Co o tym sadzicie

- nigdy nie miałam w nich żadnego wsparcia - każdy mój wybór, obojętnie czy mówiłam, ze chce zostać księgową czy pielęgniarką musieli wyśmiać i wydrwić, bo z matmy jesteś kiepska, pielęgniarstwo to trudne studia, fryzjerka tez nie zostaj, bo fryzjerek jak psów itd itp - ciągle porównują mnie do innych ludzi, ze inni maja już swoje domy, samochody i uj wie co - mam 24 lata a Ci przebąkują o dziecku - kpią z mojego partnera itd itp mam dość mieszkamy za granica, a oni ciągle mi pierdolą o tym, żebym wracała, ze nic mnie dobrego w Londynie nie czeka, ze się nic nie dorobię...

bo mają prawdę w anglii to co cię tylko UK czeka bieda jak w afryce sami murzyni. a murzyni to bieda.

Sadzimy ze za bardzo sluchasz innych, nawet na forum musialas sie upewnic ze jestes beznadziejna. Jak sie za siebie nie weźmiesz to naprawde bedziesz stracona. Wyłacz telefon, odetnij sie od nieżyczliwych ludzi i zrob cos dla siebie. Gdybym ja sluchala ludzi to bym skończyła z depresja pod mostem.