Iść najakieś badania czy coś? Pobyt na wsi...

Tydzien byla na wsi z 2 letnia corka. Jadlysmy jablka spod jabloni, pilysmy wode ze studni, mylysmy rece w rzece. Glaskalysmy koty i psy ciotki, nie zawsze yjac po tym dlonie. Raz tez rozcielam reke w lesie padajac na poszycie. Po powrocie okazalo sie ze jestem w ciazy. Boje sie, ze czyms sie moglam zarazic. I cos moze grozic nienarodzonemu dziecku... Wiem, ze kobiety zyja na wsiach od wiekow, ale jak ktos tam jest od dziecinstwa to moze jest... odporniejszy? Boje sie... To 12 tc. Okres mam nieregularny, problemy zdrowotne, w zyciu bym nie podejrzewala gdyby nie wizyta u ginekologa...

pisalas juz o tym, ile jeszcze tematow zalozysz? i nie mow, ze nie ty, bo zaraz znajde wczorajszy temat i ci udowodnie

Najlepiej to idz do psychiatry i przebadaj sie na glowe

Proszę o jakies sensowne odpowiedzi.

żyj, po prostu ciesz się i przestań się zamartwiać.

Toksoplazmoza

ebola

cumel

Syfilis

zanik szarych komorek

Autyzm

mogłaś wypić wodę z dżumą, a w leśnym poszyciu mógł czaić się hiv

Masz kleszcza w pipce

Alez jestescie dowcipne. To forum to dno.

Skoro dowiedzialas sie po przyjezdzie to powinnas dostac od lekarza skierowanie na komplet badań między innymi toksoplazmoza.

oczywiście , matki (jak może te zawistne.tępe krowy tak nazywać) tutaj pokazały poziom...:/ Pewnie dostałaś do zrobienia badania ale najważniejsze to na toksoplazome zebyś zrobiła

Porozmawiaj z lekarzem o swoich niepokojach, myślę, że nie masz się czym martwić.

tesiemiec

Dostalam skierowanie na toksoplazmoze, zoltaczki, morfologie, rozyczke. Najbardziej mnie wlasnie interesuje toksoplazmoza. Robic cos jeszcze prywatnie?