Dziewczyny czy uważacie,ze poniższe zachowanie jest normalne.

Mam chłopaka, z którym planujemy ślub w grudniu. Jesteśmy ze sobą 3 lata. Wcześniej przez 5 lat miał dziewczynę. Ta panienka jest teraz dziewczyną jego bliskiego kumpla, więc sytuacja ogólnie niezręczna. Wczoraj na fejsbuku zamieścił piosenkę Linkin Park, którą opisał grudniową datą zerwania z ex i przy dacie znicz. Cytat z piosenki My December poniżej: "And I) just wish that I didn't feel Like there was something I missed (And I) take back all the things I said To make you feel like that (And I) just wish that I didn't feel Like there was something I missed (And I) take back all the things that I said to you" Ustawienia statusu jako publiczne. Ex nie ma w znajomych, ale co za problem wejść na jego profil. W znajomych natomiast ma kolegów, rodzinę, ktorych znam i ja, i którzy bez problemu skojarzą datę, tym bardziej, ze są w niej takie słowa. Moje słowa, że ONA może to zobaczyć, skwitował w ten sposób, że ona śmiałaby się z tego... Mówi, ze ja nic nie rozumiem, a mi pękło dziś serce. on uważa, ze to jest normalne, ze sie za kims tęskni, i że to jego prywatne sprawy. Poza tym wysyła mi na prywatne wiadomości nasze znaki zodiaku i potem mówi, że byk z bykiem pasuje idealnie, a wiem, ze jego ex to byk, nie wspomnę już o tekscie jaki mi rzucił, ze nigdy jego bylej nie zastąpię. Czuję się upokorzona do granic, nie jestem idealna ale k***a mać chyba nikt nie zasługuje na takie coś???? Nie zabronię komuś mysleć ale czy trzeba trąbić o swojej tęsknocie??? Wiem, że takie pisanie jest głupie, ale muszę to wylać gdzieś z siebie, nie mogę powiedzieć rodzicom, siostrze, koleżance, nikomu... nie mogę zrozumieć co takiego zrobiłam, zeby tak mnie krzywdzić, nie dość, że rani mnie słowami, to jeszcze upokarza publicznie...

Ojejciuniu. A dała lajka? Albo słit focie?

facet Ci powiedział że nigdy tamtej nie zastąpisz ? i Ty myślisz nad ślubem z nim?

Twój narzeczony (bo chyba tak go mogę nazwać) zrobił Ci chyba największą krzywdę jaką mężczyzna może zrobić kobiecie. Samo porzucenie chyba nie jest tak bolesne, jak upokorzenie swojej kobiety i umniejszenie jej w oczach byłej. Widać słabym jest też znawcą kobiet, które odczuwają zjadliwą satysfakcję gdy w oczach facetach wychodzą na "lepsze", a w takim właśnie świetle on ciebie postawił. Jesteś tą druga i gorszą. Nie wiem, nie znam go, być może jest tylko idiotą, który nie ma pojęcia o relacjach mężczyzna - kobieta, a moze to typ, któremu w życiu jest wiecznie i wszystkiego mało. Myslę,ze powinniście o tym poważnie porozmawiać, bo to jest powód do zerwania.

rzuć go i powiedź mu, że nie zasługuje na ciebie i twoją miłość

Nie kocha Cię.

Żeby to było takie proste... przekreślić wszystko i zapomnieć, tłumaczyć każdemu co się stało i dlaczego... Ja sama tego nie rozumiem, jesteśmy jak normalna para, kłócimy się, godzimy, jest różnie, mam wiele pieknych wspomnień i wiem ze nie jest to zły człowiek ale to co się dzieje w jego głowie ten brak taktu i humory, wykańcza mnie to psychicznie bo czuję że jestem nic nie warta :( czasem ma racje gdy zarzuca mi pewne rzeczy i staram sie jakoś to zmienić, ale takie pretensje są chyba normalne w związku... ale tym mi tak dopierdolił że niedobrze mi i chyba zapiję się dziś na śmierć.

lepiej jest chyba wszystkim tłumaczyć niż mieć chłopa za męża który kocha inną...

wiesz co, ja znałam takiego, sam jest jak palec, bo zawsze źle mu było. a poza tym co to za facet co na fejsbuku zamieszcza taką chałę i jeczy jak jakaś p**deczka. ŻENUA!

Żebym ja wiedziała czy kocha ja, mnie, czy kogo??? Powiedział mi, ze tak go wzięło na wspomnienia bo doła miał i wogóle zdziwiony ze ja mam pretensje o to,ze nie ma prywatności wcale. Uważa ze to normalne że jak ktoś był w związku fajnym to wspomina co jakiś czas :-(

Po slubie nie bedzie lepiej. Zawsze bedziesz sie czula gorsza i niedowartosciowana. Moj maz jest taki sam. Gdybym mogla cofnac czas nigdy bym za niego nie wyszla. Teraz mam nerwice i niska samoocene. Zastanow sie Co robisz. Mi kiedys dobrze radzono, z tym, ze ja tych rad nie sluchalam.

nie wiesz jak to wszystko teraz odkręcić, jak odwołać ślub, powiedzieć rodzinie... a wyobrażasz sobie spędzić życie w ciągłym porównywaniu, upokorzeniu, poniżeniu? Jak długo jesteś w stanie to znosić? On jest Twoim narzeczonym, jesteście na etapie gdzie powinien o Ciebie dbać, zabiegać...co będzie kiedy już będziecie po ślubie, po latach... ja też miałam moment kiedy tęskniłam za byłym, może nawet nie tyle tęskniłam ile wspomnienia wracały, ale to nie było ani za narzeczeństwa, ani po ślubie zaraz a po kilku latach małżeństwa, kiedy przechodziliśmy kryzys... nawet nie przeszło mi przez myśl żeby mówić o tym mężowi, ale gdzieś tak w sobie myślałam co by było gdybyśmy byli razem i pewnie idealizowałam bardzo, ale myślałam że może tak fajnie jak wcześniej ;-) Pokonaliśmy kryzys, jesteśmy małżeństwem udanym, ale nie wiem czy to nie zmieniłoby się gdyby mąż zaczął mi mówić o innych kobietach albo ja wplotła wątek byłego... my akurat w faceebook się nie bawimy, nawet nie wiedziałabym jak tam szukać takich wpisów, ale uważam że uczucia Twojego narzeczonego są wątpliwe i radzę Ci przemyśleć ten ślub

Ten Twoj TŻ to mała, zapłakana pussy. Sprawdzałaś czy ma jaja?

No chyba jesteś tylko jego pocieszeniem i pewnie gdyby ona kiwnęła palcem on by bez mrugnięcia oka do niej wrócił. Zastanów się lepiej nad ślubem, ktoś mi kiedyś powiedział mądre zdanie "Lepiej cierpieć raz niż przez całe życie."

BOŻE. Jakby moj mezczyzna zrobil cos takiego, to by mnie zalala najgorsza fala zlosci i bym zerwala z nim!! Czas leczy razny... a co po slubie? Pojdzie z nia do lozka i sie zdziwi, ze masz pretensje o to? No co, w końcu miał DOŁA

nie daj robić z siebie idiotki dziewczyno!!!

Najgorsze że tak to boli wszystko, czuje rozpacz tak wielką jakby mi kktoś wsadził nóż w piersi. Na dzis mam taki balagan w głowie ze nie jestem w stanie myśleć. wiem tylko ze czuję wstyd, żal, że chce sie nie obudzić, że jestem wściekła, tak wściekla na życie, na wszystko, bo wciaz dostaje po d***e. Wcześniej byłam w zwiazku z psycholem, myslalam że poznałam wartościowego człowieka, cała moja rodzina polubiła go bardzo, oni nie zdają sobie sprawy z niczego, moi rodzice zainwestowali w nas sporo, ja mam 28 lat i znow wszystko mi sie p******i... po prostu nie rozumiem dlaczego :-(

buhahaha dzisiejsze związki młodych ludzi... planują ślub, a problemy wyciągnięte z facebooka ich przerastają i przyprawiają o zmartwienie.

oczywiscie, ze to wszystko czujesz. Jestes zraniona, bo go kochasz. Jak on mogl cos takiego...wspolczuje. Domyslam sie co masz w glowie..napij sie wina..rozluznij sie i przemysl to...czy chcesz byc z taki facetem caaaaale zycie. I nie patrz na to z tej perspektywy, ze ludziom bedziesz sie musiala tlumaczyc. Ono zycia nie przezyja za Coebie...i to z nim!!

przepraszam za literówki..

TEN CZŁOWIEK TO CHAM, BYDLĘ I PROSTAK!!!! Czy on Ciebie nienawidzi???? zapytaj go o to? Bo jak się kogoś nienawidzi, to robi się takie właśnie numery? Ty piszesz, ze to dobry facet, ale dziewczyno!!!! Szanuj się! Ten tekst piosenki, znicz na znak wielkiej straty, data znana ogólnie, publiczny status i on mówi, że to prywatne???? No to niech sobie pamiętnik założy albo bloga pisze i tam się roztkliwia to może i będzie wtedy prywatne. Zrobił z Ciebie idiotkę przed znajomymi, a ex pewnie urosła aż pękła z zadowolenia. Wyobrażasz sobie teraz spotkać sie z nią, jej uśmieszek satysfakcji, ze jednak to ona jest lepsza. Co za żałosny fiutek, gardzę takimi typami!

Dziękuję sasarenko, piję władsnie i może się zapije na amen, wiem że to nie koniec świata ale serca nie oszukam.niepotrafię znienawidzić, ani uwierzyć że to się stało naprawdę

Mój facet jeszcze do niedawna nosił w portfelu zdjęcie byłej żony, mimo, że od rozwodu minęły dwa lata a ze mną jest dobry rok. Tłumaczenie miał na to.. śmieszne. No i jednego dnia miarka się przebrała, powiedziałam Mu, że ma się w końcu zdecydować. Zdjęcie wyrzucił, ale niesmak pozostał.

Upij sie, tez mam ochote hihii boli bolii...

nie musisz go znienawidzić. Niech placi za bledy..a Ty..zycie zaczyna sie po 30stce! (tak podobno jest, poczekam pare lat) chcesz sobie to przypominac kladac sie z nim do lozka?? Co wtedy..? Lepiej cierpiec rozstanie, niz przez cale zycie byc w ten sposob upokarzana

Żal mi Ciebie :-o Piszesz o poprzednim związku i wnioskuję, że był nie za bardzo, może dlatego ten facet wydaje Ci się dobry, ale zaufaj, tak nie jest. Dobra osoba nie chce krzywdzić naumyślnie drugiego człowieka. On jednak z premedytacją upokorzył. Ciebie wiedząc dokładnie co zamieszcza i jak to będzie odebrane. To bardzo perfidny i zadufany w sobie egoista.

Uchlałam się jak durna i wyjeeeeeeeeeee I chyba napisze zaraz do kolegi niech rpzyjdzie chlać do mnie w d***e mam wszystko jak nisko upasłam zeby na kafeterii żale wylewać ja p*****le

Wyjawię wam prawdę. Gdy robiłam mu loda ugryzłam mu. Nie wiem czy mi to wybaczy

Marne prowo 2/10

powiedz mu co o nim myslisz i powiedz ze chcesz przerwe w związku