Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy jest ryzyko ciązy? błagam o odpowiedzi i pomoc!

Polecane posty

Gość gość

Biorę tabletki antykoncepcyjne 9 miesięcy. Wszystko jest w porządku. Zawsze przyjmowałam tabletki około godziny 21, nigdy nie zapomniałam/nie pominęłam, nie spóźniłam się z tabletką więcej niż godzinę itp. 5 dni temu czyli we wtorek, zaczęłam kolejne opakowanie i przyjęłam pierwszą tabletkę z nowego blistra o godzinie 22. Czyli godzinę później niż przyjmowałam każdą tabletkę przez ostatnie 9 miesięcy. Od tamtej pory każdego dnia przyjmowałam kolejne tabletki o tej samej porze - około 22 lub przed 23 właśnie. I teraz kolejna rzecz - wczoraj, z samego rana (około 7 rano - czyli około 9 godzin od przyjęcia tabletki) dostałam rozwolnienie. Później byłam w pracy i szczerze mówiąc prosto z mostu - nawet nie miałam się kiedy załatwić, więc mimo to, że się źle czułam i pewnie siedziałabym na toalecie cały dzień, to tylko rano raz miałam to rozwolnienie, bo nie miałam czasu by siedzieć w toalecie z rozwolnieniem. Ale po upływie kilku godzin, czyli jakoś po południu po raz kolejny się załatwiłam z rozwolnieniem. Później źle się czułam, ale był już spokój. Spałam poza domem i nie miałam przy sobie tabletek, a nie miałam jak po nie jechać. Więc o godzinie 22 - 23 o której powinnam przyjąć tabletkę, nie przyjęłam jej wcale ( była to tabletka wczorajsza, czyli 5 tabletka z blistra ) tej samej nocy współżyłam, ale mój partner nie skończył we mnie. Ze strachu chciałam wrócić jak najszybciej żeby przyjąć tabletkę jak szybko to możliwe, a udało mi się dotrzeć około godziny 8:00 rano. Od razu siedziałam w toalecie z rozwolnieniem, przyjęłam dwie tabletki zapobiegające biegunce, po czym od razu popędziłam przyjąć tabletkę, której nie przyjęłam. Zrobiłam to chwilkę po godzinie 8:00 więc wychodziłoby na to, że minęło 10 godzin odkąd powinnam przyjąć tabletkę. Od tamtej pory nie załatwiałam się już i rozwolnienie ustąpiło. Dziś mam zamiar przyjąć kolejną tabletkę z dnia dzisiejszego o godzinie 22, tak jak poprzednie z obecnego blistra. Czy na podstawie tego wszystkiego co miało miejsce itp. jest ryzyko ciąży? Czy postąpiłam właściwie? Bardzo Was proszę o odpowiedzi i o pomoc, bo nie wiem co mam zrobić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro nie skończył to nie ma ryzyka ale zabezpieczajcie się dodatkowo przez najbliższy czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też się wydaje, że ryzyka nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam taką nadzieję, bo pierwszy raz w życiu zdarzyła mi się taka sytuacja. Nigdy tak nie miałam, tabletki zawsze przyjmowałam jak trzeba i z przesadzoną dokładnością i ostrożnością. A teraz nagle taka sytuacja wszystko na raz mi się zdarzyło i aż nie mogę wytrzymać z nerwów. Ale myślę, że co do zmiany godziny przyjmowania tabletek z 21 na 22 od nowego blistra to chyba nie ma obaw, bo to tylko godzina różnicy, prawda? A co do rozwolnienia, to wystąpiło dopiero około 9 godzin po tabletce, a następnie ustało i pojawiło się dopiero następnego dnia rano, na dodatek przed przyjęciem tej spóźnionej tabletki... więc chyba ta biegunka mogła nie mieć wpływu żadnego? bo co innego jakby wystąpiła 3-4 godziny po tabletce, lub trwała cały dzień od razu po przyjęciu tabletki. A była ona jednego dnia 9 godzin po tabletce, a następnego dnia ponownie rano PRZED spóźnioną tabletką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tabletki nie pominęłam, tylko przyjęłam ją spóźnioną. Chyba gorzej byłoby gdybym nie przyjęła jej wcale. A przyjęłam ją tak czy siak, tyle że nie o tej godzinie co trzeba, tylko następnego dnia rano dopiero. Ale minęło 10 godzin, a podobno można się spóźnić do 12 godzin żeby skuteczność była bez zmian...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×