Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie wiem co dalej...

Polecane posty

Gość gość

zauroczylam sie w koledze w pracy. wychodzilismy razem na piwo, do kina etc jak przyjaciele, az w koncu wyladowalismy w lozku. problemem jest to, ze on ma od 2 lat dziewczyne (z ktora mimo prawie 40lat na karku) ma problemy, widuje ja tylko co tydzien, nie mieszkaja razem. teraz kiedy on wyjechal n wakacje zdecydowalam sie napisac mu dlugiego smsa, ze chce zeby sie na cos zdecydowal (to miedzy nami trwa od 2mcy, znamy sie od 6mcy). jego kobieta przeczytala tego smsa. czuje sie fatalnie. czy powinnam czuc sie winna? chcialabym dodac, ze nie wskakuje do lozka pierwszym lepszym poznanym, nie uznaje jednonocnych przygod, a nie poznalam nikogo wartego uwagi od 2lat. moze mi ktos cos doradzic ze swojego doswiadzenia? on sam powiedzial, ze jest starej daty i nigdy jeszcze nie przytrafila mu sie zdrada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam bardzo podobna sytuację. Mój kolega z pracy też mi naopowiadał że po 9 latach juz to nie jest to itd itp. Też na początku tylko się "przyjaźniliśmy". Potem trafiliśmy do łóżka- pasowaliśmy do siebie idealnie. A jak jego kobieta go zostawiła to nawet nie raczył mi w twarz o tym powiedzieć. Jak już odzyskał u niej zaufanie znowu mi nagawyał bzur. Byłam twarda i powiedziałam że nie będę tą drugą bo to żaden komfort wiedzieć że jakaś kobieta może cierpieć min prze ze mnie. Najgorsze jest to że bardzo mnie do niego ciągnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli on nadal utrzymywał jakieś relacje z tamtą kobietą to oznacza to tylko jedno - brak zaufania do każdej z was. Wbrew pozorom, facet mimo tego, że sam jest oszustem, sam boi się tego, że może zostać oszukany przez którąś z was. Sprawa jest dość prosta do rozwiązania - piszę to jako facet, który boryka się z tym samym problemem. On musi Ci zaufać, ale tak na "śmierć i życie". Jeżeli będzie czuł się przy Tobie pewnie wówczas napewno wam sie uda stworzyć normalny związek. Pamiętaj!!! W związku to zaufanie jest najważniejsze. Jeżeli jesteś mu w stanie zaufać i on Tobie zaufa wówczas wam się poukłada. Ale pamiętaj.... wystarczy, że choć raz któreś z was raz złamie zasadę związana z zaufaniem i wszystko szlag trafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki za odp. a czulas sie winna przez to co sie stalo? ja sie zastanawiam, czy nie szukac nowej pracy. z jednej strony mam nadzieje, ze to miedzy nimi naprawde sie rozpadnie, bo ja naprawde jestem w nim zakochana i chcialabym sprobowac. z drugiej, jesli mowisz, ze u ciebie ten facet sie z nia zeszedl, to ja powinnam zmienic prace, bo nie chce przez niego cierpiec. jak zaregowala jego kobieta? na jak dlugo go zostawila? czemu on nie chcial sie z toba zejsc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze ktos jeszcze sie wypowie? bardzo prosze o porady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×