Facet uniosl sie duma czy nigdy nie kochal?

Bardzo szybko zakochal sie we mnie, mial byc slub, mieszkanie razem a okazalo sie, ze nie byl do konca fair, poklocilismy sie, pozniej spotkalismy zeby pogadac, namowil mnir na powrot, plakal, powiedzialam ze wracam, ale bylo gorzej niz myslalam, on szczesliwy ze wrocilam ale ja czulam jakby przytulal mnie obcy facet :/ stracilam cale zaufanie i powiedzialam, ze jednak to koniec po czym.on sie zrobil okropny, opryskliwy, traktowal mnie jak idiotke, mowilam ze nie widze powodu zebysmy rozstawali sie w klotni i ze chce zachowac zdrowe relacje, ale on powiedzial z taka koina w glosie ze slyszy co mowie, ale to tak glupie ze nawet nie ma zamiaru komentowac i ze nie ma zamiaru utrzymywac ze mna kontaktu.

Nie trac na niego czasu. Facetów jest tylu ze napewno jeszcze kogoś znajdziesz. Znam takie coś..

Nie lepiej jesli Ty bys sie postarala troszke o niego ,bo jesli tylko sie chce mozna naprawic cos potozmawiac starac sie o kogos byc milym to naprawde duzo da

Wygląda na to że to ty byłaś facetem a on kobietą nie płakałaś w tym związku.

durne babska odpisują brednie. Mówisz facetowi jedno i o to przyjmuje jako prawdę , a potem mówisz drugie i jeszcze pieprzysz coś o jakiejś zgodzie między wami? CO ty k***a myślisz sobie? Że on będzie jeszcze mówił "że wszystko ok" po tym jak ty zawracasz mu d**y... szukasz księcia z bajki? Ale wy jesteście p******e.

Nie bede sie starac, bo mnie zdradzil i nie chce z nim byc, ale zastanawiam sie czy to bylo szczere uczucie na poczatku czy taka zabawa.

No jesli Cie zdradzil to raczej on powinien prosic :) moze to kwestia czasu a kochasz go ?

napisała że nie czuje się przy nim jak kiedyś więc czar prysł. Szukaj sobie innego lub zacznijcie od nowa coś w stylu pierwsze randki.

Juz chyba nie, nie tesknie za nim, jakos jak wyszla ta zdrada wszystko ze mnie zeszlo, odcielam sie emocjonalnie i tyle. Rozumiem, ze moje zachowanie tez nie bylk fair, bo dalam mu nadzieje a pozniej odebralam, ale nie musial probowac mnie upokorzyc.Powiedzialam, ze wiem ze od kiedy zerwalismy codziennie siedzi ze swoim kolega i pije a normalnie pil bardzo rzadko i ze jesli chce pogadac to moze ze mna, ze moze mozemy to jakos uratowac niezaleznie od wyniku czy bedziemy razem czy nie a on na mnie naskoczyl, ze wcale nie rozmawiaja o mnie i ze maja swoje sprawy to musza sie spotykac :O

A moze po prostu napisz do niego ze chcesz sie spotkac i porozmawiac uciesz sie pewnie ze pamietasz o nim

Może za jakis czas teraz za bardzo jest zły na mnie, nie wiem z jakiego powodu, myśle że ucieszyłby sie ze ma okazje, żeby dać mi kosza.