Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy mężczyźni też potrzebują partnerki jako przyjaciółki...

Polecane posty

Gość gość

czy są tacy, którzy chcą przeżyć życie z tą jedną, iść tą samą drogą, patrzeć w jednym kierunku, podtrzymywać ją w chwilach kryzysowych i samemu mieć bratnią duszę, kiedy boli stawiać na jakość związku, a nie na ich ilość czy jest ich więcej niż 1% na świecie? ja już zwątpiłam. mam wrażenie, że wszystko zaczyna się i kończy od seksu. a że dla mnie jako kobiety miłość to przede wszystkim przyjaźń z ukochanym mężczyzną, nie wierzę już, że to się może udać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fejm rosnie,hajs z jutuba tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie wierzę, dla facetów liczy się tylko seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to warto się z nimi wiązać w tej sytuacji? mój Dziadek był inny, tyle lat szczęśliwie przeżyli z Babcią jak przyjaciele, na koniec się nią jeszcze opiekował kiedyś marzyłam o takiej miłości, dziś... dlatego ten wątek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mily facet
Potrzebujemy,ale teraz wszystkie dziewczyny sa siebie warte,tylko hajs sie dla nich liczy i troche wyglad,sa puste i w ogole. :'( Wszystkie mnie skrzywdzily... :'(,bo wola drani,a ja jestem milym,wrazliwym facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mów , że wszystkie my lubimy siłę i zdecydowanie, ale ja nie chcę drania...po co mi to? dlaczego tacy jesteście, ja się staram zrozumieć fizjologię i wszystko, że dużo seksu potrzebujecie, że nie sprzątacie tych skarpetek...ale jak to możliwe, że wolicie z kwiatka na kwiatek zamiast jednego długiego pięknego związku- przyjaźni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam męża już od 17 lat i jesteśmy razem jak dwójka najlepszych przyjaciół. Razem wszystko robimy, codziennie ze sobą wieczorami rozmawiamy godzinami. Bardzo rzadko się kłócimy. Dla nas liczy się nie tylko seks , chociaż jest on też bardzo dla nas ważny. Chyba bardzo dobrze dobraliśmy się. Więc twierdzę że są tacy fajni faceci, trzeba tylko dobrze szukać. Mamy syna juz prawie dorosłego i też bardzo fajny facet z niego rośnie nie dość że bardzo przystojny to myślę że z charakteru podobny do ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli jednak? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spadaj z mojego wątku, jeśli dla ciebie najważniejsze sprawy na świecie to są nudne banały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milykoperekkk
Chciałbym być z taką dziewczyną. Kiedyś byłem typowym romantykiem. Dziś mam 27 lat, poznaję życie od innej strony i staram się też myśleć bardziej przyziemnie. Romantyzm jednak pozostał. Tyle, że w razie zdrady nie będę już płakał całą noc. Skończę to w ciągu sekundy i zapomnę. Przyjaźń między kobietą i mężczyzną istnieje. I jest to coś wspaniałego. Tak można budować szczery związek, który przertwa każde zrządzenie losu. Rozglądam się za dziewczynami, które widuję w kościele. Zagaduję do tych, które chodzą na pielgrzymki. Myślę, że człowiek z Bogiem w sercu i napełniony energią płynącą z wiary spełni się o wiele lepiej w roli żony i matki. Pozdrawiam takie dziewczyny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie chodzę do kościoła ani na pielgrzymki, wierzę w Boga, ale tam go nie znajduję. rozumiem Cię jednak, lepiej szukać tam niż w klubie. może i sama powinnam spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
milykoperekkk to ja od 17 letniego stażu małżeńskiego. Mam wspaniałego męża i świetnie się dogadujemy w każdej kwestii , ale nie jesteśmy osobami wierzącymi. Jesteś w dużym błędzie sądząc że w tylko kościele czy na pielgrzymce spotkasz wspaniałą dziewczynę. Bardzo dużo dziewczyn jest po prostu dewotkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja np. nie bywam w kościele, a zasady mam te same, co Dekalog. nie klepię pacierzy na zawołanie, nie śpiewam w ławce, a kieruję się tymi samymi wartościami. dobro, szacunek, wierność, lojalność...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja juz wiem,czemu kuzyn na pielgrzymke poszedl :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie twierdzą przecież że tylko ludzie wierzący mają te wartości, które czynią miłość czymś wspaniałym. Uważam jednak, że jest jakaś siła wyższa i oddziałuje ona na człowieka. Mam przekonanie, że ludzie wierzący w trudnych chwilach dostają nowej energii, siły i wiary w to, że włożony trud się opłaci. To zapewne kwestia umysłu. Słuchając Słowa Bożego zmieniasz postrzeganie świata, zauważasz że szczęście tkwi gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×