Co mam robić czy zaufać chłopakowi z przeszłowścią ?

hej :) jestem na wakacjach u babci zapoznałam fajnego chłopaka miły opiekuńczy gada nam się jak byś my się znali od lat . On nawet stwierdził ze zaczyna iskrzeć a ja nw co mam robić. Opowiedział mi o swoim trudnym młodzieńczym i szalonym życiu pił, palił , brał dragi 15 partnerek sexsualnych ale wyszedł z tego . Ale ja nw co mam robić czy tylko przyjaciele czy jest szansa na związek trochę mnie to rusza bo jestem dziewica a ta ilośc partnerek duża. Ja 19 on 18

??????????????

Taki młody i juz tyle przeżył,nie polecam takiego chłopaka pewnie swoje dalej ma za uszami.Potem cie zrani i bedziesz miala.

jest bad boyem i to ci się podoba. Lecicie na takich a później jakieś fochy macie.

ach te wakacyjne zauroczenia :) A potem płacz i czasami brzuszek :D

Ja bym nie chciała takiego oblecha :D

i nw co myśleć co robić twierdzi ze się zmienił i taki nie jest i powiedział mi o tym bo jest szczery

Ja nikogo nie przekreślam, wiadomo kazdy sie może zmienić. Jesteście młodzi nie musisz odrazu się angażować. Co do seksu, to jeśli naprawdę się zmienił i zależy mu na Tobie, nie będzie naciskał

Nie zmieni się w ciągu roku czy trzech, skłonności do nałogów ma się we krwi. Potem będzie alkoholikiem. Te typy zwykle zamienią jeden nalog drugim. A gada na potrzebę urobienia Ciebie

Nie spotykaj się z nim, jest wielu wolnych bez przeszłości. To wcale nie prawda, że im więcej facet miał partnerek jest lepszy. Ty jesteś dziewicą i szukaj takiego faceta. Nie daj się nabrać knurom.

18 lat i 15 partnerek.... szkoda Cię dla niego. I to jeszcze się pochwalił :( źle rokuje. Ale jak znam życie, to szykuje się szesnasta :O

bez szans, patologia jaką trzeba być kretynką żeby się pchać w związek z takim odrzutem?

Może i patologią ale tacy mają dziś branie romantyku samotny samotny