Czy sa tu kobiety ktore nie chca miec nigdy dzieci ale boja sie brac tabletki

antykoncepcyjne ze wzgledu na skutki uboczne w trakcie przyjmowania/po odstawieniu? Jak sobie radzicie?

Trzeba mieć priorytety. Mój gin powiedział, że lepiej jest brać tabsy niż ich nie brać (po zapytaniu o skutki uboczne).

I uwierzylas mu tak po prostu??

Poddają się obróbce mechanicznej

Biorę tabletki od lat, nie mam żadnych skutków ubocznych. Tabletki nie upośledzają płodności. Jeśli jesteś zdrowa i Twój partner też, to do roku po odstawieniu powinnaś być już w ciąży.

ja mam wlasnie taki problem

"Biorę tabletki od lat, nie mam żadnych skutków ubocznych. Tabletki nie upośledzają płodności. Jeśli jesteś zdrowa i Twój partner też, to do roku po odstawieniu powinnaś być już w ciąży. " Ale jak to sie ma do tematu? Chodzi mi o to, ze nie chce miec dzieci nigdy, ale boje sie skutkow typu zakrzepica, problemy ze skora, rak itd. Plodnosc po odstawieniu mnie najmniej martwi.

ja bralam jakis czas tsabletki i powychodzily mi straszne zyly na piersiach i nogach

Autorka zapytała wyraźnie o kobiety które NIGDY nie chcą mieć dzieci, a antykoncepja jaka by nie była jest czasem zawodna. Przy opcji NIGDY jest sterylizacja czyli podwiązanie jajowodów i ma się święty spokój z ewentualnymi niechcianymi ciążami i nie trujemy sie pigułami.

Tabletek nie nalezy się bać. Po więcej na ich temat zapraszam tutaj: http://dumnamama.pl/antykoncepcja-hormonalna/

nalezy jak byly przypadki raka w rodzinie