Dziecko samo zasypia a tak się martwiłam

Córka ma skończone 7 miesięcy, ciągle jeszcze karmię piersią. Od urodzenia jest nauczona do zasypiania przy piersi. Wcześniej po prostu kładłam się z nią w łóżku i po jakimś czasie jak dobrze zasnęła przekładałam do łóżeczka,od ok miesiąca robię to samo z tą różnicą, że zamiast w łóżku to na siedząco. Ranyyy ile ja się nasłuchałam, że źle robię, że już nie oduczę, że to męczarnia... Sama się tym non stop zamartwiałam jak sobie poradzimy itd. A tu proszę, dziś już czwarty dzień jak moje dziecko samo zasypia w łóżeczku. I to nie dlatego, że ją zmuszałam, po prostu nie chce już u mnie na rękach być i gdy się naje to muszę ją odłożyć bo inaczej się złości. Dlatego myślę, ze warto dać dziecku czas aż samo będzie gotowe na takie zmiany a nie słuchać przemądrzałych bab i opinii mamusiek z forum.

weź przestań pierdoły opowiadać

haha dać dziecku czas.. weź głupia babo idź precz :O Jakby twoje dziecko nie było mądrzejsze od ciebie, to byś się męczyła z usypianiem i do 3 roku

też mi rewelacja. Moja córka zasypia sama od 2 miesiąca

I jak zwykle na kafe sam jad i bluzgi.... Dlaczego? Bo napisałam, że się cieszę, że dziecko chce samo zasypiać? A co wg was jedyna dobrą metodą jest zostawianie plączącego niemowlaka samego w pokoju i wychodzenie ze stoperem w ręce? Bo po tym co czytam na kafe to jest to jedyny zachwalany i prawidłowy sposób... I dlaczego gościu piszesz, że do 3 roku życia bym się męczyła? Jakie masz argumenty na tą swoją tezę?

Ja corke usypialam do czwartego miesiaca, potem uznala, ze jej sie to nie podoba :)

To niektóre z was mają dużo szczęścia, moja wcześniej była przeciwna wszelkim innym próbom dlatego tak się cieszę, że się w końcu sama zdecydowała na zmianę. Teraz czekam na ten magiczny moment kiedy zacznie przesypiać całe noce.

Dlatego myślę, ze warto dać dziecku czas aż samo będzie gotowe na takie zmiany a nie słuchać przemądrzałych bab i opinii mamusiek z forum. ssssssssss sama jesteś taką mamuśką i babą z forum więc spieprzaj wieśniaro

autorko 100% popieram!! moja podobnie a karmie juz 1,5 roku,zasypia na noc przy piersi,ale czasem np jak zasnie to puszcza piers i przekladam ją do łózeczka, wiem,ze wtedy ona jeszczxe nie spi tak mocno i wie,ze ją przekladam ale nie ma zadnej histerii alni wogole sprzeciwu. poprostu jest tak nauczona i przezwyczajona i wie ze w łózeczku krzywda jej sę nie stanie,ze to nie jest kara. takze popieram cię w 100pr. na wszystko jest czas,wszystko ma swój czas i nie przejmuj się tu tymi zlosliwosciami tylko rób swoje tak jak ci serce dyktuje:)