szkoda mi feministek

Zobacz o ile mniej kobiety dostają na 3,5/4 takich samych stanowiskach co mężczyźni, z takim samym doświadczeniem. A często robią więcej :P w firmie u mojego brata pracują 2 dziewczyny i jedna ponoć zarabia 2200, a mój brat ma 2900. A stanowiska mają identyczne

A ty broken jakie osiągnęłas stanowisko? Forumowej p***y?

ja tam słyszałam od kolegów, że feministkę wystarczy na drinka zaprosić, żeby dupy dała, bo to "wyzwolone":D

czujecie się skopane przez broken? Ja jakoś nie bardzo, ale w sumie każdemu psycholowi wydaje się, że jest mądry i wszyscy padają z wrażenia przez jego "cięte teksty".

Broken,jakiś tam człowieku",idź zrób dobrze koledze o ile jesteś godna.I nie piertol.

oach drażnię się z femisukami, już by mi wyjebały, bo to w sumie trochę jak facet, pięścią bym oberwała, a nie jakieś tam babskie plaskacze:D strach kijem to tknąć

Nie, znam swoja wartość, nie patrzę na kobiecość przez pryzmat faceta.

z tego co pamiętam to ty masz zamiar "dawać dupy" żeby ktoś w ogóle z tobą był, chociaż jesteś aseksualna. To już chyba lepiej dobrowolnie szukać seksu dla przyjemności niż być zwykłą dziwką bez szacunku do samej siebie ;)

Broken to nie kobieta.

To ty jesteś aseksem i krzyczysz o facetach tyle? Coś to podejrzane :)

jaką dziwką, gdzie ja napisałam, że chcę za to kasę, oszczercza femisuczko?:D to jest kuriozalne, ktoś się czuje dyskryminowany i stwierdza, że będzie się zrzeszać z innymi cipami w imię jakiegoś chorego podkreślania biologii, kurwa:O

Z niej aseks,jak z koziej d.. trąba:D.

Żaden szanujący sie mężczyzna kijem by tego nie tknal

ona wcale nie jest aseksem, po prostu nikt jej nie chciał i miota się między desperacją żeby mieć faceta i strachem, że i tak nikt jej nie będzie chciał. O seksie i facetach pisze więcej niż najbardziej zboczone trolle na forum...ale twierdzi, że to jej nie interesuje :D

jestem kobietą aseksualną heteremocjonalną, sprawdź se w googlach, lewacka najemnico

no w pewnym sensie za pieniądze...w końcu chcesz tradycyjnego związku, nie? Jesteś prawicowa, chcesz rodzić dzieci i je wychowywać, chcesz faceta który w domyśle będzie cię utrzymywał i żeby go do siebie przekonać będziesz dawała mu dupy, jak to kulturalnie określasz. Broken jest prostytutką :D

Po co się dajecie sprowokować? Ustalone: każda feministka to wstrętna, brzydka feminazistka. Bo tak media mówią przecież, no!

Nie jestes kobieta

i tak zdesperowaną, że jesteś gotowa zmusić się do seksu byleby ktoś cię chciał...a chętnych jakoś brak :D Broken - kobieta idealna, będzie zajmować się mężem, będzie tradycyjną żoną, nawet zmusi się codziennie do seksu, do tego chce męża który będzie sypiał z innymi...a dalej nikt jej nie chce. Ciekawe dlaczego :D

Zycze ci broken niech cie któryś w****** skończy bo p********z jak połamana

-http://codziennikfeministyczny.pl/katarzyna-gryga-feminizm-bycie-swiadoma-kobieta-cieszenie-sie-tego-faktu/ --http://www.edziecko.pl/rodzice/1,79353,11641393,Sylwia_Chutnik___Naprawde_nie_wiem_o_co_chodzi_z_tym.html?pelna=tak doskonale znam pojęcie aseksualności, ale widząc twoje wpisy, to masz jakaś obsesję na punkcie facetów. Jasne, każdy chce mieć kogoś bliskiego, ale to co ty wypisujesz pozwala sądzić, że prawda nie do końca wygląda tak jak opisujesz.. Albo nie umiesz się pogodzić ze swoją orientacją po prostu ;) no matter

nie zesrajcie się, szmatki palikociarskie:(

UMIEM CHCĘ PRZYTULASKÓW A NIE SEKSU PRZYTULASKÓW NIE SEKSU PRZYTULASKÓW NIE SEKSU

co, broken, prawda w oczy kole? Taka jesteś kobieca, taka delikatna (pewnie nawet twój rynsztokowy język z twoich ust brzmi słodko), taka dobra, taka wspaniała, a faceci omijają cię szeeeroookim łukiem :D

brokeninside87 dziś umiem chcę przytulasków a nie seksu przytulasków nie seksu przytulasków nie seksu x mów tak sobie,może prawdą się stanie.prawda jest zupełnie inna:).

ty chcesz, ale sama mówiłaś, że jak on będzie chciał to się nadstawisz i jeszcze będziesz orgazm udawać :D Poszukałabym tych postów, ale siedzisz tu od rana do późna w nocy, 7 dni w tygodniu więc nie ma szans na znalezienie tego w tej masie twoich psychotycznych wypocin o seksie i facetach :D

:( to nie tak seks to takie większe przytulanki, to może być miłe, czemu nie?:(:(:( może nie będzie tak źle:) a przytulanko najlepsze wiadomo, aseksualne;) feminicha to jedynie lizanko z koleżanką działaczką w toalecie zaznała:(

jestem fajną, delikatną kobietką, mam kolegów, faceci mnie lubią i się uśmiechają, tylko po prostu nie spotkałam MIŁOŚCI

musisz mieć ciekawe doświadczenia skoro coś lizałaś z koleżankami w toalecie...normalny człowiek nie wpadłby na taki pomysł.

Widzę,że związki przestały cię nurtować.Teraz rozkminiasz pojęcie feminizmu,jak zwykle od doopy strony.