Jestem facetem i nie mam żadnej zalety !

wszystko do d**y wygląd kiepski - chudzielec, łysiejący, przygarbiony, troche pryszczy, nawet penis a raczej penisek mały, idziemy dalej kiepska praca, nie jestem bogaty, nie mam wykształcenia, zawodu, mało znajomych, relacje z kobietami zerowe, jestem nieśmiały, nie mam zainteresowań, siedze tylko w necie przed monitorem jak wróce z pracy, zastanawiam się czy jakakolwiek kobieta chciałaby takie zero jak ja ?

Pretensje do Tuska

pretensje to ja moge mieć jedynie do siebie i to wiadomo wyglądu nie wybierałem

Wybierz sobie jakaś brzydką.

nawet te brzydkie mnie nie chcą :/

brzydkie też mają wymagania i żadna nie weźmie sobie takiego leszcza

Idź na siłownię, zacznij czytać książki, jeździć rowerem. Znajdź se jakieś hobby, zmień styl przestań narzekać i zacznij żyć, wychodzić do ludzi. Uroda to nie wszystko. Można być ochydnym i znaleźć kobietę, będąc interesującym. Ciesz się że zdrowy jesteś. Ile masz lat?

jak słyszę rady typu: wyjdz do ludzi, to nóż mi się w kieszeni otwiera.

Bo?

nie wiem co to zmieni jak zaczne jeździć na rowerze czy chodzić na siłownie to podobna rada jak choćby zacznij jeździć tramwajem czy autobusem bo co to za różnica rower czy tramwaj ? Mam 29 lat mam dwie koleżanki i kiedyś mi powiedziały, że jestem wporządku i powinienem sobie kogoś znaleść, ale one oczywiście kogoś mają więc takie gadanie z litiśc***ewnie.

Przede wszystkim szanuj siebie. Pewnie nawet nie podejrzewasz jak oczy i aura spokoju, siły i pewności siebie potrafi odmienić chłopa. A żeby mieć te cechy wystarczy tylko trochę nad sobą popracować. Część tego przyjdzie do Ciebie sama jak będziesz starszy, ale dobrze jest to przyspieszyć pracą nad sobą. Piszę to z własnego doświadczenia. Też nie grzeszę urodą i wyglądam jak małpa. Heh

Bo to chuya warte rady są. Przecież autor wyraźnie napisał że jest niesmiały, więc co to zmieni, że pobędzie ze swoją niesmiałością wśród ludzi? Co najwyżej narazi się na więcej drwin, kpin i przytyków. Siłownia? A co ma tam do roboty pryszczaty suchoklates wśród stada napompowanych koksów? Książki? O książkach z kobietami rozmawiać? Opowiadać im ich treść? Wyjdzie na przemądrzałego, a nie interesującego. Przeczytał pięć i inteligenta struga. Poza tym jest nieśmiały. Co? Ma podchodzić do lasek na ulicy, czy w innych miejscach gdzie przebywają ludzie i zaczepiac je: wiesz co ostatnio fajnego przeczytałem? A w odpowiedzi słyszeć: gowno mnie to interesuje pryszczaty leszczu, won bo poszczuję moim przypakowanym misiaczkiem. Dlatego w kieszeni otwiera mi się nóż. Jestem taki sam jak autor gwoli wyjaśnienia.

witaj w klubie. Mam podobne cechy. Tyle, że jestem trzy lata młodszy, ale to niczego nie zmienia, bo za ten czas będę w tej samej sytuacji.

to razem zamieszkajcie i będzie wam wesolo

chodziłem na siłownię, jeździłem na rowerze i nic to nie zmieniło to było pare lat temu. Generalnie nie wiem jaki sens miało samotne jeżdzenie rowerem po kilka kilometrów i powrót ? :P Czyli dla takich jak my nie ma ratunku ? Mi to by pomogła tylko operacja plastyczna, przeszczep włosów i koksy abym przytył, ale co jak co nie mam na to kaski :/

Jeśli jesteś takim sam jaki autor, to chyba nie jesteś najlepszą osobą do udzielania rad ;) Takie pierdoły tu ciśniesz, że aż mi Cię żal. To w jaki sposób ma się zmienić, jeśli moje Ci się nie podobają? Siłownia doda mu pewności siebie np. poprzez to, że wysiłek fizyczny wpływa bardzo pozytywnie na nastrój, a chyba logiczne, że kobieta woli wesołego kolesia, a nie pi/zdę smutną, poza tym zyska dobrą formę i ładną sylwetkę. Książki ma czytać nie po to by o nich opowiadać, to swoją drogą, ale rozwinie się intelektualnie, zacznie myśleć. Wyjść fo ludzi tzn. Do klubów, na siłownię czy gdzieś a kobiet wiadomo, że na ulicy ma nie zaczepiać bo to nic nie da..

nawet założyłem konto na portalu randkowym zamieściłem najkorzystniejsze foto jakie miałem i co ? i nic nikt do mnie nie napisał, ani nikt nie odpisał na moje wiadomości więc zlewka totalna.

po prostu jesteś nudziarzem

niestety :(

A co jest takiego brzydkiego w tobie, bo to, żeś chudzielec z zakolami to nie sprawia, ze jesteś brzydki. Może masz ładne rysy twarzy np.? Nosisz okulary? Ile masz wzrostu?

zacznij kraść i sprzedawać narkotyki, laski lubią takich niebezpiecznych typów bez względu na iloraz inteligencji czy wygląd, ważne, że jest niebezpieczny i czasem którąś strzel w pysk, będą miały kisiel w gaciach...

wreszcie jakaś sensowna rada, a nie banały w stylu: wyjdź do ludzi

Bądź jak Wielki Mistrz Be

gość dziś zacznij kraść i sprzedawać narkotyki, laski lubią takich niebezpiecznych typów bez względu na iloraz inteligencji czy wygląd, ważne, że jest niebezpieczny i czasem którąś strzel w pysk, będą miały kisiel w gaciach... :D :D :D ta rada jest niebanalna, choć zastosowanie jej może źle skończyć się dla stosującego

może i trochę ryzykowna, ale przyznasz, że dużo panienek leci na takich kolesi, jeszcze niech ogoli się na łyso, to problem z zakolami rozwiązany, a będzie wyglądał jeszcze groźniej.

nie wiem, środowisko takich panienek jest mi całkowicie obce, znam tylko z Tv lub książek ale łatwo jest mi sobie wyobrazić, że takie są i lecą na kolesi, których opisujesz :-P

zacznij łamać prawo, a one same przylecą do ciebie, he he