Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama skrzywdzonego chłopca

problem ogromny....

Polecane posty

Gość mama skrzywdzonego chłopca

witam. mam problem.otóz po krótce ,bez emocji(choc mi trudno) opisze fakty. w maju była komunia męża chrzesniaka.nasz synek ma lat 7. na komunii był tez drugi kuzyn z Niemiec lat 9.Obaj starsi kuzynowie na stryszku chwycili mojego synka i ten kuzyn z Niemiec zawołął do tego chłopca komunijnego,by memu synkowi włozyc siusiaka do buzi. chłopiec ,który kilka godzin wczesniej przyjął pierwsza komunię spuscił spodnie i prawie by doszło do tego czynu,ale nasz synek dał radę wyrwac sie oprawcom i przybiegł do mnie zszokowany. nie bede opisywac dalszych godzin w tym dniu,było naprawde strasznie. postanowiłam udac sie do psychologa,który po dokładnej analizie poradził,by w moim synu nie drazyc tematu,skoro nie ma leków,moczenia nocnego jedynie obserwowac i wspierac. mój syn sam z siebie wyparł obu kuzynów z głowy i od maja nie odwiedzamy sie z siostrą mojego męża i jej dziecmi. szwagierka ma do mnie pretensje,ze przeciez takie zachowania sa niczym niezwyczajnym wsród dzieci i przesadzam,a juz fakt,ze poszłam do psychologa swiadczy o mojej głupocie do kwadratu. stwierdziała,ze nie jest psychicznie chora,by bigac po psychologach i ona kieruje sie sercem....i to bład,ze dzieci nie mają kontaktu.Otóz ja tez kieruje sie sercem i przypadkiem tylko stanowisko i rada pani psycholog jest spójna z moimi przekonaniami,bo to własnie serce karze mi izolowac synka od kuzyna,który w dniu swej komunii chciał mu wsadzic swóje przyrodzenie do buzi. i mało istotny jest dla mnie fakt,ze prowodyrem " zabawy" był drugi ich kuzyn,niemal rówiesnik tego komunijnego chłopca....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziwie się. Też bym zerwała kontakt z taką rodzinką. A co na to twój mąż? W końcubto jego siostra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żal czytać takie bzdury 0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale w czym problem? Bez sensu 1/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To straszne co piszesz. Nie wiedziałam, że dzieci potrafią być aż tak okrutne. Myślę, że szwagierka nie jest w porządku bagatelizując problem. Bo to nie była niewinna zabawa dzieci, tylko coś co na psychice Twojego synka mogło zostawić ogromny ślad. Bardzo dobrze, że korzystacie z rad psychologa. Miejmy nadzieję, że Synek zapomni o tym co go spotkało. Wiem, że to trudne, ale wydaje mi się, że powinniście zerwać lub przynjamniej ograniczyć kontakty z siostrą męża. A tak poza tym to uważam, że powinni przynajmniej przeprosić, choć widaomo że słowo przepraszam sprawy mie zalatwia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko, masakra. Dobrze robisz, zerwij kontakty. Jakby jeszcze szwagierka zachowala się w porządku i chociaż pogadankę z synem by urządziła, to calkiem inaczej by to wyglądało. Ale skoro ona uważa, że problemu nie ma, to ma coś z głową. Przecież to duże chłopaki, każdy będzie o tym pamiętał. Wcale nie chciałabym spotykać się z kuzynem, który chciałby mi takie świństwo zrobić. A co mąż i teściowie na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama skrzywdzonego chłopca
Dziękuję Wam za odpowiedzi.A Paniom piszącym,ze żal czytac takie bzdury i w czym problem,odpowiadam,że jestem rozdarta i skołowana i już nie wiem,czy moze to ja przesadzam? Jak człowiek ma problem,to szuka rady i wsparcia,jak to własnie zrobiłam. Mąż? Mąż całkowicie popiera moje poczynania,tzn wizytę u psychologa ,a takze absolutnie nie jest za tym,by na siłę kontaktować synka z kuzynem,czyli swoim chrzesniakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo dobrze zrobilas,a ta szwagierka debilka ktora twierdzi ze nic zlego jej synus nie robil niech sie pozniej nie zdziwi jak wyrosnie na psychola dla ktorego znecanie sie nad slabszymi to normalne zachowanie! ale ja sie nie dziwie,ze dzieci tak sie zachowuja jesli maja przyzwolenie rodzicow na to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko Twoja szwagierka to chyba jakaś patologia chodząca że takiego małego zboka wychowała. Najlepiej zwalić na kuzyna z Niemiec, że go namówił. Porażka. Ja bym zerwała wszelkie kontakty z takimi ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
synek, synek- a nie umiesz po prostu napisać SYN :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama skrzywdzonego chłopca
wiesz,umiem napisac syn,ale jak myslę o nim w kontekscie tej sprawy,to zawsze jako o pokrzywdzonym i tak jakoś odruchowo wychodzi zdrobnienie.Nie zdrabniam celowo,nie zastanawiam się pisząc,moze to i błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj spokój już tej sprawie, prawda jest taka, że młodzi chłopcy mają pełno głupich pomysłów (z czasem pewnie się przekonasz) Jak sobie przypomnę co wyprawiali moi koledzy ze szkoły czy podwórka.. :D Jak będziesz to tak roztrząsać, to się w końcu udzieli twojemu synowi. Odizoluj go czasowo z kuzynami i po sprawie. Swoją drogą smarkatym kuzynom od razu w celach pouczenia zasadziła bym takiego kopa w dupę, że by im się odechciało zabaw ze ściąganiem gaci w roli głównej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dns jezeli nie masz nic madrego do powiedzenia to sie nie wypowiadaj.co ci przeskadza ze napisala synek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12:44 tak samo mi przeszkadza, jak tobie moja wypowiedź -proste jak drut i jasne jak słońce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja o swoim synu zawsze mówię synuś bo to mój synuś najukochańszy :P wyrodna matka ze mnie jak cholera :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 25 lat i moj tata do tej pory mowi do mnie corcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu wyrodna? :O wiesz w ogóle co to znaczy wyrodna matka? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dns jest zazdrosna lub zazdrosny bo jej/jego rodzice nie kochali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama skrzywdzonego chłopca
Sprawie chciałam dać spokój i przeczekać,az syn (!) sam wyrazi chęć kontaktu z kuzynami (z tym drugim z Niemiec i tak nie ma),ale stad mój post,ze w zeszłą niedzielę zadzwoniła szwagierka i na mnie ruszyła,że chłopcy nie mają kontaktu,ze mojego syna nastawienie zalezy od postawy rodziców i powinnam cos w tym kierunku robic,by CHCIAŁ kontaktu z jej synem....Ze postępuję wg "nakazów" pani psycholog,a nie ide rzekomo wg niej,z głosem serca.No własnie słucham głosu serca i nie naciskam na syna...Ach,męcząca sytuacja.będą niedlugo urodziny tego chlopaka (męza chrzesniak),a nasz mały gdy go zapytałam czy cieszy sie i pojedzie,odparł,ze on juz nie pamięta kto to jest......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno nie zastanawiaj sie nawet tylko nie pszczaj dziecka do tego malego psychola.nie sluchaj szwagierki ze takie cos jest normalne u chlopcow bo to nieprawda.normalne by bylo jakby sie pobili albo poklocili ale ten psycholek napastowal i chcial wykorzystac twoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro Twoje dziecko wyraźnie Ci zakomunikowało, że on nie chce się widywać z tym kuzynem, to dla mnie sprawa jest oczywista. Twoja szwagierka może sobie pogadać, machnęłabym na nią ręką i jej powiedziała, żeby lepiej zajęła się edukacją seksualną własnego syna a nie "głosami serca". Najlepiej niech Twój mąż sam idzie na te urodziny, a dokładniej zaniesie prezent złoży małemu zboczkowi życzenia i czmychnie do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem dylematu, skoro twoje dziecko nie chce kontaktu z kuzynem, to nie i koniec. Co cię obchodzi zdanie szwagierki. Mąż niech pojedzie i da prezent chrześniakowi, a swojego syna do kontaktów z nikim nie zmuszaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama skrzywdzonego chłopca
Dzięki dziewczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym chyba zdzielila tego malego zboczka.po zapedach widac ze wyrosnie najakiegos psychola ktory bedzie g****il i molestowal dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wam to tu nic nie pasuje. Niedawno pisała kobieta i się na nią kafeteryjne psycholożki rzuciły że nie pisze "córka" tylko "dziecko". Autorko, myślę, że psycholog dobrze radzi. Z tego, co piszesz to Twój syn nie przeszedł nad tym do porządku dziennego, nie zmuszajcie do kontaktów, ale też nie roztrzasajcie zbytnio. Dobra z Ciebie mama, bo widać, że zalezy Ci przede wszystkim na dobru synka. Też mam synka (synusia, syneczka, synusiusiuniunia - dns, wypchaj się :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że rodzice obu chłopców (komunijnego i tego z Niemiec) powinny mocno zastanowić się jakie 'bajki' oglądają ich dzieci. Taki pomysł nie zrodził się z nikąd i pewnie chłopcy na internecie widzieli już nie jedno. Strasznie to smutne, bo co wyrośnie z takich 'dzieci'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kucykpony
Pomyśl sobie co by się stało, gdyby Twój synek się nie wyrwał... Przecież to przestępstwo. Obrzydliwe i okrutne. Utnij kontakty. Ja sama bym zabroniła takich spotkań. Wyobrażasz sobie jakby się poczuł Twój synek przy spotkaniu z tym małym zbokiem, gdyby przypomniał sobie jak chcieli go skrzywdzić. Syn dał Ci jasny sygnał, że nie chce miec nic wspolnego z kuzynem. Uszanuj to! A urodziny olej. Przecież to mały zwyrodnialec, który chciał wyrządzić Twojemu dziecku wielką i okrutną krzywdę. Przeciez mu nie dasz jeszcze za to prezentu w nagrodę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez bym zerwala kontakty z kuzynem, a szwagierce powiedzialabym zeby powaznie zastanowila sie nad wyslaniem swojego dziecka do psychologa. Z tego co piszesz to olala temat i to by mnie wkurzylo jeszcze bardziej. Powiem Ci, ze na sama mysl ze cos takiego mogloby sie przydarzyc mojemu dzziecku podnosi mi sie cisnienie. Masakra i patologia jakas jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobilabym tak samo jak autorka, czyli zerwala kontakty. Zastanawiajace powinno byc to skad takie zachowania u tamtych chlopcow. To nie jest normalne. Granica zostala zachwiana i uwazam ze bagatelizowanie tematu w rodzinie to po prostu niemoc i glupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×