Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy to jest normalne?

Polecane posty

Gość gość

od 4 miesięcy jestem w związku ze starszym od siebie partnerem od samego poczatątku miałam wrażenie że cche mnie kontrolować (musiałam być z Nim na linni telefonicznej prawie non stop). Dzwonienie i pytanie gdzie dokładnie jestem w którym miejscu z kim itd.. irytowało mnie bo ja nigdzie nie chodze tylko dom, praca i opieka nad dziadkiem . Z czasem wytłumaczył że chodzi o to że się o mnie martwi .. no ok niech już będzie dzwoniłam w każdej chwili tak jak sobie życzył ale dziś to już przesadził. Zawsze po wyjściu z pracy melduję się telefonem ale dziś koleżanka z pracy podwiozła mnie do dziadka więc napisałam wiadomość że zdzwonie chwile później. Tak właśnie zrobiłam.. kiedy po 10 minutach chciałam oddzwonić zobaczyłam wiadomosc " czemu to tak dlugo trwa" ale zadzwoniłam steskniona .. i co usłyszałam? " dlaczego nie zadzwoniłam przy kolezance i ze moze to nie kolezanka mnie odwozila a moze wstydze sie przy niej rozmawiać ze sie z Nim spotykam " Zdenerwowałam się i zakończyłam rozmowę a pozniej dowiedziałam się że pewnie nie byłąm nawet u dziadka bo w przeciwnym razie bym odebrała telefon. Nigdy w zyciu nikogo nie zdradziłam i nie oszukałam a ciagle jestem o to podejrzewana. Nazwymyslalam mu od debili i zakonczylam rozmowe . Czy to jest normalne żeby wkrecac kogoś w taki obłęd i wciaz obwiniac za cos czego nie zrobił? ja naprawde nic zlego nie robie a ciagle tylko obrywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przepraszam że piszę troche chaotycznie ale jestem zdenerwowana bo nie lubie gdy kto wpedza mnie w poczucie winy bez podstaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, to nie jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jest normalne , chyba ,ze partner jest na tyle starszy, ze zachowuje sie jak ojciec bojacy sie o swoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uciekaj od niego... on tak naprawde wcale sie o ciebie nie martwi, tylko chce cie kontrolowac. jest zazdrosny i zaborczy co pewnie wynika z kompleksow... zostaw go dziewczyno,dobrze ci radze bo z czasem bedzie coraz gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on łatwo sie denerwuje i wtedy krzyczy i obraża mnie .. pozniej jest sielanka a pozniej znow wojna przez takie wlasnie sytuacje jak wyżej i oczywiście to wszystko moja wina .. on jest starszy o 12lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a najgorszy jego problem to to że nie umiem jeździć na rowerze -od tego sie zaczeły nasze kłutnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
są w życiu gorsze problemy. uciekaj! on chce uniezależnić Cie od siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×