Czemu niektórzy faceci traktują kobiety jak idiotki i są tacy bezczelni?

Niedawno przyczepił się do mnie pewien koleś. Gość bardzo sobie pozwalał, rzucał aluzje, tanie komplemenciki, strzelał maślanymi oczkami (kunszt aktorski miał wyjątkowo słaby), ale potrafił też walnąć tekstem w stylu "ty to się pewnie polityką nie interesujesz" (czyt. jesteś za głupia, żeby interesować się czymkolwiek poważniejszym niż malowanie paznokci), "jak skończysz studia i pójdziesz do pracy to pewnie wszyscy szefowie zakochani będą chodzić". Czy tylko mnie w*****a taki szowinizm? Jak skutecznie dowalić takiemu typowi?

Po prostu go ignoruj, ewentualnie jak następnym razem powie coś głupiego to odbij zgrabnie piłeczkę.

bo na wiele lasek takie żenujące i tanie teksty działają. Ja bym na Twoim miejscu po prostu spojrzał z politowaniem i odwrócił sie na pięcie...

Rozumiem Ciebie w 100%! Nie wiem czy tacy faceci robią to celowo czy naprawdę mają taki obraz kobiety ale generalnie skreśla to dla mnie faceta od samego początku. Najgorsi są własnie tacy którzy traktują kobietę jak istotę niespełna rozumu która jedyne co potrafi to się malować i ładnie wyglądać.... Też miałam takich "kolegów". Te ciągłe teksty i głupie uśmiechy doprowadzały mnie do bladej gorączki

Prawda niestety jest taka że większość leci na kulawy gaduleć.