Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

PoWiedział mi tak..totalnie niewiem co robic

Polecane posty

Gość gość

Rozmawiałam z chłopakiem przez telefon śmiałaam sie do niego w grzeczny sposób ze mnie oklamal z pewna sprawa itp i tak sie przegadywalismy trochę..z tym ze ja tego serio nie traktowałaam tak bardzo i on w pewnym momencie do mnie z tekstem NIE W******J MNIE i sie rozlaczyl aż mnie zamurowalo co powiedział..jesteśmy razem dopiero miesiąc ..jest nerwowy często ale takie słowa...szok! Ja cierpię na nerwice i nigdy tak mu niepowiedzialam.. Napisałam mu ze przegial i ze nie pozwolę na takie odzywkii do mnie i ze brak szacunku i wylaczylam tel od pól godziny.. Wystraszyl mnie tym tonem.. Jest mi tak przykro zawiodlam sie..niewiem co robić włączyć tel?? Pisać z nim ?? Dać mu szanse na wytłumaczenie sie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czym go tak wku..? Moim zdaniem nie powinnaś włączać, bo wtedy sobie pomyśli, że będziesz mu wybaczać takie wybryki za każdym razem. Teraz może być wkur.. i tylko niepotrzebnie Ci nawtykać jak z niego taki nerwus. Niech ochłonie, przemyśli co zrobił i jutro sam przeprosi. Idź spać i nie przejmuj się. Jeśli takie zachowanie Ci nieodpowiada to dobrze zrobiłaś, że go tak ukruciłaś. Pozdro :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo kiedys powiedział mi ze we wszystkie walentynki był sam w przeszłości bo tak jakoś wychodziło i dziś znalazłam jego konto na nk i zobaczyłam ze każdego roku miał komentarz od dziewczyny ,,skarbie najlepszego" i ja z tego nie robiłam żadnej wojny tylko na spokojne mówię czemu mi kłamał ale mówiłam to wszystko ze tak powiem z uśmiechem bo szczerze mówiąc nie obchodzą mnie jego byle.. I ten zaczął sie drzec ze po co o tym mówię ,po co do tego wracam itp a ja ze tylko mi o kłamstwo chodzi i tak sie przegadywalismy aż on wyjechał z takim tekstem.. Wlaczylam teraz telefon odpisał ,,nie bo ty mi robisz problemy z przed 4lat co ja nawet nie pamietam! To ty przegielas" Hah! Rozumiecie???? JA PRZEGIELAM!!! On nawet nie widzi problemu!!! Nie czuje sie winny ze mi powiedział ,,nie w******j mnie" Nie odpisalam nawet już niewiem co robić..niedawno zmieniłaam status na fb na związek z nim teraz głupio aż to zmieniać ..tyle znajomych szczęścia mi życzymy k***a;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A rób co chcesz. I tak nie słuchasz co się do Ciebie mówi, to po co pytasz? Ciągle tylko ten fb. Rzygać się chce. Poza tym nie zerwałaś z nim oficjalnie a już chcesz zmieniać status na FB. Widzę, że bardzo jesteś niedojrzała i zaczynam rozumieć tego gostka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co nie słucham??? Przecież nikt poza jedna osoba mi tu nic nie radził! Telefon wlaczylam jeszcze zanim ktoś sie tu odezwał on nie dostaje raportów wiec tak czy siak niewie czy odczytalam czy nie.. A co ja mu zrobiłam co??? Nigdy mu tak nie powiedziałam!!! Choruje na nerwice i mam większe nerwy niż on! Ale mam szacunek..!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra. Uspokój się po pierwsze, bo jak z nim rozmawiasz, tak jak ze mną to go zaczynam rozumieć dwa razy bardziej niż przed chwilą. Co mu zrobiłaś? Otóż, szpiegujesz, szperasz na nk i odkopujesz stare komentarze, żeby tylko znaleźć powód do kłótni. I do tego tłumaczysz się nerwicą, a sama fundujesz sobie takie stany nerwicowe - Pomyśl nad tym. Jesteście ze sobą miesiąc a Ty zamiast starać się żeby było miło awantury szukasz i szpiegujesz jakbyś była jego matką albo przynajmniej wieloletnią żoną. Opamiętaj się. A że takie ma komentarze, to nic nie znaczy. Mogła mu to dobra przyjaciółka napisać np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja pisze normalnie wiec nie rozumiem..??:) nerwice mam już dwa lata..i nie objawia sie tym złością ale kolataniami serca,lękiem,zawrotami głowy itd... Nie,nie nic nie szperam..poprostu tak sobie znalazłam konto nie miał mi za zle tego...ogladnelam stare zdjęcia i wgl popisalysmy o tym normalnie ..i przypadkowo trafiłam na komentarz własnie z walentynek..on ma wtedy urodziny i ktoś w rok w rok pisał mu ,,skarbeńku" przyjaciółka?? Wykluczone..on nie ma przyjaciolek po drugie w któryś z komentarzy było KC wiec to była dziewczyna! Ale mi nie o to chodzi wgl co pisała ona ..nie jestem zazdrosna..tylko boli mnie to ze kłamał w takiej nawet głupiej sprawie! Po czym próbował sprawę tak obrócić żebym to ja czuła sie winna a on nie musiał przyznać mi racji ze skłamał..mówiłam spokojnym tonem z nim..nie chciałam sie kłócić..a on do mnie z takim tekstem.. To sorry..jak teraz tak mówi do mnie to co będzie w przyszłości?? niewyobrazam sobie żebym ja do niego tak powiedziała..takim ostrym tonem i jeszcze nie czuła żadnej skruchy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zerwij z nim i papa, nara. Nie ten to będzie inny, skoro tak Ci to przeszkadza. Klnie i kłamie, znajdziesz lepszego. Ile Ty masz lat w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak chyba zrobię..bo straciłam do niego zaufanie..nie czuje już sie dobrze..nie wyobrażam sobie go przytulić teraz po tym wszystkim..jeszcze jakbym widziała ze żałuje, ze wie jak mnie to zabolalo to by było inaczej..bo ja jestem bardzo wrażliwa ..wyobrażałaam sobie ze z nim będzie inaczej..miała byc czystość do ślubu, prawdziwa miłość, szacunek i zaufanie..a jest jedno wielkie glowno jestem zła na siebie ze zgodzilam sie tak odrazu z nim byc.. Mam 21 lat. On 24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obrażony...od kłótni nic nie pisAl..nawet sie winny nie czuje kurde..:/ Ja oczywiście tez milcze..na tego ostatniego smsa nieodpisalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×