samobadanie szyjki ciąży przed porodem

Witajcie, czy któraś badała sobie szyjkę pod koniec ciąży? Pytanie kieruje do osób które badały sobie szyjkę przed zajściem w ciążę i w trakcie ciąży, az do porodu. Jestem w 38 t i3dni i od wczoraj nie mogę dosięgnąć szyjki, czuje że jest gdzieś mocno z tyłu, tak jakby za główka dziecka,i albo mi się wydaje że jest tak miękka że jej nie czuję albo jest teraz tak wysoko. Do tej pory czułam ja bliżej i była twarda. Jaka robi się przed porodem? Wiem że się zgładza i rozwiera, ale czy odsuwa się też tak bardzo do tyłu? Do kości ogonowej?

serio grzebiesz sobie? masz chociaż rękawiczki albo dezynfekujesz ręce? mi to o głowy nie przyszło

Co mam dezynfekowac?zwariowałaś, myje ręce dokładnie mydłem i wtedy zaczynam odrazu badanie. jak tego nigdy nie robiłaś, nawet przed to nie zabieraj za to, bo rzeczywiście nabawisz się zakażenia. A członka partnera przed stosunkiem też dezynfekujesz??

Ale przed porodem to co innego szyjka może być już np otwarta i tylko bakterie wprowadzasz bez sensu. Rozumiem badanie szyjki w czasie owu itp ale teraz to sobie daruj i nie baw się w lekarza. A swoją drogą to moj mąż przed seks em zawsze jest świeżo po natrysku i jego członek tez!

Tak samo jak dłonie po umyciu

A dlaczego nazywasz samobadanie bawieniem się w lekarza? To tylko lekarz ma prawo dotknąć mojej szyjki? Chyba za dużo sobie wyobrażasz,badanie a grzebanie... To spora roznica

To dobie dotykaj a potem nie płacz ze płód zakażonych bakteriami np escherichia coli. Uwierz to się może źle skończyć. Jak myślisz po co lekarz zakłada rękawiczki do badania?

Mój prowadzący zrobił mi badanie na fotelu max 3 razy, sam mówił, że nie ma co tam "gmerać za dużo". Też mi by przez myśl nawet nie przeszło "badanie " szyjki macicy. Poczekaj trochę, położna przed porodem ci " zbada", a to gorsze od wypychania dziecka

A co ty tam szukasz? O***tu też się bada, też powinnaś tam sobie pogrzebać :-D

W III trymestrze rozsądni ludzie kochają się w prezerwatywie. Sperma może wywołać poród.

nawet nie wiedziałam, że da się tam samemu dosięgnąć

do goscia od "rozsądnych ludzi" - chyba ze chca wywolac porod, ja chce bo juz prawie termin mija

Jestem w 40 tyg ciazy i przed ciaza czulam blizej szyjke i twarda a teraz nie dosieglam i nic nie cudowalam bo sie balam. Jest poza moim zasiegiem czy to normalne w 40 tyg? Prosze o opinie. Juz tam na pewno nie dotkne. Tez tylko umylam rece mydlem ale czytajac to co tu napisali juz nie dotkne. Samobadanie tylko dlatego robic chcialam bo jeszcze nigdy u ginekologa nie bylam.

Przestancie tam sobie grzebac! W ciazy nie powinno sie robic badania ginekologicznego,a Wy wsadzacie sobie paluchy i grzebiecie i nawet nie wiecie po co,jak powinno to wszystko w srodku wygladac. Szyjke lekarz moze zbadac podczas badania usg. Autorko masz problem to jedz na IP,idz do lekarza...nie wsadzaj sobie paluchow do srodka podczas ciazy. Jestes w 40tygodniu i nigdy nie bylas u ginekologa?? A badania w ciazy?? To chyba prowo...

Jezu kobiety ciemnogród i średniowiecze.Badałam sobie szyjke całą ciąże średnio raz w tygodniu żeby sprawdzić czy wszystko w porządku.Do szpitala pojechałam w 40tc jak miałam rozwarcie na 7cm.Dziecko urodziło się zdrowe.

Jak nie dosięgasz to spróbuj w pozycji kucając i szeroko odsuń kolana na boki.Pod koniec ciąży szyjka całkowicie się skraca tak że jej praktycznie nie ma i powoli zaczyna się robić rozwarcie.Nawet wtedy nie możesz go bezpośrednio dotknąć chyba że wcześniej ci wody odejdą.

Masakra czegoś sie dowiedzieć to graniczy z cudem. .. każdy najezdza zamiast odpowiedzieć. Nie pasuje komus temat to na co sie wypowiadaja. Ale rozwalaja mnie posty typu nie wolno pchac palców czy cos... a c***a mozna?! Dalej siega jak palec i wali w szyjke. A palcem można musnac delikatnie. A propo badan u gina. Ja na 24tc ani razu nie mialam badania na fotelu! Wiec co sie dziwić ze człowiek sam bada by nie ochujec

MałaWiwi- trafione w dychę :-)

Bo taka prawda... Pieprzy sie prawie kazda a ile cm ma palec a ile k***s? . a no wlasnie. Ja juz 37 tc i ani razu na fotelu nie bylam.. A denerwuje to ze gadaja cos innego niz to czego temat sie tyczy.

Poziom dyskusji dramat... 

Ja do 30 tyg bralam dopochwowo luteine 2x dziennie, wiec w temacie szyjki jestem bardzo obeznana.  Nie bawilam sie w lekarza ani nie robilam nie wiadomo czefo tylko umieszczalam lek zgodnie z zaleceniem (tak, tak tez mozna :O) Dziecko nie urodzilo z infekcja (jakims cudem), na basen (o zgrozo) publiczny chodzilam az do 36tyg (zczyt nieodpowiedzialnosci!). 

 

Co do tematu- szyjka w trakcie ciazy ma byc twarda, zwarta i zamknięta.  Pod koniec robi sie mieciutka i pulchna. Zaczyna sie skracać,  na poczatku jest skierowana w strone kosci krzyzowej i ciezko ja cala wyczuc. Pozniej moze sie obnizyc i scentralizowac. Gdy zaczyna sie robic rozwarcie szyjka zgladza sie calkowicie i jest wiewyczuwalna. W trakcie frwania porodu nie wskazane jest jej dotykanie i badanie bo moze zachamowac porod ale gdy termin sie zbliza lub juz minal uciskanie szyjki moze przyspieszyc porod, sa nawet polozne, ktore uciskaja szyjke w wyznaczonych miejscach i moze miec to wplyw na przyspieszenie porodu. To samo ze stosunkiem - masuje i uciska szyjke powodujac jej aktywnosc. U wielorodek szyjka potrafipod wplywem skurczow szybko sie skracac