Miesięczna przerwa w braniu tabletek, a teraz obawy

Hej, może tu mi ktoś pomoże. Strasznie się rozpisałam, wiem, ale to dla mnie ważne. Proszę o przeczytanie, a dyskusję możemy prowadzić tu. Oto link http://www.forumginekologiczne.pl/forum/miesieczna-przerwa-w-braniu-a-teraz-obawy/watek/884047/1.html Tam nikt się nie odezwał :( wczoraj pisane ale nadal aktualne. Proszę pomóżcie, boję się komukolwiek o tym powiedzieć w rodzinie, a bardzo mnie to dusi

Nie chce mi się tego całego wywodu czytać więc zapytam -kiedy ost. współżyłaś?

no właśnie wiem, że za dużo do czytania :( ostatnio współżyłam 18.08, czyli tego samego dnia co zrobiłam rano test, to później wieczorem...

Może to ciąża a może zaburzenia hormonalne w wyniku przerwy. Zrób betę.

nie pocieszyło mnie to, ale czekam jeszcze tydzień na planowane krwawienie, jeśli nie wystąpi... to wtedy właśnie zrobię betę...

kobieto nie panikuj , wmówić sobie można wszystko musiałabyś mieć dużo podkreślam dużo szczęścia żeby tak zajść po prostu odstawienie spowodowało zawirowania i tyle spokojnie bierz dalej tym bardziej jak test neg. i nie wmawiaj sobie niczego , dla pocieszenia ci powiem że dwa lata biore tabsy i kiedyś np. miałam tak że w ogóle nie było krwawienia z odstawienia i to po prostu przez przeziębienie , byłam chora i już organizm zwariował przecież tp nie zegarek szwajcarski tylko organizm nawet jak bierzesz tabletki także spoko nawet o tym nie myśl

staram się nie panikować, ale moja psychika szaleje, szczególnie zastanawia mnie ta temperatura, wiem, że kobiecy organizm jest pełen szaleństw i nie działa jak w szwajcarskim zegarku, ale o wpadkę nie trudno, zwłaszcza gdy odstawiło się na miesiąc tabletki i w tym czasie się współżyło, możliwość zajścia jest, nawet w ciążę bliźniaczą... ale z ogromną niecierpliwością czekam aż ten tydzień minie i się wszystko okaże, chciałabym, żeby jednak nie było tej ciąży, nie wiem co wtedy będzie... naprawdę się boję, chociaż trochę mnie uspokoiły twoje słowa, to i tak ciągle się zamartwiam :(

A te plecy bolące i ta lekka zgaga spokoju mi nie dają, szczególnie psychicznie :(

Mam straszliwy mętlik, im bliżej terminu @ tym bardziej się niepokoję...