czy wasi rodzice wyróżniają wnuki ?

Jeśli tak to jak się z tym czujecie ? Mówicie im coś na ten temat ?

Moi rodzice przez dłuższy czas nie akceptowali mojego syna bo nie lubili mojego męża. Dopiero potem jak dziecko synowej okazało się, że nie jest dzieckiem brata to ojciec próbował się zbliżyć do mojego syna. Nawet kazał synowej oddać wszystkie zabawki które kupił jej synowi i chciał dać mojemu ale ja powiedziałam żeby to sobie wziął.

Moi rodzice mają tylko jedną wnuczke. Tesciowie w znaczny sposób faworyzuja dzieci szwagra. Nie zwracam na to uwagi.

U nas tez tesciowie faworyzuje obsarnca szwagierki bo po dzis dzien sam sie nie zalatwia mimo ze ma prawie 5 lat.

16:06 --- jak to nie umie sam się załatwić ?

moi rodzice maja wnuczke i 2 wnukow ale wszystkich traktuja jednakowo nie ma wyrozniania wiadome moj synek ma 10 miesiecy i jest najmlodszy wiec teraz jest ich oczkiem w glowie ale jezeli kupuja prezenty to wszystkim nie ma ze jednemu kupia a pozostalym nie

moja teściowa wnuczkę ,a moje chłopaki nie zwracają na to uwagi bo u nas babcia od taty to mama taty a babcia dla nich to moja mamę a tamta nie ważna zbytnio jest bo jest nikt na nią złego słowa nie mówi a jak jej nie będzie to nikt znas oprócz mojego męża oczywiście nie będzie po niej płakał .

Moja mama lubi dzieci brata - nienawidzi synowej Mój tata lubi moje dzieci - nienawidzi mojego męża Tak to wygląda.

Teściowie nie faworyzują żadnego wnuka.Traktują ich jednakowo.Za to moi rodzice totalnie olewają swojego jedynego wnuczka.Mama widziała go raz-jak się urodził (a ma teraz prawie 4 lata), a ojciec kilka razy-w tych sytuacjach traktuje go jak powietrze. Co ciekawe-zawsze pytali (wręcz naciskali) kiedy zdecydujemy się z mężem na dziecko.

Kocham swoje wnuczki jednakowo.U syna jest córka , natomiast u mojej córki wnuczka prawie dorosła.Nie robię wyróżnień, ale widzę że dziewczynka u syna jest jakaś inna.Wychowana jakoś dziwnie.Liczy się matka synowej.Ja jestem dobra jak daje kasę.Teraz już nie daję, nie warto się wysilać.Człowiek żeby swoje serce dał , to i tak synowa i wnuczka mnie w d***e.

na to aby ktos miał ciebie w d***e trzeba sobie tak samo zasłużyć .