Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy wasi faceci graja w gry komputerowe

Polecane posty

Gość gość

bo moj jakby mogl to by non stop :/ mieszkamy jakis czas razem i jak tylko wroci z pracy to zje (albo i nie) i juz wchodzi na gierke, online i gada z kumplami grając...do nocy, ja wczesniej sie klade spac...wiec praktycznie codziennie tylko pare zdan zamienimy nieistotnych./..nawet nie zainteresuje sie co u mnie w pracy. w weekendy podobnie :/ jeszcze gada z tymi kumplami, ma sluchawki na uszach wiec jak cos mowie to i tak mnie nie slyszy i nie raz tak glosno gada ze mi telewizor zaglusza :/ tyle klotni bylo, tyle lez. nic nie dziala, ani lazy, ani krzyk ani prosby. mowi ze to jego hobby i koniec i ze on mi hobby nie wybiera choc uwaza ze np ogladanie seriali jest glupota... czuje sie niepotrzebna, jak tylko poruszam ten temat to mowi 'znowu to samo, skoncz' albo 'nie rozumiesz ze po pracy chce sie wyluzowac, ciesz sie ze sie nigdzie nie szlajam jak niektorzy' itp itd... rzadko kiedy robimy cos wspolnie, ja juz nie mam ochoty ciagle wychodzic z inicjatywa bo i tak potem twierdzil ze nie chce mu sie nigdzie wychodzic ani ogladac glupich filmow.... czuje sie taka samotna a on ma to gdzies. nie wiem co mam zrobic. czy dalej mu gadac, czy olac totalnie...bo przez to nie chce przekreslac zwiazku, ludzie miewają gorsze problemy i z nich wychodzą...no ale męczy mnie to bardzo i czy macie jakies rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gra i bardzo to lubi, ale nigdy mnie nie zaniedbywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój tez gra czasem, w sumie to praktycznie codziennie, ale nie online, najczęściej w czasie kiedy ja oglądam jakiś film lub program, który go nie interesuje ;) Ale ogólnie mnie nie zaniedbuje, jak ma wybór gra lub przytulanki, to zawsze wybiera mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko twój facet jest po prostu uzależniony od gier i prawda jest taka że ty praktycznie go nie interesujesz, jest z tobą bo pewnie mu ugotujesz, upierzesz, czasem pozwolisz na seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, jakbym moj zwiazek widziala :/ i tez slysze ze mam sie cieszyc ze sie nie szlaja, na piwo nie chodzi, na d**y w agencjach nie wydaje :/ byly klotnie, lzy,m trzaskanie drzwiami, moje nocowanie u kolezanki :( nic nie pomoglo. ciagle sie o to klocimy bo na mojej glowie jest wszystko. zeby on cos zrobil to musze jak krowie na rowie powiedziec ze juz teraz i najlepiej zeby to bylo w przerwie pomiedzy jakimis tam bitwami...jak jest w domu a ja w pracy (co rzadko sie zdarza) to jak usiadzie rano tak go po poludniu zastaje, plus syf wokol niego bo wszystko chce miec pod reka; czyt, resztki jedzenia. wszyttko jest na mojej glowie. ostatnio z bolem serca lekko popuszczam, zaczelam wychodzic sama z domu np na basen czy na fitness. nie podoba mu sie to bo boi sie ze kogos tam poznam. niech sie boi, niech ruszy doope i cos zrobi. teraz czas na mnie, na mooje "odstresowanie po pracy". to uzaleznienie i nie wygrasz z tym, ja mam osttanio czesto mysle zeby to rzucic w cholere...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×