mam gdzieś Polskę

mam gdzieś Polskę. Tyle krwi przelano za ten kraj? No i co z tego? Co dzis z tego macie? bo ja nic. Jakby nie powstania, to nie byloby II wojny światowej, Warszawa byłaby niezburzona. Dookoła wszystko zadbane, piekna sieć autostrad, szybkie punktuanle koleje, mili ludzie. A ze mowilibysmy np. po niemiecku? No to ja sie pytam i co z tego??? Nawet jak dzis bylbys niemcem, a polska jako kraj juz by nie istaniala, to nawet bys nie pomyslał, ze mółbyś być Polakiem. Anglia, mniejszy kraj od Polski, a podbił kiedys prawie cały swiat (wszystkie kolonie zamorskie). Kto nam zabronił podbić Indii i obecnego Pakistanu? Tez mielismy dostęp do moze tak jak Anglicy mają. Kto nam nie pozwolił rozwijać sie tak w XVII-XVIII wieku, zeby miec silną i prężną armię i nie dopuścić do pierwszego rozbioru? Przecież rozbiory mieliśmy na WŁASNE ŻYCZENIE. Czemy od setek lat "szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie"? Sami sobie taki los sprawiliśmy (sprawiliście, bo mnie już na szczęście ten kraj nie obchodzi). Paplajcie sie w tym pseudo-katolicko-smaleńskim bajorku. Jakie szczęście, że zdążyłem wysiąść w porę w rodzinką z tego wozu drabiniastego.

Bardzo przykre jest to, co napisałeś. A jeszcze gorsze, że niestety masz rację!!!. Polska- kraj wrednych ludzi. Modląc się w kościele myślą komu i jak zrobić świństwo.

pedz padlino dp gofffna tam gdzie twoje miejsce