Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Siostra odbiła mi męża a rodzina mnie nie wspiera

Polecane posty

Gość gość

Dokładnie nie odbiła ale ja wystapiłam o rozwód z winy siostry. Moja 19-letnia siostra urodziła mojemu mężowi syna, jestem na nią taka wściekła, tak wściekła, że wszystkie kudły bym jej z głowy powyrywała. Mój ojciec wie co zrobiła mi siostra. Bym wściekły na nią ale nie wyrzucił jej z domu, tylko ją trzyma z jej dzieciakiem pod dachem. Teraz chłopiec ma 8 miesięcy a moi rodzice namawiają mnie bym się pogodziła z siostrą i przyszła zobaczyć siostrzeńca. Powiedziałam rodzicom, że nienawidzę tego dziecka bo zabrało ojca moim dzieciom. Rodzice tego nie potrafią zrozumieć, jeszcze mój brat i bratowa zgodzili się być rodzicami chrzestnymi tego dziecka. Bardzo mnie tym zranili. W dodatku dla mojego taty wydaje się to być pupilek. Mój brat ma dwie córki, ja mam dwie córki a siostra na krzywy ryj mieszka z rodzicami, którzy będą jej pomagać w wychowaniu tego bachora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może się nie znam ale jak można wystąpić o rozwód z winy siostry???!!!!i co siostra została uznana za winną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem Twoją nienawiść do siostry, ale zachowanie Twoich rodziców wydaje mi się zrozumiałe, bo to w końcu ich córka, pomimo, że zachowała sie niemoralnie. Pomyśl jak Ty byś postąpiła będąc na ich miejscu. Jeśli wygnałabyś swoją córkę z dzieckiem to byłabyś wyrodną matką. Uważam jednak, że nie powinni pochwalać tego co zrobiła Twoja siostra i powinni Cię wspierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość6789
To super masz meza... na twoim miejscu bym zostawila wszystkich zapomniala o rodzinie wyjechala i zaczela wszystko od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To przez siostrę doszło do tego rozwodu, gdyby nie ona to dalej byśmy byli udanym małżeństwem. Moi rodzice zamiast mnie wesprzeć to jedyne co usłyszałam od ojca to powiedział że nigdy go nie lubił i ostrzegał mnie przed nim. Kazałam rodzicom wybrać albo ja i moje córki albo siostra i jej syn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oni chcą bym siostrze wybaczyła, chcą żeby moje córki spędzały czas z przyrodnio-ciotecznym bratem. I nikt nie przyjdzie, żeby mnie wesprzeć. Wszyscy mówią, że mnie rozumieją ale jakoś do mojej siostry też przychodzą. Np. dzisiaj byli rodzice taty zobaczyć prawnuka a przedwczoraj rodzice mamy i interesowało ich tylko dziecko a to, że dzieciak przyszedł na świat na mojej krzywdzie to nikt nie zauważył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a maz gdzie jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie ta to inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Męża wyrzuciłam, sprzedałam mieszkanie i wprowadziłam się z powrotem do rodziców. Teraz jakoś nie utrzymuje kontaktów ani ze mną ani z siostrą, po prostu odszedł od nas obu. Nie płaci żadnych alimentów, nic od niego nie chcę. Rodzicom kazałam wybierać albo ja i moje dzieci albo moja młodsza siostra i jej dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość456
Zabij dziecko i jego. Ulzy ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niezłe prowo..... nie wierzę w taką patologie. Gość bzyka i zapładnia dwie siostry :) I ty jeszcze walczysz.... Do Sądu po alimenty!!!! Na cholerę Ci taki bzykaczczegopopadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeśli to nie prowo to siostrzyczke olej i żyj swoim życiem. Dała d**y twojemu mężowi wiec to ją dyskwalifikuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko niestety rodzice nie mogą wybierać między jedną a drugą córką. Dla nich twoje dzieci i jej dziecko to taki sam wnuk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Natychmiast wystąp o alimenty. One nie są dla ciebie, lecz dla córek. Możesz dzięki nim (alimentom) zafundować córkom naukę języków, basen, czy jazdę konną. Postaw na dobrą edukację, kupuj im książki, zabieraj do kina, to jest ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurwa od samego czytania się wkurw/iłam!! Jakbym była na twoim miejscu to bym z***b/ała "siostrę"! Co za d****** W życiu bym się już do niej nie odezwała, w życiu. Ona ci zrobiła najgorsze świństwo. Z rodzicami też bym zerwała kontakt, albo utrzymywała z nimi jakiś kontakt w stylu życzenia na urodziny i święta, ale chłodno i ozięble. A męża sk****e/la bym znalazła i odgryzła jaja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazałaś rodzicom wybierać, ich też pewnie nienawidzisz.. ok Twoja sprawa. Ale dlaczego się do nich wprowadziłas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OSKARŻASZ SIOSTRE PRZECIEZ ONA GO SIŁA NIE ZACIAGNEŁA DO LOZKA, MLODA I GLUPIA TO WINA MEZA PRZEDEWSZYSTKIM , ZE TAK POSTAPIL WOBEC CIEBIE, nie ta ta zdradził by cię z inna , ciesz sie ze pozbyłas sie gada, skoro mieszkanie sprzedalas i narzekasz na siostre i rodziców to czemu zamieszkałas z nimi, kup coś lub wynajmij, z dala od nich spojrzysz na to inaczej, na innego faceta zonatego który by zrobił dziecko siostrze wieszałabys psy a siostrze wtedy napewno starałabyś sie pomóc, teraz przyjrzyj sie sobie móze byłas zlą zoną kochanką skoro maż cie zdradził i to z twoją siostrą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma co się wściekać, facet powiększył wam rodzinę, trochę jak kocur, bo zapłodnił i poszedł, ale dzieci zostały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 11:17 k***a nie próbuj wmawiać dziewczynie że to jej wina że ją mąż zdradził !! 50% winy jebnietego męża i 50% jebnietej siostry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzice kochają obie córki i to nie dziwota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obie przez tego gnoja zniszczylyscie sobie zycie. ty chyba jestes w lepszech sytuacji niz siostra, bo z tego co piszesz jakis majatek masz ze sprzedazy mieszkania. pewnie tez gdzies pracujesz. a siotra to mloda sika z bardzo juz utrudnionym zyciem. oczywiscie jest tu wiele winy twojej siostre, ale ona tak naprawde ujawnila kim byl twoj maz. gdyby nie twoja siostra, zaraz jakas inna by sie przyplatala, to juz byla tylko kwestia czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja siostra!! Rodzice się nad nią użalają, obchodzą się z nią jak z jajkiem. Siostra ma jeszcze ostatnią klasę technikum a rodzice wynajęli opiekunkę i obiecali siostrze że będą sponsorować jej studia i opiekunkę do dziecka. Powiedziałam swojej matce że wychowali dziwkę, ostro się z nią wtedy pokłóciłam. Mama spoliczkowała mnie. Rodzice od zawsze obchodzili się z siostrą jak z jajkiem, siostra do tej pory nie umie nic ugotować, wyprać, wysprzątać, wyprasować , obrać ziemniaków bo matka za nią wszystko robiła. I teraz są tego efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem po co staczasz taka walke ze swoja rodzina. w tej sytuacji mozesz tylko przegrac. zajmij sie swoim zyciem i dziecmi. trudno, stalo sie. twoja siostra i tak sobie spieprzyla zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze jest to że rodzice mówią że powinnam pomóc siostrze w wychowaniu dziecka a moje córki powinny ze swoim bratem utrzymywać bliskie relacje. Dzisiaj mój ojciec z samego rana zabrał na spacer moje dzieci, dzieci brata i prowadził wózek z dzieckiem mojej siostry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w koncu doprowadzisz do takiej sytuacji, ze ze wszystkimi bedziesz sklocona. zostaniesz sama z dziecmi, a twoja siostra choc zawinila bedzie miala wsparcie w rodzinie. rozumiem ten zal i wscieklosc, ale szkodzisz sobie tym. traktuj ja jak powietrze i zacznij ukladac sobie zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co do pomocy w wychowaniu to juz duze przegiecie. ja tez bym chyba nie potrafila zywic zadnych pozytywnych uczuc do tego dziecka. ale swoich dzieci nie nastawiaj negatywnie, niech same zdecyduja czy chca miec z tym dzieckiem kontakt czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie możecie mieszkać razem i być razem. To znaczy ona, ty i on+dzieci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×