Widziałam dzisiaj księdza i jestem w szoku

Robiłam zakupy w markecie, wracając patrzę a pod supermarketem zajechał taki ekstra, luksusowy wóz no naprawdę, nie znam się na markach itp. ale ten byl wielki i widać, ze mega drogi, lepszego na parkingu nie było. Po czym wychodzi z niego niepozorny facet, normalnie ubrany. Ja sobie pomyślałam, ze skadś go kojarzę, po chwili mi się przypomniało. To ksiadz z mojej parafii ;/ wcale nie proboszcz, tylko zwykły ksiądz. Jeszcze wczoraj zebrał z tacą a tu takie coś. Paranoja ;/ Złodzieje po prostu, zakłamany kler.

Jacy złodzieje ? Łazisz odiotko na masze, łapki do bozi składasz, w zamian dajesz na tacę, to i ksiądz dobrodziej mają na dobrą furę. Bo takich jak ty idiotów, są w tym kraju dziesiątki milionów. AMEN.

msze

to tez ja do kościoła nie chodzę

Nie daję na tacę nigdy! i do kościoła też bardzo rzadko chodzę tylko od okazji, księży jedynie znam z twarzy bo amm dobrą pamięc no i wiadomo, okolicznych się zna wszystkich. To logiczne, że wczoraj był na mszy skoro była niedziela, po prostu dla mnie to paranoja, rowerami powinni jeździć a nie jakimiś furami drogimi, zenada.

Moja mama zajmuje się rachunkami w kościele, przez dwie msze w niedzielę, w małym osiedlowym kościele, w małym mieście na tacy uzbiera się około 2 tysięcy, więc wiecie

To straszne, jak można na to pozwalać w tym kraju. I oni jeszcze za wszystko chcą pieniędzy, za śluby, pogrzeby itp. od ludzi jeszcze wyciągać.

a skąd wierz może wygrał w totka albo pożyczył od ministranta u nas słuzy do mszy właściciel zakładu lakierniczko blacharskiego a on zmienia samochód co pól roku i tak samo mój kolega terz zmienia samochud co puł roku kupuje i sprzedaje ale on handluje na alegro

Ale wymyślasz :D i w dodatku z błędami, nie da się tego czytać. Kler jest bogaty,a zgrywa nędzarzy i wyłudza od ludzi ostatnie pieniądze, głównie starszych, schorowanych, któzy nie mają na leki i często maja już jakieś zaburzenia, nie myśla tak racjonalnie i jeżeli nie maja rodziny to mogą cały swój dorobek oddać i umrzeć z głodu. A tamcie tylko opływaja w większych luksusach.

wcale nic nie muszę wymyślać dopóki nie zobaczę dowodu to nie uwierzę u nas księża prowadza hospicjum przytułek dla bezdomnych dzieciom fundują obiadu maja stołówkę ja kupiłem samochod z Niemiec za 13 tys a w Polsce jest wart z 20 tys bo miał lekko wgnieciona klapę bagażnika a on sam mechanik skupuje takie samochody uszkodzone

biedne emeryci dają grosze bo z czego nawet żebrzą pod supermarketami u mnie w mieście bo ma tylko 600zł emerytury w warszawie to tylko bogaci mogą stówami rzucać na tace i tak robią bo opowiadał mój kuzyn a unas jest bieda to ksiądz biedny w podartych butach chodzi akurat był pogrzeb i deszcz padał i jak szedł było słychać chlupot w jego butach wszyscy sie podśmiewali a jezdzi skoda faworitka i jak kiedys przechodziłem koło tego samochodu i coś było słychać schylam sie a tam rdza je samochód

księza przeciez mają normalne zarobki co miesięczne 2 czy 3 tysiące jakoś tak, plus śluby i pogrzeby są dla nich. Mają mnóstwo kasy. Wg mnie to trochę nie fair, bo biednym powinni obiady kupować, ubrania rodzinom wielodzietnym albo coś takiego. Zarabiają stanowczo za dużo. Mają luksusowe samochody często. Jeżdżą do marketów i kupują co najlepsze. Zauważcie, że często są grubi bo się przejadają!!! stać ich na tak obfite posiłki. Ja tez miałam w parafii takiego księdza, co w dresiku, z torba chodził na siłownię, a potem jeszcze do jakiegoś klubu grać w kosza. I patrzyłam twarz znana, ale nie wiem kto to...az nagle myślę, ksiądz!!! Chodze do kościoła, ale nie pochwalam tgo, że oni mają tyle kasy

jeszcze księża płaco podatek i muszą sie rozliczyć z urzędem skarbowym on nikomu nie przepości oprócz supermarketów oni nic nie płaca podatku i dla tego rosna jak grzeby po deszczu na 17 tys mieszkanców mamy 3 biedronki lidli neto intermarche piotr i paweł lewiatan

no ja mieszkam w bardzo dużym mieście, mam takich znajomych zamożnych i oni sa umiarkowanie wierzący, ale chodzą do kościoła i na tacę to wrzucają 50, 100. Bez problemu. A na chrzciny to już w ogóle dają kupę kasy księdzu! Więc niektórzy jak mają to dają. mnie na to nie stać absolutnie, nie wiem zresztą czy bym dała, bo widzę jak dużo kasy księza mają.

to widocznie mieszkacie w bogatych miastach to i sa nawet śluby bo u nas ostatni był ślub w lipcu wszyscy wola na kocia łapę i jak zarabiają po 3 tys to ich stać normalnie pracują to normalnie podatki płaca . ja jestem wierzący ale daje po 1 zł bo mnie stać

Przecież to jest normalny człowiek. Może to jedynak i dostał kasę od rodziców. Mieszkania nie musi kupować bo zawsze będzie mieszkał na parafii. Więc mógł kupić sobie fajną fure

ciasta cukierki czekoladowe też dostają i dla tego tak sie tucza bo jak u nas jest az 5 różnych grup modlitewnych i sie spotykaja to zawsze któraś ma albo imieniny albo urodziny i w *****idzie ciasta słodycze i co nie zjedza a przeważnie zostaje bo polowa to cukrzycy to wszystko idzie do księży i później widac efekty balony przed sobą

No bo to są pasożyci... nic nie robią tylko dobrze żrą i ciągle im mało...

Dlatego do kościoła nie chodzę, pierdolone w odbyt klechy :o