestać myśleć?

Dużo już było takich tematów. I mnie też to niestety dotyczy. Byłam z facetem 5 lat. Nie układało się rozstaliśmy się. Od tego czasu minęło prawie 2 lata a ja dalej nie mogę zapomnieć. Na początku myślałam że potrzebuje czasu ale do tej pory o nim myśle. Do tego nic mnie nie cieszy. Na siłe spotykam się ze znajomymi. Często mam doła. Zamykam się na ludzi na niczym mi nie zależy żyje tak z dnia na dzień. Nie wiem co mam ze sobą zrobić.

nie wiem

macie jakieś sprawdzone sposoby?

Zająć się czymś...

ale czym? wychodzę z domu spotykam się ze znajomymi robię dobra mine. Ale tak naprawdę nic mnie nie cieszy. Martwi mnie ze to tak długo trwa. A jak przypadkiem go spotkam to się denerwuje i póżniej płaczę. Czy tak już będzie zawsze?

Pewnie że mamy. Najlepszym lekarstwem na nieszczęśliwą miłość jest następna. Wiem, że na dzień dzisiejszy wydaje się to nierealne ale sprawdziłam. Teraz kompletnie nie mogę sobie przypomnieć co ja w nim widziałam i dlaczego tak cierpiałam:). Głowa do góry musi być lepiej bo chyba gorzej już nie może.

nawet o tym nie myśle bałabym się że ktoś mnie znów zrani i oszuka. Ja nawet nie którym znajomym przestałam ufać . Nawet jak ktoś jest dla mnie miły to myśle że w tym jest jakiś podstęp i chce mnie wykorzystać.

Zapisać się do poradni psychologicznej i leczyć depresję.

Dokładnie, na nieszczęśliwą, nieudaną miłośc najlepsza następna :D

A ja głupia myślałam, że straciłaś jakiegoś fajnego gościa:( Skoro boisz się następnych związków żeby znów ktoś Cię nie oszukał to chyba raczej nie masz za kim płakać. No ale kiedyś będziesz musiała zaufać chyba że planujesz samotność do końca życia.

Może nie tyle oszukał co strasznie rozczarował. Pozostał we mnie żal bo dałam z siebie dużo i chyba byłam za dobra. Teraz nawet do innych ludzi nie jestem taka jak byłam. Bardzo się dystansuje żeby póżniej nie bolało.

znajdz sobie jakies zajęcie które sprawi ci radosc