ZŁY PIERSCIONEK !!

kobietki powiedzcie mi :p jakie dostalyscie pierscionki zarenczynowe? bo moj TZ ostatnio postanowil sie oswiadczyc, zadbal o atmosferke i te sprawy, rodzicow prawilnie o zgode tez spytal, zapial na ostatni guzik absolutnie wszystko a ja wiedzialam co sie swieci - roze kupil, poprosil o ubior wieczorowy no to dobra przyszlamw s ukienkce czerwonej no i czekam czekam, bez fajerwerkow niestety po prostu kucnal i spytal a liczylam na cos wiekszego i orginalnego i sie przeliczylam bo UWAGA dostalam pozłacany pierscionek!!!!!111 nie zadne diamenty, nic z ych rzeczy - zwykly srebrny, pozlacany. poczulam sie urazona no ale przyjelam bo to moj TZ ale teraz ni to ladne ni to drogie sprzedac nie sprzedam bo nie dostane za duzo a poza tym jak zobaczy ze nie ma to moze sie zepsuc cos i chcialam spytac kobiety po oswiadczynach czy ktoras z was rowniez dostala pierscionek pozlacany i czy to wypada

Idiota! przed kobietą się klęka a nie kuca!!

ja p... a może nie ma kasy ty z pierścionkiem sie chcesz chajtac czy z nim a pomysł ze sprzedażą to juz szczyt wszystkiego nawet jesli go nie będziesz nosić, to i tak w końcu pamiątka, którą wypadałoby trzymac do konca zycia (albo związku)

ale on ma duzo pieniedzy, ma wlasna firme, jezdzi dobrym nowym samochodem z salonu, nie musi nikogo utrzymywac (no chyba ze oczyms nie wiem) i nagle kupuje mi pozlacany pierscionek na najwazniejsze pytanie w jego zyciu i najwazniejsza decyzje..... to chyba cos nie halo tutaj

Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Jak będziecie wybierać obrączki to wtedy możesz sobie wybrać wymarzone i później możesz nosić tylko obrączkę, tak jak kiedyś kobiety nosiły (nie było zwyczaju dawania pierścionków).

No to zerwij z nim z powodu pierścionka, w ogóle od razu mogłaś powiedzieć NIE bo nie taki pierścionek chciałaś i po problemie, a nie przyjmujesz oświadczyny i obrabiasz dupę "szczęściarzowi" :D

W łepetynce ci się nie mieści że ktoś zamożny może uważać biżuterię za zbędną do życia, szczęścia? :D

Od razu odpowiem tym które krzykną że jej do szczęścia błyskotki są niezbędne, weźcie się do roboty, zaróbcie i zarobione przez siebie pieniądze wydajcie na biżuterię, może wtedy zrozumiecie kto tu ma problem :D

No wiesz, co? Coś takiego Ci podarował?! Z taką oprawą? Co za brak taktu! Ja to dostałam.... o zaraz, nic nie dostałam bo zabroniłam mojemu mężowi kupować jakichś pierdół i wydawać kasę na jakieś pierścionki (niepotrzebna blacha na palcu) czy oprawy zaręczyn typu wystawna kolacja i kwiaty, gdzie można te pieniądze przeznaczyć na ślub i wesele, czy dołożyć do podróży poślubnej. A biedni też nie jesteśmy. Czy ludziom poprzewracało się w głowach? Naprawdę oceniacie innych z perspektywy tego, że jak dał tańszy pierścionek, to będzie złym mężem, bo nie dba o swoją kobietę, nie odgaduje jej myśli i nie wydaje na nią kasy? U mnie nie było żadnych oświadczyn, a jednak mój mąż jest wspaniały, lubi spełniać moje zachcianki i prędzej oszczędzi na sobie, niż na mnie (co działa w drugą stronę, sobie mogę kupić kicz, ale jemu tylko to, co najlepsze). A jak czułaś, że zbliżają się zaręczyny, to mogłaś mu szepnąć od czasu do czasu słówko typu: "ostatnio widziałam przepiękną złotą biżuterię z brylantami". Coś czuję też, że autorka ma problem, bo koleżanka jedna czy druga dostała pierścionek z brylantem i ona będzie się czuć "tanio".

pierścionek jest bardzo wazny moim zdaniem i pozlacany to zadna pamiatka mysle ze to powazna sprawa i nie mozna sobie na nia wydac 30zl bo to jestem z wazniejszych momentow zycia......... nie jestem materialistka ale liczylam na jakis kamien szlachetny cos blyszczacego co moge pokazac kolezankom a teraz to ja juz nie wiem co mam im powiedziec jak zapytaja jaki mi dal..

Hehehe wyraznie dal ci do zrozumienia ile jestes dla niego warta:)

gdyby nie byla nic warta to by sie chyba nie oswiadczal tylko pozostal w zwiazku na kociom lape hehe :)

A moze tak mu leb suszyla ze dla swietego spokoju dal jej badziewie?!!! ciezko ruszyc lepetyna co nie?!

Jak juz to kocią a nie kociom-słowniczek trzeba kupić? Mało to bab zawraca d**e facetom o pierścionkach?

ja też dostałam pozłacany pierścionek, ale podoba mi się szalenie, noszę go i jestem szczęśliwa - z zewnątrz nikt nie pozna, czy to złoto czy pozłacane, najważniejsze, że się kochacie i chcecie wziąć ślub! mnie by było szkoda 500zł czy 1000 na pierścionek, więc i Narzeczonemu pokazałam, że podoba mi się taki za 50zł (!) i to wystarczy, bo najważniejsze, żeby CHCIAŁ być ze mną na zawsze!

Nooo ona go na pewno kocha, dokładniej jego pieniądze, jeszcze przed ślubem chciałaby stać się ich właścicielką :D

Jaka panna taki pierścionek

zniszcz go, niech się zetrze, może facet się zawstydzi że kupił bubel

może jesteś brzydka, gruba albo głupia i taki wybrał

ale jak srebrny pozłacany. to srebrny czy pozłacany, bo pozłacany to chyba nawet nie jest srebrny

Moj obecny maz nie dal mi pierscionka przed cywilnym za miesiac mamy koscielny dostalam srebrny ale to ja niechcialam drogiego ani zlotego... to nie jest najwazniejsze milosc jest najwazniejsza