Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wiejskie potańcówki, co tam się dzieje.

Polecane posty

Gość gość

Pojechaliśmy na tydzień na działkę do znajomego do niedużej wioski pod miastem,a w zasadzie takiej półwioski. Trochę miejscowych, trochę domków letniskowych. No i padł pomysł żeby pójść na imprezę do lokalnego ,,pubu''. ;) Wiadomo muzyka disco polo, ale głównie na żywo, był jakiś dwuosobowy zespół. Na początku było drętwo, ale potem dosiedli się do nas miejscowi i szybko nas schlali. Facetów nie oszczędzali, nas trochę bardziej. ;) No i w końcu poszłyśmy potańczyć. Ja byłam ze swoim chłopakiem i jemu nie bardzo odpowiadało, że tańczę z obcymi zwłaszcza że szybko przeszli do obmacywania nas ukradkiem. Chciałam go tylko trochę podrażnić bo upił się jak zwykle a do tego nie lubi tańczyć co ja akurat lubię. Ale odpuściłam bo atmosfera była napięta a widziałam że kilku miejscowych karków tylko szuka powodu do konfrontacji z nim. Wróciliśmy obrażeni na siebie do domku. Rano obudziły nas jakieś krzyki ,,ty d****** szmato, chodź tu to cię zaj***e''. Patrzymy przez okno a tu jakieś laski przełażą przez płot. Sprawdziliśmy czy wszystkie drzwi są zamknięte i wezwaliśmy ochronę przez alarmowy. Jak przyjechali to się trochę uspokoiły. ;) Później okazało się, że jedna z koleżanek zaliczyła nockę w plenerze z dwoma kolesiami a te co do nas przyszły to były ich dziewczyny. ;) Ona nie wie co jej odbiło, ale nie wiedziała nawet że mają dziewczyny. Jedną co prawda kojarzyła z imprezy, ale podobno była kompletnie pijana i szybko wyszła. Nie rozumiem w takim razie skąd wiedziała co robił przez noc jej facet. Ale to nie koniec. Nasz kolega pojawił się na dole ze zmasakrowaną twarzą. Z tego co pamięta to przysiadła się do niego jakaś babka po czterdziestce i zaczęła rzucać niedwuznaczne teksty. Wyszli na zewnątrz, oddalili się trochę i ona zaczęła mu robić laskę. Potem pojawił się jakiś pijany koleś, zaczął rzucać k*****i i go pobił. Goście z ochrony powiedzieli nam, że jest znany w okolicy. ;) Żona wyłazi po nocach, on w tym czasie pije w domu, a potem jak już w siebie wleje szuka jej po krzakach. ;) I żebyśmy nie pokazywali się już tam więcej, że możemy przyjechać za rok na jakiegoś grilla byle nie ruszać się z działki. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem nastolatką, mam 23 lata. I co w tym głupiego że piszę o tym co mi się przytrafiło. Są większe głupoty tutaj, po prostu jestem zszokowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co jest patologią ja czy to co tam znalazłam? Ja tylko chciałam się pobawić. Nie wiedziałam że tak to wygląda. Nigdy już nie pójdę w takie miejsce a koleżanka to akurat jest sama od dłuższego czasu i ma bardzo luźne podejście do seksu i wiem że nawet ją to przerosło. To znaczy te wrzeszczące laski nad ranem, bo tak poza tym to uważa że było cudownie. Nie wiem ile z tego pamięta, może zmyśla ale mówi że to był najlepszy seks w jej życiu a miała już z kilkunastu facetów przedtem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kończę już odpowiadanie w tym temacie bo widzę że mnie tylko zjedziecie. Po prostu byłam zdziwiona że tam się dzieją takie rzeczy. Niby wszyscy się znają. Jak oni żyją potem ze sobą? Przecież ten zazdrosny mąż wie że wszyscy wkoło wiedzą że jego zżona się puszcza. A te laski to co dalej są ze swoimi facetami? Ja tylko przez chwilę tańczyłam, bo jak widzę tę nabzdyczoną minę mojego faceta który myśli że ma mnie na własność i nikt mu nie podskoczy, to mi się niedobrze robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po jaka chol..re ich laski przyszly do was? :D conieco trudno ogarnąc całosc. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tego nie rozumiem. Chyba przyszły walczyć o swoich facetów zdradzaczy. To wyglądało tak jakby miały pretensje do niej a nie do swoich chłopaków.Na pewno moja koleżanka nie była pierwszą. Jak tylko tam weszłyśmy to od razu karki lukali i widać było że szukają nowych z miasta. Tam to jest chyba norma, że każdy ***** się z każdym a potem się jakoś wybacza. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×