mój facet wytrzymuje minutę :(

raz na miesiąc zdarzy mu się kochać ze dwie minuty, nigdy nie miałam orgazmu podczas seksu, zawsze muszę kończyć ręką bo w życiu bym z nim nie doszła. Mimo że on bardzo fizycznie mi się podoba to za cholerę nie mogę dojść w minutę, czy to jest w ogóle realne? Dodam że gra wstępna prawie nie istnieje, coś tam poliże, pocałuje ale mnie to nie podnieca. :o

Ma cię w d***e i tyle, co to za facet który nie lubi lizać? Mój jak się dorwie do mojej małej, to potem siłą muszę go odrywać, bo mógłby lizać do upadłego :)

http://MuzoDajka.pl/11492,Poranny_seks__Nikt_tak_jak_zona_nie_potrafi_dobic_faceta_

Przecież ten facet traktuje cię jak worek na spermę, wejdzie, spuści się i koniec. Nigdy z kimś takim nie poszłabym do łóżka.

Jaki twój facet? Gdyby to naprawdę był twój facet to stanąłby na uszach, abyś ten orgazm miała, a jak widać jemu kompletnie na tym nie zależy.

On nie lubi robić mi minetki, jego to w ogóle nie podnieca, przez moje gadanie zaczał to robić ale wiem że się zmusza więc mnie to nawet nie podnieca. Wiem że mnie kocha ale w łóżku jest dziwny :o przez ten seks chciałam nawet z nim zerwać :O On twierdzi że ja tylko o tym seksie mówię że mi to przeszkadza a przecież seks nie jest najważniejszy.

No pewnie że nie jest, bo on orgazm ma... odstaw go w ogóle od łóżka, niech nie ma seksu przez najbliższe kilka tygodni, a zobaczysz ze zmieni zdanie co do ważności seksu w związku :) Seks jest ważny, spełniona w łóżku kobieta, to szczęśliwa kobieta... taka nie marudzi, nie narzeka, jest po prostu aniołem :) Jesteś z samolubem i czas wreszcie to zauważyć.

on sam kiedyś stwierdził że jest niestety egoistą w łóżku, poczułam się jakbym dostała w twarz :o na początku było jeszcze gorzej, teraz się trochę polepszyło ale dalej jest beznadziejnie :O nie chcę go zdradzać ale zaczynam myśleć o seksie z innym. Kiedyś powiedziałam mu że nei wyobrażam sobie z nim zycia jeśli to tak ma wyglądać, zaczął płakać, zaczął mi mówić że kocha mnie nad zycie, że jestem dla niego najważniejsza i nie wyobraża sobie beze mnie zycia. Ja już nie wiem o co chodzi, z jednej strony widzę że mnie kocha ale z drugiej strony w łóżku ma mnie gdzieś :O

Czas zrozumieć że on jest po prostu egoistą, nie tylko w łóżku. Ludzie po to łączą się w pary, aby było im dobrze ze sobą w każdej płaszczyźnie życia. Seks to podstawa udanego związku, wspólne przeżywanie orgazmów, zaspokajanie własnych potrzeb, to wszystko tylko zbliża ludzi do siebie. Gdybym nie miała orgazmu z moim facetem, gdyby nie pieścił całego mojego ciała, to w ogóle nie czułabym potrzeby pójścia z nim do łóżka, bo i po co, skoro i tak nic z tego bym nie miała? Pomyśl czy ogóle warto z nim być, czy tak wyobrażasz sobie związek? Jeśli nie, to zakończ to jak najszybciej, bo im dłużej z tym zwlekasz, tym trudniej będzie odejść, a to ze on kocha... cóż, widocznie mu się tylko tak wydaje, bo jak kogoś się kocha, to chce się mu dawać rozkosz i robi się to z przyjemnością :) Ja kiedyś nie wyobrażałam że byłabym w stanie zrobić loda, wydawało mi się to obrzydliwe, ale poznałam fantastycznego chłopaka i opory zniknęły, robię to z przyjemnością, choć nigdy mnie o to nie prosił :)

seksu i tak mi się juz odechciewa z nim, muszę wypić 3 lampki wina żeby w ogóle się z nim kochac, bo na trzeźwo to juz mi się nie chce. Widzę że on się zaczął starać ale robi to tak nieudolnie że mam ochotę wyć do księżyca. Ja seks oralny lubię, kiedyś potrafiłam mu robić przez pół godziny lodzika tak że odlatywał, od roku już nei robię, mam to gdzieś.

To twój pierwszy facet?

a co ma za znaczenie czy pierwszy? ch*j i tyle, jest wielu facetøw, ktørzy chcieliby miec takæ laske jak ty, a ty sie meczysz z takim samolubem

Nie pierwszy ale drugi, z poprzednim byłam 8 lat, mój były uwielbiał mnie pieścić, nie mógł się ode mnie oderwać, potrafił się kochać przez godzinę. Widziałam że podoba mu się moje ciało, często mówił co we mnie lubi, że jestem seksowna, czułam się z tym dobrze. Spałam tylko z dwoma facetami więc może i porównanie małe ale nie potrafię skakać w bok ani chodzić do łóżka na przypadkowy seks. Mój obecny twierdzi że miał ponad 10 kobiet ale w łóżku jest kiepski, no chyba że przy tamtych bardziej się starał a tylko mnie tak olewa.

Moze po prostu ma problem z przedwczesnym wytryskiem,a nie od razu egoista.

Z opisu beznadziejny ten Twoj facet. Skonczy sie tym, ze bedzie lazil i narzekal, ze nie masz ochota na sex. I wcale sie tobie nie dziwie! Egoista. Nie wierze, ze taki egoista potrafi kochac. Pewnie, stracic cie nei chce bo gdzie znajdzie taka laske, ktorej tylko wsadzi na minute i bedzie zadowolona?! Chyba gym go smiechem zabila :-D

Problem z przedwczesnym wytryskiem na pewno ma, na samym początku związku wystarczyło że usiadłam na nim nago a on już kończył :O teraz już tak to nie wygląda ale np. mamy jedną pozycję przy której on dochodzi w ciągu 10 sekund i najczęściej właśnie tak chce się kochać, tylko po co skoro wie że tak najszybciej skończy i ja z tego nic nie będę miała. A o tym że jest egoista w łóżku powiedział mi sam.

Miał 10 kobiet, bo każda go zostawiała po tym jak okazywał się marny w łóżku ;) jak kobieta jest zadowolona, to nie pozwoli tak łatwo odejść facetowi ;) A pytałam o to czy miałaś faceta, czy nie tylko dlatego aby dowiedzieć się czy masz porównanie, masz... więc wiesz że seks, to cholernie istotna sprawa, no i bardzo przyjemna i podziwiam ze wytrzymujesz w ogóle ten obecny stan, bo mi nawet butelka wódki by raczej nie pomogła. czasem lepiej mieć jednego partnera czy dwóch w życiu, ale za to dobrych, niż dziesiątki kiepskich :)

Moze po prostu ma problem z przedwczesnym wytryskiem,a nie od razu egoista x Co ma przedwczesny wytrysk do pieszczot? facet ma w d***e jej przyjemność, kobietę można zadowolić nie tylko penisem, od tego są dłonie, usta, język, każdy normalny facet to wie i korzysta :)

przedwczesny wytrysk to jedno a jego niechec zeby cie piescic to drugie :O Facet jest zwyczajny d**ek. Z boku to wyglada okropnie :O Chcesz robic za jego plastikowa lalke czy jak?

czasami używa języka, czasami dłoni. Jak używa języka to czuję że robi coś czego nie lubi i mnie to przestaje podniecać bo widzę że się zmusza a jak używa dłoni to zaczynam odczuwać ból zamiast przyjemności :o

Kochana, daj sobie z nim spokoj. Jest beznadziejny a do nauki nie ma ochoty. Dalabym mu kilka prob, powiedzmy miesiac czasu ale gdybym widziala ze sie nic nie zmienia to do widzenia. Zycie jest za krotkie zeby tak zyc :O

Bo ma cię gdzieś, nie zależy mu na tym aby się nauczyć twojego ciała, dać ci rozkosz, itd... jestem przekonany że cię nie kocha, tak gada abyś go nie zostawiła, bo doskonale wie że jest kiepski i znalezienie kolejnej dziewczyny która z nim wytrzyma dłużej będzie prawie niemożliwe, stąd te jego 10 partnerek o ile to w ogóle prawda. Jak ludzie są ze sobą szczęśliwi w łóżku, to ze sobą zostają, no chyba że już nie mogą się dogadać w codziennym życiu, to wtedy się jednak rozstają, bo i tak nie ma sensu.

Jezeli on nie zmieni nastawienia do kobiecego ciala i sexu to go kazda normalna dziewczyna zostawi.

Nie chce robić za plastikową lalkę i dlatego od dłuższego czasu się o to sprzeczamy, on twierdzi że mi chodzi tylko o seks jakby to było najważniejsze. Mówię mu że dla mnie to bardzo ważne i nie wyobrażam sobie takie seksu przez całe zycie. Nie przeszkadza mi jego przedwczesny wytrysk, jestem w stanie to zrozumieć ale już niechęci do pieszczenia mnie nie rozumiem. Tydzień temu chciałam z nim porozmawiać o rozstaniu, jak domyślił się o czym chce rozmawiać to strasznie się przejął, roztrzęsło go i zaczał płakac mimo że to raczej twardy typ faceta. Zrobiło mi się go tak szkoda że dałam sobie spokój z rozmową. Kocham go ale też nie jestem slepo zakochana, zdaję sobię sprawę z tego że lepiej odejśc niż tkwić w takim związku, problem w tym że poza seksem wszystko jest ok, on jest czuły, opiekuńczy, mogę na niego liczyć, tylko w seksie zachowuje się jak zupełnie inny człowiek.

I nawet juz o to lizanie niekoniecznie chodzi ale przeciez jest mase sposobow zeby dziewczyne doprowadzic do orgazmu. Tylko sie mu nie chce :O Bedziesz sie z nim tak cale zycie meczyc?

"jestem przekonany że cię nie kocha, tak gada abyś go nie zostawiła, bo doskonale wie że jest kiepski i znalezienie kolejnej dziewczyny która z nim wytrzyma dłużej będzie prawie " Coraz częściej tak właśnie o tym myślę :o

jak juz sie spusci, to niech daje jeszcze raz, a jak znowu za szybko poleci to jeszcze raz i tak w kółko aż w końcu dojdzie do przyzwoitego czasu stosunku, tylko mu nie popuszczaj, jeśli się na to nie zgodzi, to znaczy, że na 100% to egoista i zależy mu tylko na swojej przyjemności

Skoro ten seks nie jest najważniejszy to zrób test i kategorycznie unikaj z nim seksu przez dłuższy czas, a przekonasz się bardzo szybko że wciskał ci kit i że to tylko gra z jego strony, abyś nie czepiała o ten brak orgazmu :) Nie ulegaj szantażowi emocjonalnemu, on doskonale wie że nie znajdzie inne dziewczyny, dlatego tak rozpacza ;)

a ja mam tak ,że obecnej nie robie minety, mało ją liże i nie uprawiam z nią czesto seksu bo sama nie potrafi wiele. Z wcześniejszą ex potrafiłem codziennie i wszędzie ją lizałem gdzie się dało. Po prostu musi być chemia ale ważne też jest niestety ale uroda kobiety i to czy jest zadbana . Bo co innego się liże piękną, zadbaną cipcie ,a nie obrośniętą albo po prostu szpetną . Nogi też są ważne . I dla tego moja obecna narzeka że mało ją dymam i jakoś też tak szybko chce skończyć ale niestety po prostu nie jest w tym dobra i nie jest tak atrakcyjna jak poprzednia .

jak juz sie spusci, to niech daje jeszcze raz, a jak znowu za szybko poleci to jeszcze raz i tak w kółko aż w końcu dojdzie do przyzwoitego czasu stosunku x Kolejny pajac, większość kobiet nie dochodzi przez stosunek tylko przez pieszczoty, to one są zalążkiem orgazmu. Faceci którzy unikają pieszczot, to leniwe i egoistyczne typy, które dbają tylko o siebie, lodzika chętnie, ale minetka to już nie. Takich kopie się w tyłek i niech szukają pustej lali która będzie się im nadstawiać, albo niech za to płacą.