Mój kolega to taki obibok bo nie chcę iść do roboty

Muszę znaleźć kogoś kto chciałby pracować w tym samym miejscu co ja. Na nockę przy automatach, proponowałam mu co drugą nockę ale on tłumaczy się tym, że będzie miał szkołę od września. On jest w podobnej sytuacji jak ja! Nie zdał matury ale za trzecim podejściem zdał egzamin zawodowy, teraz skończył szkołę policealną i w sierpniu przystępuje do matematyki. On ma zawód: 1. Technik organizacji usług gastronomicznych 2. Technik Fizjoterapii (zdawał w tym roku e. zawodowy) 3. Teraz idzie na technika masażystę Ja mu tłumaczę, że nie jest mu to potrzebne, żeby lepiej zajął się zarabianiem pieniędzy a on tłumaczy się tym, że na nockę nie da rady. Ja mu na to, że zawsze może się tam przespać.

Technik masażysta i techik fizjoterapeuta to bardzo dobry zawód. Mnóstwo ludzi ma zwyrodnienia i chodzi na takie zabiegi. bez problemu znajdzie pracę, a jak będzie dobrze masować i wyrobi sobie nazwisko, to może otworzyć nawet prywatną praktykę

Tylko, że do pracy w tych zawodach szukają ludzi po studiach. Ale inna sprawa. Ale tak miałby jakieś pieniądze. Ja bym mogła pracować 4 dni na nockę a on 3, ponieważ po nockach jestem trochę zmęczona a tak to będę musiała 7 dni w tygodniu.

niekoniecznie po studiach. Zależy gdzie szuka. A ty pracujesz tylko na nocki, czy w dzień też? Ile zarabiasz?

7 zł na godzinę Praca na czarno Tylko w godzinach nocnych Można się tam spokojnie przespać.

To ile miesięcznie wyciągasz? Ze 2000PLN?

Koło tego. A o tym chłopaku wyrażam swoją opinię, lepiej by wziął ze mnie przykład. Ja np. nie zdałam egzaminu zawodowego w technikum, szkołę policealną rzuciłam. Stwierdziłam, że to nie ma sensu. Ani technik organizacji usług gastronomicznych, ani szkoła policealna technik rachunkowości bo to i tak nie da mi wyższego wykształcenia.

Nie muszę już nic dzięki Bogu załatwiać!!! Udało się, znaleźli inną osobę na nocki.