najlepsze są wpadki niż planowane dzieci

Mało kto by sie zdecydowal na dziecko. Tak wiem na kafeterii każda bogata . Ja mam jedno. Tak na prawdę chcę drugie ale sie boje kosztów itp..... Prościej by byla wpadka .też tak sądzicie?

I teraz do całego szeregu bitew typu kp czy mm, cesarka czy sn, tampony czy podpaski, małżeństwo czy konkubinat itp itd dołączy nowa awantura wpadki czy planowane. Baby będą się wyzywać, wymyslać przezwiska i inwektywy. Suuuper :o

Jestem w 9tc i szczerze do była wpadka. Ale cieszymy sie, bo wlasnie nie mogliśmy sie zdecydować na drugie ze względu na finanse. I mimo tego ze oboje teraz pracujemy to po macierzyńskim prawdopodobnie bede zmuszona rzucić prace lub isc na pól etatu, ponieważ nie chce oddawać 9 miesięcznego dziecka do żłobka.

Nie założyłam temat aby sie kłócić. Dorosłe rozsądne matki będą potrafiły w sposób normalny wyrazić opinię. Ja wyrazilam swoją, ktoś ma inne zdanie ja to szanuję a swojego nie zmienię.

Chcę być Panią swojego życia. Lepiej jest się świadomie decydować na tak ważne rzeczy.

Połowa ludzi świadomie by dzieci nie miala. Z wielu przyczyn. A tak mają i sie cieszą :-)

" najlepsze są wpadki niż planowane dzieci" - czy tylko mnie bawi bezsens tego zdania :D? Najlepsze niż :D

macierzyński teraz to 12 miesięcy kolezanko

A potem wychowawczy

A potem wychowawczy

Zalezy gdzie mieszkasz koleżanko.

Bzdura wpadka to nic fajnego. A jak wpadniesz najpierw z drugim a pozniej trzecim autorko? Nieraz mieszkanie za male mozliwosci finansowe a nawet cierpliwosci juz nie ma. Ja sie zabezpieczam i gdybym wpadla to bym byla zdruzgotana.

Zależy jaką masz umowę! Dla mnie w d***e możesz mieszkać. A autorka ma rację.

Na początku a potem bys byla szczęśliwą mamą.

ja usunęłam dwie ciąże z wpadki, dopiero planowane dziecko urodziłam także chyba nie do końca autorka ma rację:P

nie, sądzę że wolę dziecko planowane, niż wpadkę

Co mi po umowie? W kraju w którym mieszkam jest 39 tygodni macierzyńskiego. Chcesz wychowawcze to zwalniasz sie z pracy. Proste? Jak budowa cepa.

To masz c*****o. Ja w sklepie mialam umowe na 10 miesięcy. Wpadlam i na Macierzysnkie platne. Potem wychowawczy. I przedluzono mi umowę. Za rok do pracy wracam.

Jak można usunąć? Trzeba bylo sie nie p******ic.

to tylko glubie baby mają wpadki

A no najwidoczniej można. Aborcja to wybór kobiety, a Tobie guzik do tego. Chyba, że dołączyłaś do żałosnej akcji "twój brzuch - moja sprawa" :o

Moja wpadka slodko spi teraz w kolysce ;) a wracajac do tematu to dla kazdej kobiety najlepsze jest co innego. Ja wpadlam z mezsm po 5 latach malzenstwa i jestem teraz szcesliwa zona i matka jednak gdybym wpadla jako studentka z przypadkowym kolesiem poznanym na dyskotece to uwazalabym ze spotkala mnie zyciowa tragedia

No i jestem głupia i tyle ;) ale szczęśliwa.

Ja wpadlam jak mialam 17 lat. I kocham swoje dziecko :-) . Jestem szczęśliwa i dumna bo moja córka jest mądra dziewczynką i nie mam z nią problemów typu histeria itp. Teraz spodziewam sie drugiego ale planowanego. Mam 24 lata.

Ważne, żeby nawet jak się wpadnie nie zostawić dzieciątka. Człowiek każdą przeciwność losy jest w stanie przezwyciężyć! Ale co by nie było ciąża to ciąża i trzeba zadbać o wszystko, żeby dzidziuć był cały i zdrowy. Mnie przerażają kobiety, które nie dbają o siebie w ciąży czy to chcianej czy niechcianej. Jak dla mnie każda z nas powinna dbać o swoje zdrowie, ale nie tylko w trakcie ciąży ale też po urodzeniu, a tymczasem zapominamy i olewamy ;(

com 20:18 - też to zauważyłam :O autorce chyba niestety grozi jednak wpadka :D Ja osobiście wpadek nie popieram :D Swoje zaplanowałam, odpowiednio się przygotowałam- zarówno zdrowotnie i finansowo i ostatecznie jestem zadowolona.

Ja mam planowane dziecko. Ale o ciążę staralam sie ponad dwa lata. Ten czas wspominam jako koszmar. Z drugim wolałabym zaliczyc wpadkę, nawet dzisiaj, niż znowu sie tak długo starać.

I co? Dzis pieniądze masz jutro możesz nie miec. Ja mam dwoje dzieci. Jedno wpadka a drugie planowane i bylam biedna aby je mieć! Z czasem sytuacja sie poprawila. Dzis sa to dorosłe dzieci dumne ze maja siebie i same doszly do swoich zawodów ( lekarz, prawnik). A moja siostra? Miala kupę kasy poczęła dzieci a dwa lata potem ledwo miala co do gara włożyć. Zycie moze nas zaskoczyć.

A ja mam dwojke i wiecej nie planuje.Dlatego wlasnie chcialabym zaliczyc wpadke i miec trzecie :D.Fajnie byloby miec jeszcze bobasa ale odwagi brak.Z pierwszym dzieckiem bylo najlatwiej z drugim czekalam 6 lat ,bo brakowalo mi odwagi a teraz nie rozumiem dlaczego tak zwlekalam.No ale trzecie ,hmmm to juz wogole ciezko sie zdecydowac.

kto się bzyka bez zabezpieczenia, ten musi się liczyć z ciążą. Tego nie można nazwać wpadką. Zastanawiam się tylko, dlaczego często potem jest takie wielkie zaskoczenie? Każdy seks bez zabezpieczenia grozi zajściem w ciążę, to jest przecież takie logiczne. Tylko dlaczego wciąż nie dla wszystkich? Rozumiem tylko jeden rodzaj wpadki- taki, w którym zabezpieczenie nie zadziałało. Reszta to zwykła głupota. A co do strony finansowej. No cóż, ja wolę rodzić dzieci kiedy mam kasę.