Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaciekawiona87

współżycie po porodzie

Polecane posty

Gość zaciekawiona87

Swoje pytanie kieruje do kobiet, które rodziły siłami natury... 4 miesiące temu urodziłam synka, który ważył ponad 4kg. Mały był dużym noworodkiem i oczywiście nie obyło się bez nacięcia krocza. Po 6 tygodniach lekarz stwierdził, ze wszystko jest w porządku i nie ma przeciwwskazań do współżycia, więc spróbowaliśmy i ... jest fatalnie :(. Z moich odczuć wygląda to tak, jakby zszyli mnie w środku za ciasno... Pewnie tak nie jest, ale takie odczucia nam towarzyszą podczas sexu. Jeśli chodzi o członka, to wchodzi tylko sama główka, natomiast jeśli mój facet chce wejść głębiej, to czuje się tak, jakbym miała się za chwilę rozerwać i oczywiście głębsza penetracja nie jest możliwa :/. Czy myślicie, ze to uczucie minie? Raczej oporów psychicznych nie mam, więc nie wiem co to może byc... Za 3 tygodnie idę do znowu do ginekologa, ale wczesniej chciałabym poznać wasze opinie i odczucia po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MooMoo
Myślę, że minie. Też miałam uczucie na początku jakbym została zszyta za ciasno, mąż mówił to samo, ale po kilku próbach w końcu było inaczej. Tak samo najpierw wchodziła tylko główka penisa, ale z czasem przesuwał się coraz dalej, teraz dopiero (po około miesiącu od pierwszej próby), kochamy się jak wcześniej. Może musicie uzbroić się w cierpliwość? U mnie to się przynajmniej sprawdziło, myślę, że i u Ciebie się poprawi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas to trwa już cztery lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiona87
Kochaliśmy się kilka razy i za każdym razem jest to samo.. Zadna pozycja nie wchodzi w gre, przez co oboje tracimy ochote na sex :/ Właśnie boję się, że to nie minie, a czasu minęło już całkiem sporo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże kobitki co wy mówicie ? :( Ja też miałam poród sn, synek ważył 3900 , też miałam nacinane krocze, ale nie miałam czegoś podobnego :( Jestem i czuje sie tam taka jak przed dzieckiem. Powinnaś poradzić się ginekologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiona87
Zazdroszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja co prawda rodziłam poprzez cc,ale miałam podobnie, wszystko mnie bolało, myślałam, że to nigdy nie minie Mała ma 5 msc i wszystko wróciło do normy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam podobnie, ale po kilku próbach wszystko wróciło do normy. Myślę, że mnie tak blokował strach przed bólem, że po prostu nie potrafiłam się odprężyć i nie byłam wystarczająco mokra. Daj sobie czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też rodziła sn syn 4kg i był duży nie nacinali mnie co prawda ale pekniecie I stopnia i kilka szwów było. Spróbowaliśmy 5 tyg po porodzie i krwawiłam strasznie potem kilka razy i to samo. Poszłam do lekarza i przyczyną było nie złe zszycie czy tez za ciasne, ale to że w miejscu zszycia błona jest jeszcze b delikatna musi minął kilka mc żeby sie dobrze zarosła. Mi pomogło b dużo żelu grubo posmaruj się tam i niech mąż wejdzie powoli do końca na pewno zaboli ale inaczej nie można przejdzie za jakis czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj seks po porodzie tez byl kiepski. Tez urodzilam 4kg mialam ogromne naciecie krocza szyla mnie lekarka 1.5h i zabronila mi dobe siadac wstawac tylko do wc i lezec plasko. Nie moglam synem sie zajac. Zabrali go na noworodki. Mowili mi ze mam bardzo duzo szwow bo inaczej bym pekla im az do szyjki macicy. Blizna jest widoczna bo na posladku sie konczy. Wiecie jak mnie bolalo wspolzycie. Mialam wrazenie ze blizna mi plonie ogniem zywym ryczalam chcialam plastyki krocza poszlam nawet do pani chirurg ale mnie wysmiala z czym ja przychodzebo ona ma pacjentki z wypadajacymi narzadami i nietrzymaniem odchodow a nie z ciasnym wejsciem... Dobila mnie tylko ta wizyta. Pol roku po porodzie dopiero poprawa byla...dzis jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc126
Ja tez bylam nacinana (5 szwow na zewnatrz). W srodku mialam szyte wszystko, bo szyjka pekla. 5 tyg po porodzie sprobowalismy i bok byl okropny. Po tygodniu kolejna proba z duuuza iloscia zelu i bylo lepiej. Lekarz zapisal mi globulki mucovagin i jeszcze dodatkowo krem z estrogenami i stosowalam to 10 dni. Kuracja kosztowala ok 60 zl ale efekt byl super. Teraz kochamy sie normalnie i nic nie boli, a od porodu minelo 1,5 m-ce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mialam globulki zele rozne p*****ly wydalam na to lacznie ze 150zl i to nic nie dawalo musial minac czas az sie zagoi rana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×