wodnisty śluz przed porodem

Cześć! :) Jak w temacie. Czy przytrafiło wam się takie coś? Jestem w 39 tygodniu ciąży. Wczoraj około 6 rano obudziło mnie jakby "sikanie z pochwy". Myslałam, że wody mi odeszły ponieważ wydzielina była baaardzo wodnista, przezroczysta. Oceniam, że wypłynęło około 1/3 szklanki. Pojechałam do szpitala, zbadali próbkę i okazało się, że to jest śluz przedporodowy. Lekarz powiedział, że szyjka ma aktualnie 2 cm (całą ciążę miałam około 5 cm.). Jeśli wam się takie coś też przydarzyło to ile dni minęło do rozwiązania? :)

U mnie wodnisty sluz pojawil sie we wtorek popoludniu a w srode o 8 bylam w szpitalu.

ale to nie to samo co czop śluzowy prawda? pytam bo sama niedlugo rodze

Powiedzieli mi, ze nie które kobiety mają wodnisty czop właśnie. I jak to on to do tygodnia po tym wydarzeniu się zacznie poród. U mnie jeszcze nic, minęły 3 dni :)

Czop odszedł później.

Mi przy drugim dziecku w nocy właśnie chlusnął taki śluz, pojechaliśmy na porodówkę, bo miałam już skurcze co 5 min. W szpitalu okazało się,że wody są nienaruszone i to tylko śuz,ale skurcze były już coraz częstsze więc trafiłam na stół, bo miałam wskazanie do cesarki.

ja ogólnie taki mleczny i wodnisty śluz miałam przez całą ciąże, ale ilościach dość małych-wkładki wystarczały-nic z tym nie robiłam tylko osłonowo lactovaginal.Ale w 8 m-cu miałam takie pojedyncze zdarzenie-że pociekło mi po nogach.Lekarz po badaniu stwierdził że nie ma ubytku w wodach płodowych i musiał mi pęknąć jakiś pęcherzyk.

Up

Czy miałyście tuż przed porodem wodnisty, cieknący, obfity śluz? Ja taki mam, byłam dzis w szpitalu, ale test na wody płodowe wyszedł ujemny. Czy to norma? Od wczoraj cos tak sie sączy co kilka godzin, - bezbarwne, bez zapachu.

Up

No i co z tym śluzem? Coś się wyjaśniło? Ja jakiś czas temu miałam taki mega wodnisty śluz, było go mnóstwo (musiałam się 3x podetrzeć żeby wszystko wytrzeć!). Dziś znowu go zauważyłam, miałam wchodzić do wanny, gdy poczułam coś mokrego na udach. Patrzę w dół, a to taki wodnisty mleczny śluz, aż nakapał na podłogę... Czyżby zbliżała się godzina "0"? Codziennie rozmawiam z synkiem i pytam kiedy się zobaczymy ;)

Ja też to mam. Byłam na badaniu w szpitalu i rozwarcie na 2 cm. Póki co nic się nie dzieje mimo że na ktg wyszły skórcze a nic nie czuje. Lekarz powiedział że porodu nie przewidzieć ale w razie regularnych skoczy mam wrócić

To normalne i niegroźne. Nie robili mi testu nawet