Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Praca za minimalna w uk to przegrane zycie

Polecane posty

Gość piszę z Polski
gdybyście mieli w uk 4tyś funtów na dwie osoby, małej mieścinie to czy by wam wystarczyło? my z mężem mamy w Pl 4000zł na nas dwoje i żyje się na styk nie przeliczam funtów na złotówki, bo Polak zarobi 100zł i Anglik 100 f co kupi Polak za swoje 100zł co kupi Anglik za swoje 100 f

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piszę z Polski
np w Polsce za 100zł kupię 4 kg średniej klasy szynki ile kupię w Anglii za 100 funtów? nie wiem jak tam u was ceny wyglądają zróbcie porównanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za 100 funtow mam pol wozka zakupow. Jezdze co tydzien na zakupy to srednio wydaje 120 funtow. Starcza to na tydzien na 4 osoby. Chleba tylko nie kupuje, bo pieke sama, reszte, mieso, ziemniaki, wedliny, chemia itd kupuje co tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy sklep czy to w PL czy w UK ma teraz swoje strony internetowe mozecie sami sobie sprawdzic ceny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety taka prawda :( Jesli nie ma sie kwalifikacji i pracuje sie za najnizsza krajowa to niewazne czy jest sie w Ameryce, Angli czy Polsce - na kupno domu, wakacje i zywienie ekologiczne nie bedzie stac nikogo. Prawo wolnego rynku, a jak ktos w dodatku nie lubi pracowac i nie jest zaradny to i nawet majac kwalifikacje i wyzsze wyksztalcenie nic nie osiagnie. Dlatego zawsze powtarzam, ze emigracja nie jest dla kazdego. Bo tam pieniadze nie rosna na drzewach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piszę z Polski
tak sobie myślę ile wydałam dziś: kupiłam 1.5 kg karkówki 0.8kg ryżu 0.5 kg parówek 0.3 kg pasztetu 0.5 kg skrzydełek zapłaciłam 50zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli moje 4 tyś ma się nijak do 4 tyś funtów mąż tyle zarabia i to jest średnia krajowa, bo ludzie w większości w Pl to mają 1200zł ja prowadziłam działalność gospodarczą,ale zżarły mnie opłaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Za 100 funtow mam pol wozka zakupow. Jezdze co tydzien na zakupy to srednio wydaje 120 funtow. Starcza to na tydzien na 4 osoby. Chleba tylko nie kupuje, bo pieke sama, reszte, mieso, ziemniaki, wedliny, chemia itd kupuje co tydzien x x podaj przepis na chleb,niby w necie jest dużo,ale wolę wypróbowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest cos takiego jak housing benefit i mona dostac dofinansowanie do czynszu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bajki dziś gość dziś ktos mi bliski w małym mieście w UK za pokój z wszystkimi rachunkami płaci 90 f na tydzień.wiec gdzie Ty mieszkasz,iel płacisz,co Ty jesz,ze Tobie wystarcza 120 f na tydz? Bzdury pleciesz :D Czyżby? Znasz mnie? Akurat wyobraź sobie ze wystarcza , a co ja jem ? Normalne zdrowe jedzenie. Wiesz ile kosztuje paczka ryżu ? Warzywa na targu? Ja sie nie żywie gownem z Tesco. Nie używam samochodu ani środków komunikacji miejskiej bo pracuje niedaleko wiec piechota chodze albo rowerem. Nie kupuje niepotrzebnych ciuchów i innych d**ereli. Ale co wy bananowe pokolenie możecie o tym wiedzieć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz wazniejsze jest zeby miec najnowszego iPhone czy kolejna torebke a jedzenie jesc najgorszej jakosci. Potem side dzwia ze maja raki I inne gowna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 19:24>>> ja mam maszyne do pieczenia chleba i tam sa przepisy na chleb itd wlasnie pod ta maszyne. Ale polecam ci filmiki na youtube pt "Skutecznietv". Tam babka ma rozne fenomenalne przepisy nawet na chleb, ostatnio ogladalam jej filmik z pieczeniem chleba, bulek w puszkach, cos swietnego. Jej przepisy zawsze sie udaja, ma nawet swoja strone internetowa z przepisami. Jest fenomenalna. Od niej zawsze biore przepisy na biszkopty i ciasta, bo od innych nigdy mi sie nie udawaly i mam do jej przepisow zaufanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuje z osobami które na lunch zjadają batonika, drożdżówkę ,ciastka w mega słodkiej czekoladzie popijają to monsterem, redbullem, lub cola ! Dla mnie to śmieci. Jak ja biore sałatkę warzywna lub owocowa i pije zazwyczaj niegazowaną wode, wtedy mnie pytają czy jestem na diecie , no masakra jakas !:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z maszyna do pieczenia chleba jest latwo i szybko piec chleb. Wsypujesz w odpowiedniej kolejnosci skladniki ( na samo dno drozdze, porzykryea sie je maka, potem cukier i sol w osobne narozniki, 25g masla i woda - to na najprostszy chleb) i maszyna sama wyrabia i piecze, bez brudzenia rak, mozna ustawic cykl szybki- 2 godzinny, chlebek wtedy jest wlasnie po 2 godzinach, ale nizszy, albo na 4 godziny i jest wyzszy. Mozna tez piec inne chlebki- slodki, ciemny, z rodzynkami, slonecznikiem, pestkami dyni jest swietny. Lepiej kupic taka maszyne, niz brudzic sie i wyrabiac*****ec w piekarniku. Wydaje sie droga, bo ja placilam za swoja ok 150 funtow, ale juz mam ja ponad rok, a chleb pieke nawet czasami 3 razy dziennie i jest super normalnie smakujacy chleb, albo taki jaki chce. Z madzyna dolaczona jest ksiazeczka z pprzepisami. Naprawde taka maszyna sie oplaca. Do zwyklego chleba kupujecie tylko make do pieczenia chleba, troche cukru, soli, masla, drozdze i woda i macie super chlebek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego sklepu zamawiam box warzywny raz w tygodniu. http://www.riverford.co.uk/sta/shop/fruit-veg Do tego kupuje ziemniaki zazwyczaj organic takie z ziemia ok 7 kg w papierowej torbie. Za niecałe 5 f w ocado. Ryż kosztuje funta lub mniej za kg. Kasze i rozne strączkowe w kolonialnych sklepach .nie sa drogie . Chleb pieke sama Masło naturalne w ocado 250g za 1.10 Mieso od rzeźnika. Ceny rozne ale kupuje ok 1 kg na tydzien bo mało jadamy. Ryby na targu.czesciej. Ogólnie wyżywienie 3 osob kosztuje mnie 70-80 f tygodniowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w pracy ma szczescie ludzie jedza zdrowo. Mam wprawdzie ciut fizyczna pracę ale też umysłową zarazem a o dziwo to faceci są od lat wege (jak nie byłam jeszcze w temacie to myslalam ze warzywa oslabiaja i ze chce sie ciagle po nich jesc ;)). Dziewczyny też już sporo po 30tce a na diecie bezglutenowej, raw czy wege. Wygladaja cudownie, nie chorują. Sama postanowiłam iść ich przykładem zeby w ich wieku wygladac i czuc sie zdrowo. Wole wydac lase na dobrej jakosci jedzenie niez na kolejna torebke czy buty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio zaczęłam sie zdrowo odżywiać, tzn, wszystko proste warzywa ryż mało mięsa duzo owoców , wszystko naturalne bez żadnych dodatków. Jogurt tylko naturalny grecki , zioła swoje na parapecie żadnych mieszanek z torebek z glutaminianem. Czosnek , cebula , tego sporo. Kakao naturalne, woda niegazowana żadnych napoi. Od 3 lat nie chorowalam , nawet kataru nie miałam. Jedyne co musze jeszcze wyeliminować z diety to cukier. Juz go zastąpiłam brązowym ale mimo wszystko... Mało wydaje na jedzenie bo kupuje najwyższej jakości ale w mniejszych ilościach, no i nie kupuje żadnych zapychaczy .owoce jedynie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja cukier chciałam zastąpić Stevia ale smak mi nie pasował. Jeszcze całkowicie nie weliminowałam cukru ale rafinowany czasem zastepuje miodem, agava czy cukrem kokosowym. Od roku nie piję mleka (to w sklepach i tak niewiele ma wspólnego z krową) a zastepuje je mlekiem z orzechow, migladow czy kokosów. Mięso jem nadal, jednak nieprzetworzone (burgery, nuggetsy itp odpadaja). Piję wodę kokosowa (piłam aloesową ale miałam uczulenie). Uwielbiam zupy kremy z marchwi czy dyni. Moglabym jesc hektolitrami. Znajome sie dziwia, że tyle jem, a ja po prostu jem a nie zapycham swoj organizm tłuszczem czy cukrem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha kiedys dla eksperymentu nie jadlam nic słodkiego przez miesiac. Po dwóch tygodniach nie ciągneło mnie do cukru wcale, nawet z grymasem patrzyłam na słodkie rzeczy. Organizm bardzo łatwo się przyzwyczaja do braku przetworzonego cukru (nadal jadłam owoce ktore naturalnie maja cukier). Pech chciał ze mialam faceta cukiernika i przynosil do domu słodkości ktorych mieli za duzo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O widzę ze masz tak jak ja :) A wode kokosowa pije codziennie. Cukier cieżko wyeliminować ale sól zastąpiłam morska i używam jej naprawde bardzo oszczędnie, piekąc rybę posypuje lekko po wierzchu i reszta zioła , tymianek, rozmaryn .. Lubie tez zupy kremy. I nie gotuje na mięsie tylko czasem dodaje bulion taki który sobie sama zrobie. A ogólnie duzo warzyw i owoców , zamiast batoników czekolady ciastek jadam owoce, świeże lub suszone i orzechy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myśle ze nie tyle cukier sam w sobie co w połączeniu z tłuszczem jest zabójca dla organizmu. Czyli ciastka , batoniki .. I zwyczajnie szkoda mi pieniądzy na to aby sobie zdrowie marnować :) to tak jak z papierosami , nic dobrego z tego nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też jem suszone owoce i orzechy. W pracy śmieją się że podkradam to jedzenie ptakom :D teraz zainteresowałam się dietą raw. Planuje kupić porzadny blender i robić zupy z surowych warzyw i wcale ich nie gotować (żeby wartosci odzywcze zostały). Podobno można lekko podgrzać ale nie gotować. Ja mam taki problem, że mogę jeść i jesc a jestem wiecznie głodna i wcale nie przybieram na wadze. Co sprawia że wydaje fortune na jedzenie bo ciagle chodze głodna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewne badania wykazały że ludzie żyjący w amazońskiej dżungli jedzacy owoce i warzywa a tylko okazjonalnie mieso nie wiedzą co to rak, nie mają pojęcja co to trądzik czy cukrzyca. Niby oczywiste ale w dzisiejszym świecie tak trudno zatrzymać się na chwilę i dostarczyc organizmowi tego co potrzebne. Nie twierdze ze musimy miec taka sama diete co ludzie w dzungli (klimat inny i potrzebujemy nieco wiecej tluszczu) chodzi o przerobione produkty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tłuszcz możemy przyjmować z avocado czy z orzechów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja :) jest tyle zdrowszych zamienników. Ludzie jednak wolą iść na łatwiznę. U mnie w domu zawsze do obiadu była wielka micha surówki, po 6 wieczorem jedliśmy tylko owoce czy warzywa surowe. Tak mi to wyszlo w nawyk że byłam w szoku jak ex o 11 wieczorem zamawiał pizze czy kebaba. Czasami nawet o 2 w nocy dreptał do sklepu po golonkę a warzywa chyba nie widział od 20tu lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie moge patrzeć na zakupy ludzi w sklepach , te zapchane wózki syfem.. Matko ile to pieniedzy zmarnowanych :D Kupi sobie taka same gotowce, fastfudztwo do tego energetyki, piwsko, cola light ;) batoniki które z prawdziwa czekolada maja niewiele wspólnego. Alkohol ...Potem narzekają na choroby , na brak pieniedzy ... Osobiscie wole wiecej zapłacić , mniej kupic a za to z korzyścią dla zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie w amazonskiej dzungli nie widza co to rak, bo niedozywaja do 80-100 lat. Kobiety w waszym wieku wygladaja jak 70 letnie staruszku, wiec macie durne porownania... Zrowe jedzenie... Teraz nie ma go nigdzie, nawet hodowane warzywa i owoce, ktore kupujecie to masowa z mnostwem opryskow. To, ze jakich gosc ci powie w warzywniaku, ze cos jest zdrowsze od tego w hipermarkecie i ty mu wierzysz... Naiwniara... Ja zauwazylam, ze w malych warzywniakach produkty sa z tych samych zrodel co w hipermarketach, maja ceny wyzsze, bo oni nie maja umow z producentem, ze beda im placic za nie po 3 miesiacach, a co nie sprzedadza to zwroca... Co do warzywek i owocow, serwujcie takie jedzenie facetowi, ktory pracuje fizycznie w fabryce na zmianach kontynentalnych, czyli po 12 godzin, zamiast porzadnego kawalka miesa, tylko salatke i owoce, zobaczymy jak dlugo pociagnie i bedzie mial sily pracowac... Jsk sie pierdzi w stolek, to tylko w zasadxie salatki sie powinno jesc, a jak ktos pracuje fizycznie to musi zjesc inaczej wyniszcza organizm, a tsk ok 40 to zaczyna wychodzic. I nie mowie o fast foodach, bo one faktycznie szkoda, obciazaja watrobe i powoduja w zasadzie " niedozywienie" organizmu i za chwile jest glodny znowu, a o porzadnym obiedzie, a nie obiadziku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze bzdura z tym żywieniem mięsem ze niby takie zdrowe, ale nie chce mi sie pisac dlaczego, Znam mnóstwo wegan i cieszą sie oni doskonałym zdrowiem wiec daruj sobie udowadnianie mi ze jest inaczej. Po drugie , to ze chemia jest wszędzie to nie znaczy ze mam sobie zjeść najgorsze dziadostwo i popić redbullem. Tylko idiota nie dba o własne zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@17:08 dziewczyno już dawno takich przedpotopowych opinii nie słyszałam. Weź zrób mały reset i poczytaj trochę na temat odżywiania, ale raczej publikacje powojenne... Ja pracuję fizycznie i jakoś nie muszę jeść miecha. I co to za opinia że faceta trzeba karmić bo przyszedł do pracy po 12tu godz. Z twojej wypowiedzi wyłania się jedno: obraz typowej kury domowej służącej swojemu panu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytaj tez o wskaźniku umieralnosci wsrod mężczyzn w wieku 40-60 i co jest przyczyna bo raczej nie jedzenie owoców i warzyw ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×