Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Prudencja83

Życie mnie zniszczyło.

Polecane posty

Gość Prudencja83

Mam 30 lat wszystkiego się boję.Mam duże problemy zdrowotne, nie mam pracy, nie mogę mieć dzieci a po 3 latach musiałam zerwać z chłopakiem bo mnie oklamywal i był uzależniony od narkotyków. Czuje się jak kupa, czuje ze nic mnie w życiu dobrego nie spotka. Nawet nie mam siły iść na terapię....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się, że nie powinnaś myśleć aż tak pesymistycznie. Jest to pierwszy i największy krok do pogorszenia swojej sytuacji, a powinnaś iść zupełnie w drugą stronę. Jesteś młoda, masz dopiero 30 lat. Ochłoń trochę, zaproś przyjaciółki i napijcie się dobrego wina. Niech one dadzą ci niezłego kopniaka. Weź się w garść i powiedz sobie, że jesteś silna, bo niestety los chce ci pokazać, że nie jesteś. To jest rodzaj walki, którą ty MUSISZ wygrać. Pójdź na terapię, ona na pewno ci pomoże w dużym stopniu. Zacznij szukać pracy, a facetami na razie się nie przejmuj. Uwierz w siebie. Facet sam się znajdzie. Powodzenia kruszynko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prudencja83
Carnalmente dziękuję Ci za słowa otuchy, ale jak człowiek się nie spełnia w żadnej dziedzinie życia to po prostu w którymś momencie ma dość :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem kochana, że możesz czuć się "przegrana". Ale wcale nie jesteś i nie powinnaś się poddawać ani na chwilę :( Ochłoń trochę, wypłacz wszystkie łzy i bierz się do działania. Walcz ze swoimi słabościami, a naprawdę zobaczysz jak świetnie stawiasz czoła wszystkim przeciwnościom losu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a rodzina nie mogłaby pomóc Ci stanąć na nogi? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prudencjo, ja czuję się podobnie, jestem kilka lat starsza od Ciebie i w tym roku straciłam całe swoje życie. Kilkanaście tygodni tylko płakałam, ale teraz postanowiłam wziąć się w garść, znalazłam pracę (gorsza niż poprzednia) i staram się egzystować jakoś, do szczęścia jeszcze baaardzo długa droga, ale próbuję. Ty też się nie poddawaj. Czarnymi myślami tylko pogarszasz swoje samopoczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prudencja83
A może to nie są czarne myśli tylko fakty? Długo byłam samotna a teraz kiedy myślałam że wszystko się jakoś ułoży to się okazało ze jestem w związku z osobą uzależniona On jest jeszcze słabszy niż ja. Mówił mi ze mnie kocha a nie umiał o nas walczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze przyciągasz takich uzaleznionych? Jak Ci sie juz wszystko zawalilo, to wez kartke, i napisz sobie w punktach, co teraz bedziesz robic. Pisz nawet o zrobieniu paznokci, i kupnie np.rajstop. Planuj, zapisuj i odkreslaj. A z facetami nie zgadzaj sie na tzw.byle co, aby byl... Jestem przekonana, ze masz wiele pozytywow, i znajdziesz odpowiedniego w swoim czasie.pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prudencja83
urszak tyle ze ja juz wcześniej chorowałam na depresję a to mnie tylko ostatecznie dobił o.Nie chce mi się nic robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wierz mi, dasz radè. Metodą malutkich krokow, lyzeczki od herbaty, ale do przodu. Pomysl, ze juz tyle dostalas w d..., ze teraz juz bèdzie tylko lepiej. 3mam za ciebie kciuki. Bedè zaglądac do twojego tematu, co u ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakty faktami ale czarnymi myślami dodatkowo się dobijasz. Katujesz sama siebie; jak inni mają traktować Cię dobrze jak Ty sama źle się do siebie odnosisz? Codziennie do lustra i choćby ze sztucznym uśmiechem i bez wiary powtarzaj że jesteś wspaniałą kobietą i zasługujesz na wszystko co najlepsze! Nigdy nie wolno myśleć że nic dobrego już nie spotka! Ja mam 36 lat i też jestem sama, wiele lat byłam wykorzystywana przez mężczyznę, teraz też jestem samotna, i uwierz wolę to niż być źle traktowana. Czasem mam dołki, czasem płaczę z samotności, ale staram się podnieść głowę i żyć najlepiej jak umiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prudencja83
Ja oprócz kłamstw byłam dobrze traktowana mówił codziennie ze mnie kocha, był czuły , wyrozumiały tyle ze "zapomnial" mi powiedzieć ze jest uzależniony. Był już o wiele wcześniej zanim go poznałam. Mówił ze nie powiedział nic bo bal się odrzucenia.Nic nie jest czarno-biale a ja nie wiem czy mi lepiej z nim czy bez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prudencja83 bardzo mi przykro z powodu tego co cię spotkało ale na tym świat się jeszcze nie kończy, wiem że to marne pocieszenie. sama często pocieszam się tym że są ludzie którzy mają gorzej i to troszkę minimalnie pomaga. zwykle w takiej sytuacji polecam zajęcie się czymś, może jakiś wolontariat [zdobędziesz doświadczenie poznasz nowych ludzi] wiem że to trudne ale czas nie stoi w miejscu a życie idzie dalej bez względu na to ile będziesz się użalać nad sobą. postanów sobie że będziesz twardą babką, znajdź przyjaciółkę, wyżal się jej raz a porządnie, wypijcie flaszkę wina, wyrzuć to z siebie, spal jego zdjęcie, wbij w nie pinezki cokolwiek by ci pomogło. powiedz sobie - to nie bylo przyjemne doświadczenie ale mnie czegoś nauczyło. rób coś. zacznij sie czegos uczyc, poznaj lepiej siebie, zainteresuj sie czyms nowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc, pierwsze zdanie do "nie mam pracy" jest żywcem o mnie, z tym, że ja mam 24 lata. I od momentu "czuję się jak kupa" również mogę sobie przypisać. Też nie umiem wyjść z dołka i w dodatku czuję , że nic mnie już nie spotka. Mam już 24 lata i na zmiany za późno-zresztą nie mam siły na nie. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prudencja83
Juz mi trochę lepiej postanowiłam ze nie wrócę do Niego choćby nie wiem co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m ądralIa
masz rację, dzielna dziewczynka ;) Nie pakuj się w cudze kłopoty, zadbaj najpierw o siebie. Dziś ludziom jest ciężko w Polsce :( ...ale młoda jesteś, życie przed Tobą. A psycholog to g...daje, jak człowiek sam się nie podniesie. Masz piosenkę z czasów mojego dzieciństwa, ona mi zawsze rozprasza złe myśli: https://www.youtube.com/watch?v=xp_Y7yaIvzs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prudencja83
dzieki wielkie za wsparcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prudencja83
Dziś jest bardzo źle może tez z powodu pogody. Mam napięciowy ból głowy i trzęsie mnie całą. Czuje się jakbym przegrała życie. Generalnie żyć mi się nie chce. Nie umiem się do niczego zmobilizować.Wspominam tylko fajne chwile choć wiem ze to ideał izolacje, boje się strasznie ze będę się już zawsze tak czuć. Makabra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prudencja83
Wczoraj było w miarę, nawet odwiedziłam koleżankę ale dzisiaj znowu jest źle. Leżę i rycze cały dzień :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×