Fizjoterapia

Witam wszystkich, po zdanej maturze zaryzykowałem i spróbowałem swoich sił na politechnice, programowanie. Okazało się wtedy że jednak nie wszystko w życiu się udaje i już po pierwszym semestrze zrezygnowałem. Jestem wciąż podminowany uważam się za nieudacznika i chcę coś zmienić, chcę pójść na studia ponownie, lecz na coś co mi się również przyda, nie będzie problemów z pracą jak i płacą. Moim ulubionym tematem do rozmów jest historia , lecz wiem ze nie mam co liczyć na pracę po tym kierunku. Fizjoterapia to dobry kierunek lecz nie wiem czy i tutaj się nie utopię.. wiem że potrzebna jest tam biologia. na maturze zdawałem : matematyka podst: 86 % mat rozszerz. 40 % angielski podst. 100% rozszerz 56 i polski podst 54 . Czy może mi ktoś udzielić informacji na ten temat, czy warto spróbować czy warto podjąć walkę? dodam że nie stać mnie na drugą porażkę dla tego w tym roku na studia nie poszedłem aby oszczędzić rodzicom wydatków gdyż również dużo zdolniejszy brat kończy maturę i chce iść na studia. mam rok na przygotowywania i nie wiem czy trwonić ten czas czy wziąć sobie przykładowo zaocznie logistykę i iść tylko dla przysłowiowego papierka... Proszę również o informacje jak takie studia wyglądają czy są bardzo wymagające, dla ludzi zdolnych ( do takich raczej nie należę) czy może raczej polega tam nauka na "klepaniu" wszystkiego na pamięć?

Jeśli chcesz iść na fizjo to tylko na uniwersytet medyczny - masz większe perspektywy i 100% większe szanse na zatrudnienie od kogoś np. po szkole z takim kierunkiem albo kursie. Studia są cieżkie, mnóstwo biofizyki, biologii, chemii, anatomii i sądzę, że do tego potrzeba umiejętności, tak sądzą moiznnajomi przynajmniej na tym kierunku. Nie mówię o kuciu, bo to potrafi każdy, tylko o uzdolnieniach w kierunku ścisłym tzn logicznym myśleniu, które jest b. ważne w kierunkach medycznych. Jeśli masz zapał i chęci to dasz radę.. ale musisz też mieć choc minimum uzdolnienia w tym kierunku edycznym inaczej polegniesz

I musiałbyś popatrzec na daną uczelnię np. na niektórych oprócz biologii, chemii jest do wyboru matma albbo fizyka, miałbyś więc szansę. Ale szczerze? Jeśli nie zdawałeś na maturze biologii, nikt Cię nie przygotował pod kątem myślenia logicznego typowo biologiczno-chemicznego to cale studia będą dla Ciebie katorgą

Dziękuję za odpowiedź, tak jak wspominałem rok przerwy chcę poświęcić na namiętną naukę biologii i chemii , kiedyś dość dobrze radziłem sobie z tymi przedmiotami ale to było zanim zachciałem być inżynierem.... myślisz że rok wystarczy na wstępne zapoznanie się z materiałem? tak aby w miarę przygotowało mnie to na te studia? szkoła jaką sobię wypatrzyłem zwraca uwagę na biologię , fizykę i matematykę próg to 150 pkt więc muszę mieć conajmniej 70 % na maturze z biologii nie wiem czy to wykonalne nie wiem czy się opłaca marnować rok...

A na jakim poziomie trzeba mieć zdaną maturę, żeby dostać się na psychologię? Chciałabym kiedyś pracować w takiej poradni: http://psycholog-ms.pl/poradnia/ ale wiem, że muszę dobrze zakuwać...