Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Studzia

Mam ochotę rozjebać ojca

Polecane posty

Wchodzi bez pukania do mnie do pokoju i pyta głupio "nie pomagasz babci?"Sama dobrze wiem kiedy mam zejść do kuchni i pomóc w obiedzie, nie musi mi przypominać dureń jeden!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty leniu ...pewnie zejdziesz pomóc zeżreć co babcia przygotuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotlety będę robić, ale wkurwia mnie, bo wczoraj to samo do mnie powiedział, mimo, że dobrze byłam poinformowana o podziale obowiązków. Pierdoli tak, że już głowa mnie boli. Tatuś od siedmiu boleści. Nienawidzę go!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej dawać od/byt do wyru/chania swojemu facetowi i kochac go za to , reszta ludzi to śmiecie na świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale masz problemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cóż takie to buraczane problemy ma biedota. patologia tak ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To on ma problemy. Zajęcia nie ma. Matka w pracy, a on ma urlop. Powinno być na odwrót 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracujesz ( stopka ) wyprowadz się od nich ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tato stara się nawiązać z tobą rozmowę, a ty warczysz... Coś mi się wydaje, że jesteś niewdzięczną córą i nie wychodzisz nawet z pokoju jeśli nie musisz. I dlaczego porzuciłaś swojego zapasowego tate? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porzuciłam go na razie w myślach, chcę odpocząć. Jestem znerwicowana i zmęczona, zadręczałam się myślami o nim. Ciągle się boję, że nagle mnie porzuci, boję się co o mnie myśli, czy się mną nie znudzi. Muszę się odizolować. Poza tym wczoraj nawet nie zadzwonił. Nie jestem już dla niego ważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O rany jaka frustratka! Tylko zlosc i wyzywanie. Kto by z taka nerwuska wytrzymal!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wychował mnie nerwami to teraz ma taką córkę jaką ma. Nigdy nic na spokojnie mi nie wytłumaczył, tylko darł japę jak oparzony. Rozmawiam z nim na jego poziomie, nie umiem inaczej. Tylko z nim tak mam i tego się zmienić nie da :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo wkurwiony człowiek
Na pewno chciał dla Ciebie dobrze. ;) ps. chyba nie zrobiłaś mu nic z tym kotletem? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co miałam zrobić? Wyszły bardzo dobre, bo dodałam czosnku, a matka nigdy nie daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo wkurwiony człowiek
Nie wiem, dużo rzeczy... pokazywałaś kiedyś co zrobiłaś ze szczoteczką do zębów swojego kolegi. Jesteś postrzelona i niebezpieczna. Chyba, że to nie byłaś ty. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, to byłam ja. Mam nadzieję, że wtedy Enterococcus faecalis zagnieździł mu się w japie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×