Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

klaudia_232

Niedoczynność tarczycy

Polecane posty

Witam. Zdiagnozowano u mnie niedoczynność tarczycy. dostałam lek EuthyroxN25. Chciałam zapytać po jakim czasie jest zauważalna poprawa? :) Po za tym dostałam jeszcze całą listę badań( przeciwciała anty TG i TPO, USG tarczycy i oczywiście TSH) aby wykluczyć hashimoto. Jeśli również ktoś choruje byłabym wdzieczna za podzielenie się swoją historią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz nakarmic tarczyce ,nie ma innej drogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mam niedoczynność i tez zazywam euthyrox n25...przytyłam prawie 20kg...tabletki jem dwa lata i nic nie schudłam a wyniki mam juz w normie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nakarmić? Co to znaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie czytaj oszołomów od terapii niekonwencjonalnych i innych dziwnych pomysłów i na pewno nie bierz jodu zanim badania nie wykluczą Hashimoto, bo w Hashimoto jod niszczy tarczycę a co do działania Euthyroxu nie ma reguły - niektórzy czują poprawę już po pierwszej pastylce, niektórzy czekają kilka miesięcy dawka 25 to taki początek leczenia dopiero, na 99% będziesz brała docelowo znacznie więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Następna wizytę mam na koniec września więc wtedy bd wiadomo czy mam stwierdzone hashimoto. Ja ogólnie to przytyłam, bo nie wiedziałam, że mam niedoczynność tarczycy. i to, aż 10 kg w rok więc nawet moja Pani endokrynolog była zdziwiona. Na razie myślę, że dostałam tak niską dawkę bo to początek, i pewnie będzie o wiele większa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w tej chorobie nie ma reguły, ja przy okazji dowiedziałam się,że mam niedoczynność-zero tycia, jestem i byłam szczupła a dopiero dawka 75 na przemian z 88 spowodowała obniżenie TSH. Objawów żadnych nie miałam,więc i po tabletkach nie odczuwałam poprawy bo niby co mi się miało poprawiać jak nie miałam zadnych objawów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zazdroszczę, ja od nastu lat bezskutecznie walczyłam z nadwagą, kiedy mnie zdiagnozowano w trakcie studiów byłam już poważnie otyła, wiele lat zajęło mi dojście do normalnej wagi do autorki - polecam Ci gorąco diete zuzla (opis i pomoc na forum zuzla), to jest dieta powstała przez bardziej restrykcyjne podejście do diety montignac'a na tej diecie nie jest się głodnym, chudnie się zdrowo, można normalnie żyć i nie rezygnować z wyjść ze znajomymi, posiłków z rodziną itd. to właściwie nie dieta, tylko inny sposób jedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj A je nie czytam ciebie oszołomie kretaczu,nieuku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jak macie głodna tarczyce to bedzie tak sie działo,ze niedoczynnosc tarczucy,zeby móc produkowac hormona tarczyca tez musi miec z czego i nie da sie tego przeskoczyc zadnymi tabletkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie mam wszystkie objawy, po tabletkach czuję się trochę lepiej ale jakby to nie było jeszcze to ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I dziękuję wam za pomysł z dietą wypróbuje ;) choć nie przytyłam bardzo drastycznie bo z 55 na 65, ale wiadomo dla nas kobiet kazdy kilogram jest na wage złota i lepszego samopoczucia z wlasnym cialem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie właśnie dieta przy hashimoto była najlepszym fundamentem. Wiadomo, jak przez leki, stres, hormony - waga skacze jak szalona ;/ Trafiłam w końcu pod opiekę pani Ani Piertrych, niesamowitej dietetyk z Warszawy - http://slimcenter.pl póki co jest stabilnie, trzeba przyznac, że trafiłam do niej załamana, a teraz powoli też odzyskuję wiarę,że jakoś będzie, mam ułożoną dietę i sama widzę,że kolejny miesiąc to coraz lepiej się stabilizuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×