Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość antyspołeczny gość

Jak polubić samotność?

Polecane posty

Gość antyspołeczny gość

Krótko mówiąc jestem niezwykle antyspołeczny, ale bycie ciągle samemu doprowadzało mnie do depresji. Wakacje były dla mnie czasem rozmyślań o tym co chciałbym zmienić i tp... Postanowiłem lepiej się zintegrować z klasą.Koniec wakacji, byłem nawet szczęśliwy że wreszcie się z kimś zobacze... Bum! rozpoczęcie roku,jestem pełen energii, ide do kumpli cześć, cześć , elo, podawanie ręki ... no i se gadamy i gadamy... minuta goni minutę i po kilku nagle dostałem szoku,że ja tam wcale nie chce być. Takie rozmawianie o wszystkim i o niczym wyssało ze mnie całą energię gromadzoną przez wakacje... TAK MNIE TO NORMALNIE NUDZI ŻE NIE WIEM. Próbowałem do dziś jakoś ciągnąć te kontakty ale poprostu nie mam na nie ochoty... Jak mam o byle czym mówić to wole sobie pomilczeć i popodpierać ścianę z kimś kto mnie świetnie rozumie. Mam tylko 2 kumpli z którymi tak naprawde chce mi się gadać , no ale to trochę za mało żebym się czuł spełniony. No trudno... próbowałem trochę , nawet dzwoniłem do starych znajomych ze starej szkoły , ale niestety dobrze się czuje jedynie w towarzystwie nielicznych osób. Chyba jestem skazany na to, ale jeśli już tak ma być to może warto to obrócić tak żebym to polubił. Jakieś sugestie żeby polubić samotność? ps mam 17 lat, jestem teraz w 2 kl LO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polubić się nie da. Masz 17 lat i piszesz o samotności? Smieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×