Świadoma anoreksja...?

Hej, mam taki mały problem, ale wiem czy dobrałam to do odpowiedniego działu... Mianowicie... Od pewnego czasu mam nie tyle co wstręt do jedzenia, a po prostu niechęć. Nie jestem zbytnio aktywna fizycznie, przez co nie potrzebuję więcej jeść, ale jednak to na pewno wciąż za mało. Nie liczę kalorii, nie odmierzam porcji- jem tym, ile akurat chcę, ale co stanę na wagę- pokazuje coraz mniejsze liczby. W ciągu tygodnia z 48 zeszło na 46 kg, co przy wzroście 168 cm jest o wiele za mało. Co więcej... Niestety postrzegam swoje uda, łydki i brzuch za grube... Zdaję sobie sprawę ze stanu w jakim się znajduję, więc czy można to nazwać świadomą anoreksją..? Mimo tego wszystkiego za i jak najbardziej przeciw tej chorobie? Nie mam pojęcia co robić, a najzwyklejsze wpychanie w siebie jedzenia jest po prostu... Niemożliwe...

Moze masz jakieś choroby które wywołują niechęć do jedzenia ? Np chora wątrobę, nerki, trzustkę lub żołądek ? Jatka miałam w szkole podstawowej, w ogóle nie odczuwalam głodu, przeszło mi dopiero około 18 roku życia, przedtem byłam chuda jak szkielet

Witam. Pracuje w telewizji i szukam par do programu, w których kobieta ma problem z nadmiernym odchudzaniem, utratą wagi lub anoreksją. Zainteresowane osoby, oraz osoby znające takie pary, bardzo proszę o kontakt: qbagolab@gmail.com Pozdrawiam.