Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co faceci sądzą o romantyczkach

Polecane posty

Gość gość

Fascynują ich takie kobiety czy też raczej drażnią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drażnią. Są egzaltowane, nudne i oderwane od rzeczywistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super o ile nie sa bierne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli te nieśmiałe nie wchodzą w grę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie tylko takie sie licza , nie chce miec baby która bedzie szlamąciła trzy po trzy i drazniła sąsiadki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy co rozumie się przez ten romantyzm, bo jeśli spacery boso po piasku, na plaży na Karaibach co tydzień, to dziękuję bardzo :P Ale spokojne, nieśmiałe dziewczyny lubię, bo tylko takie nadają się na żonę i matkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to są złe czasy dla romantyczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaka jest romantyczka, mi kojarzy się z cichą myszką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
romantyzm występuje w wielu formach. Ja jestem na swój sposób romantyczką, a nie jestem cichą, szarą myszką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziś nie ma romantyczek sa tylko wyuzdane kobiety chcą w seksu bez zobowiązań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w czym przejawia się twój romantyzm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak je wytresowali mężczyźni ,a kobiety to pojętne bestie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w bardzo "tandetnych" upodobaniach - w spacerach wieczorem, w rozmowach na ławce, w siedzeniu w oknie i patrzeniu na niebo, w zamiłowaniu do leżenia w łóżku i słuchania smętnych utworów. Zostawiam karteczki z "kocham Cię" i uśmiechniętą minką, jak wstanę przed chłopakiem to wyskakuję do sklepu po świeże śniadanie, wzruszam się na filmach itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak robi większość babek, te "nieromantyczne" tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o i z sentymentu noszę stary kasztan w kieszeni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to moim zdaniem większość jest romantyczna. Umiejętność czerpania przyjemności z klimatu sytuacji, z patrzenia na kogoś, z kolacji przy świecach na podłodze - to jest romantyzm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie przejawy romantyzmu są całkiem fajne, mi się to podoba u kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko zależy od tego czy facet jest podobny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o i z sentymentu noszę stary kasztan w kieszeni x a po co? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedyś go podniosłam i schowałam do kieszeni (nie wiem po co) i tak sobie tam leży...co go znajdę to szkoda mi go wyrzucić więc już od roku sobie tam siedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pierzesz ubrań? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurtki skórzane pierze się na sucho :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nosze kasztany,przynoszę znalezione do pracy i sobie ustawiam jak jest zrzut kasztan emituje pozytywną energię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×