Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieszczesliwie__zakochany

koleżanka mnie nie chce znać, dziewczyny pomóżcie......

Polecane posty

Gość nieszczesliwie__zakochany

miesiąc temu poznałem przez kolege fajną dziewczyne. studentka, słuchała rocka, grała na gitarze. ja nie jestem na studiach, jestem po zawodówce i nie pracuje wiec prawie u niej szans nie mialem.....pomyśłałem, że też będę udawał że słucham rocka to może się we mnie zabuja albo coś... ale od razu na wejściu dała mi kosza, traktowała mnie jako kolege. miała dużo znajomych i wiecznie tylko z nimi wychodziła, ze mna szła tylko wtedy jak jej sie nudziło, niosłem jej zakupy itd. nigdy pierwsza nie napisała nie zadzwoniła, zawsze ja musiałam bo tak to nawet nie zadzwoniła.....miałem wrażenie że mnie olewa. w koncu wpadlem na pomysł i zabrałem ją na koncert rockowy lokalnych kapeli. chyba nie miala z kim iść bo sie zgodziła odrazu. na koncercie zaczeła coś ze mną gadac o muzyce, pytała sie o jakieś zespoły, których ja nawet nie zna, wtedy mnie spytała jaki jest mój ulubiony zespół rockowy, ja jej powiedzialem ze nie słucham rocka tylko rapu i sie wkurzyła, ale jeszcze nie tak bardzo. potem spotkała moich 2 dawnych znajomych którzy opowiedzieli jej o mojej przeszłości i o sprawach z policją (no co nie miałem kasy to musiałem krasć i trochu ćpałem) i wtedy sie na mnei mega wkurzyła powiedziała że nie chce mnie znać, że jestem kłamca, ze ona sie nie bedzie zadawac z kryminalista i potem w kółko siedziała z tym lamusem studentem, razem szaleli pod scena itp.... chciałem temu drugiemu co wygadał to wszystko wpie*rdol spuścić ale ten lamus student nas rozdzielil. potem sie wkurzylem poszłem do domu bo już na to patrzeć nie mogłem . dzis do niej dzwonie i nie odbiera.......czy są jeszcze szanse że sie do mnei zacznie odzywać ? jak myślicie dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Pozerstwo. 2. Kłamstwo. 3. Kradzież. 4. Ćpanie. Weź się chłopie za siebie, a dopiero potem bierz się za innych. Mądra dziewczyna, że zerwała z tobą kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwie__zakochany
ale ja już nie kradne i nie ćpam , od 3 miesiecy tego nie robie . tylko poprostu czasem pożyczam kase i nie oddaje bo nie mam kasy swojej bo nie pracuje.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PODBIJAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale szukasz pracy mam nadzieję? Zresztą mniejsza z tym, jeżeli mówisz że co złe to już za Tobą to i tak dobrze, że się pozbierałeś i nie sięgnąłeś dna zupełnie. A co do opisanej sytuacji to tak: Po pierwsze, znajomości - szczególnie takich damsko-męskich - nie zaczyna się od kłamstwa więc pierwszy błąd popełniłeś udając, że lubisz rocka. Po drugie, jak już było za późno i skłamałeś to trzeba było być konsekwentnym - wiem, to niemoralne, ale wówczas nie spaprałbyś sprawy - mogłeś się chociaż trochę zainteresować tą muzyką, poznać jakieś zespoły, przesłuchać co nie co, żeby wiedzieć o czym z nią rozmawiać jeśli dopyta się o tego rocka. Kto wie, może nawet coś z tych kawałków by Ci się spodobało? Po trzecie, na co nie miałeś większego wpływu, sprawę dokończyli Twoi znajomi opowiadając i wywlekając brudy o Tobie. Jeżeli tak jej nagadali, oznacza to, że musiałeś im zaleźć za skórę, może pożyczałeś od nich tę kasę, jak wspominałeś albo coś, w każdym razie jeżeli chcesz zmienić swoją opinię należałoby najpierw naprawić takie właśnie sprawy ze swoimi znajomymi - a jak się to robi jeśli nie sposób im oddać np pieniędzy? Bierze się kolegę na poważną rozmowę i szczerze bez ogródek mówi się jak wygląda sytuacja, przeprasza się i obiecuje, że jak tylko będziesz mógł, oddasz kasę. I tak powinieneś postąpić z każdym, kto ma u Ciebie dług, inaczej nie dziw się, że mają o TObie takie zdanie jak mają i że mogą nagadać w ten sposób innym. I ostatnia rzecz - jedyne co teraz możesz zrobić, żeby chociaż trochę się zrehabilitować w oczach tej dziewczyny to: jeśli uda się z nią porozmawiać na żywo to na żywo, a jeśli nie to napisać w smsach (nawet jeśli miałoby być ich 10 i więcej) całą prawdę. Czyli powiedzieć, że faktycznie robiłeś tak i tak, masz taką i taką przeszłość ale nie robiłeś tego dla zabawy czy coś, tylko miałeś ciężką sytuację i nie widziałeś wówczas innych rozwiązań. I że skończyłeś z tym i wiesz że to było złe, jesteś od kilku miesięcy czysty i nie zamierzasz nigdy więcej już kraść czy coś. No i dalej szczerze: że powiedziałeś o tym rocku, bo spodobała Ci się i obawiałeś się, że masz w sobie nic, na co ona mogłaby zwrócić uwagę więc palnąłeś głupotę żeby ją sobą zainteresować, a wiedziałeś że taką muzykę lubi. I że ucieszyło Cię jak zgodziła się iść na ten koncert więc tym bardziej nie mogłeś jej wtedy już przyznać że kłamałeś, bo dzięki temu kłamstwu mogliście spędzić trochę czasu. Ogólnie napisz samą prawdę i że masz nadzieję, że ona teraz już bardziej Cię rozumie i nie ma za ostatniego chama, bo wiesz, że tak to mogło wyglądać, ale nie chcesz też być niesprawiedliwie osądzony. Przeproś i na odchodne powiedz, że zrozumiesz jeśli nie będzie Cię chciała więcej widzieć, ale masz nadzieję, że jednak nie ma o TObie aż tak złego zdania. Coś w tym stylu, jeżeli oczywiście wszystko, co napisałam zgadza się z tym co sądzisz, bo pisałam po prostu innymi słowami to, co sam nam tu opowiedziałeś. A tak nawiasem mówiąc, dziewczyna która wkurza się na kogoś za to, że twierdził, że lubi rocka, a słucha rapu na pierwszy rzut oka wydaje się być trochę niedojrzała, bo to przecież nie jest taka tragedia. ALbo po prostu nie znosi nieszczerości. No a jak jeszcze dostała takie informacje od innych to już w sumie nie ma się jej co dziwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty wcale się w niej nie zakochałeś. Ty tylko chciałbyś mieć ją, jako twoją dziewczynę. Bo każdy kochający wie, że szczęście osoby kochanej jest najważniejsze. A jakie szczęście ty chcesz jej dać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O nawet nie napisał, że się w niej zakochał, tylko że mu się spodobała, a nawet jakby to nie wiem dlaczego większość osób nie odpowiada na zadane przez kogoś pytanie (jak naprawić tę sytuację) tylko prawi morały i banały, które mu w niczym nie pomogą. Czy myli zakochanie z chęcią posiadania to już inna sprawa i do tego sam dojdzie jeśli tak jest w końcu, bo ludzie niewiele rozumieją dopóki ich właściwe uczucie nie spotka, nawet jeśli się im powtarza takie truizmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosta sprawa znajdz sobie podobna do siebie: -po zawodowce, z kryminalna kartoteka,pozyczajaca i nie oddajaca wiecznie kase, bez pracy, chlopie jaka ty przyszlosc chcesz zapewnic tej dziewczynie???? ogarnij sie, idz do pracy, moze zrob mature chociaz a potem mysl o wyrywaniu lasek, teraz golodupcy szans nie maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wcale się jej nie dziwię.. nie chodzi nawet o przeszlosc ale ty dzisiaj dalej "pozyczasz i nie oddajesz" wiec na to samo wychodzi, do tego ja oklamales..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyślij jej eske, żeby ci kasę pożyczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bank op*****l odrazu sie zakocha:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwie__zakochany
dzięki za rady!!! po którymśtam esie napisała mi krótką wiadomość że nie jestem w jej typie, że nie lubi wyciągaczy kasy,że ja kłamałem, ze przynajmniej przekonała sie jaki jestem naprawde i że nasza znajomość skończona....... :( spytałem sie czy nie chce się spotkać i nawet nie opisała, telefonu tez nie odbiera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwie__zakochany
już 20 razy dziś chyba dzwonilem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak można traktować osobę ćpającą za gorszego w społeczeństwie? Każdy ma prawo wyboru. Alkoholizm też jest okropnym uzależnieniem, ale nie traktujecie go tak źle jak narkomanii, bo jest legalny, taka prawda. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×