Praca nad sobą. Czy ktorś próbował?

JAkieś pomocne książki plnay działania? ktoś? coś?

Dobry młotek i od czasu do czasu pukanie się w palce u nóg albo lekko w głowę dla przypomnienie, kiedy zawodzi samodyscyplina. Po co Ci książki, rozpisz sobie tygodniowy plan i działaj według niego. Nie pomogą poradniki całego świata, jak nie zaczniesz pracy nad sobą w ten najprostszy sposób

ale jak to rozpisać? właśnie chodzi mi o jakąś pomoc z tym planem. nie wiem czy mam na każdy inny dzień dawać sobie jakieś inne zadanie czy jak to ma wyglądać?

ERIC THOMAS is my life coach, motivator and inspirator.

Zacznij od uregulowania trybu życia tam gdzie się tylko da. Np. wstawaj o stałej porze, jak masz czas to trochę ruchu na świeżym powietrzu bez względu na pogodę nie zaszkodzi. I tak samo kładź się spać o tej samej godzinie. Wysypiaj minimum 7-8 godzin. Wypisz na kartce co najbardziej Cię denerwuje w sobie samej i co denerwuje Twoje otoczenie. Zacznij od drobnych rzeczy i ćwicz, ćwicz, ćwicz, podnosząc poprzeczkę.

A żeby poprawić swoją pewność siebie być bardziej otwarta i rozmowna osoba. JAkie zadania powinnam sobie wynaczać?

Mysle, ze warto zwrocic uwage na wyglad. Jak cie widza, tak cie pisza. A jak jestes lepiej oceniana to i rosnie poczucie wlasnej wartosci. Ja w tym kierunku juz sporo zrobilam, ale tez wiele przede mna. Zaczelam nosic chusty, kolczyki, lancuszki, malowac usta, scielam wlosy na bardzo krotkie i w koncu wygladaja na zadbane, nowoczesne. Zwracam uwage na ludzi ktorzy mi sie podobaja i probuje odnalezc dlaczego. Wazny usmiech, postawa i ubior, ale i dodatki robia bardzo duzo. U nmnie jest tez tak, ze nawet jak sobie kupie nowe majtki i fajna pizamke ktorej i tak nikt nie widzi, czuje sie lepiej, piekniej i pewniej. Zaczelam tez regulowac sprawy z najblizszymi. Nie dawac soba pomiatac, nie byc ulegla, ale tez jak przyjdzie jakis zgrzyt czy klotnia, to przezyc go godnie. Bez krzykow, placzu, brzydkich wyrazow. Sama siebie szanowac. Na razie tyle

Ustalic sobie codziennie jakis krok do przodu. Np. zapisac sie na wizyte do dentysty, wymyc lodowke, isc samej do kina, zapisac sie na kurs jezykowy czy zumbe, odpisac kolezance maila bo juz od dwoch miesiecy czeka, wyslac cv. I jesli jest zaplanowane ze w poniedzalek ide do kina, ale np. mam kaszel i glupio tak, to w zamian myje okno. Codziennie miec reguly. Przykladowo wstaje o 7 ide biegac, prysznic, dziecko do przedszkola, sniadanie, godzina sprzatania, godzina dla siebie (maile, zalatwianie wizyt, szukanie pracy) Itd. To jest akurat moj plan. Wieczory sa tak samo wazne jak poranki. Posprzatac po dniu, zeby nie bylo chaosu rano, film w tv, ksiazka, kapiel w wannie. Ja mam z tym najwoekszy problem. Jak dziecko mi w koncu zasnie o 22 albo i pozniej to juz nie mam sily na nic. Ide z papierosem i winem na balkon i tyle z tego...

Wygląd odgrywa tu dużą rolę.Mi brak samodyscypliny. Ciągle się zapominam i non stop zaczynam od nowa i tak w kółko. Nie wiem co zrobić żeby coś ruszyło porządnie na przód.

Ja cały czas próbuję :) I skutki są całkiem niezłe. Dwa razy w tygodniu chodze na fitness. Co drugi dzień powtarzam angielski. Teraz myślę jeszcze o jakimś szkoleniu z autoprezentacji w stylu tych prowadzonych przez M.Mokrysza ( https://www.facebook.com/michalmokrysz ). Przy odrobinie dobrych chęci naprawdę można sporo osiągnąc, więc polecam :)

https://www.facebook.com/Trenerka.umyslow http://trenerkaumyslow.blogspot.de/

komputer sobie do sufitu przymocowałam i pracuje nad sobą

ale jak to rozpisać? właśnie chodzi mi o jakąś pomoc z tym planem. nie wiem czy mam na każdy inny dzień dawać sobie jakieś inne zadanie czy jak to ma wyglądać? Jasne http://norw.in/o

zacząć od najsłabszych punktów

zacznij od rezygnacji z kafe

Najpierw określa się cel, który jesteśmy w stanie osiągnąć a potem usiłujemy sobie udowodnić dzień po dniu, że to była bułka z masłem.No i postaw na podorędziu choćby jedną beczkę soli.Aby móc przyznać z perspektywy minionego czasu że życie to jednak nie ****ajka.MORS.

JE srajka bo bajki nie zaakceptowali kto wie czemu

A jeśli do czegoś nie masz ikry czy hormonów dostateczną ilość to zacznij od poprawy zdrowia.RE.C.

T/ No właśnie jak to jest z tymi hormonami mają jakikolwiek wpływ na nasze wysiłki a może je cholery po prostu i najzwyczajniej olać i niejako pójść na skróty.siermięgi jedne?

Nie hormony a do czego hormony je to regularnie powinno się przed dom z pomyjami wylewać, aby zaznaczać terytorium naszego jestestwa, one tylko kłopotów nam przysparzają, lepiej gdyby ich w ogóle nie było, kto te patałajstwo wymyślił i po co.REX.

Młotek młoteczek to jest narzędzie ponad czasowe bez niego ani rusz, dlatego używajmy często młotka to atrybut naszych przodków ,który nigdy nie traci na renomie.I nie powinien.Bo bez młota to nie robota.