Dziwne zachowanie faceta, czepia się o wszystko

Dobry wieczór! Zacznę od tego, że jestem już 2 lata w związku z moim facetem. Ja mam 24 lata, on 26. OD jakiegoś czasu on czepia się dosłownie o wszystko: o to, że mam włączone wibracje w telefonie, a nie dźwięk (zawsze tak zostawiam - on myśli, że smsuję z jakimś innym facetem), o to, że spędzam około 1,5h dziennie na komputerze, że poszłam dzisiaj z koleżanką na kawę (i że jak mogłam kupić kawę mrożoną, przecież to z lodami!), o to, że noszę rozmiar M, o to że logowałam się na FB (teraz dla świętego spokoju tego nie robię), o to, że zobacze sobie od czasu do czasu jakiś film, o to, że jeżdżę do pracy autobusem, nie na rowerze......... Wymieniać i wymieniać bez końca bym mogła... Codziennie wymyśla jakiś nowy powód do kłótni, do tego, żebym poczuła się źle ... Uważa się za pana idealnego... Już czasami wątpię w sens tego wszystiego, czuję się jak niewolnica, bo nie mogę nawet bez wypominania iść z koleżanką na kawę...

jesteś dla niego za gruba przecież on daje ci subtelne tego sygnały :D

tak jak napisałaś, zaczyna się robić wobec Ciebie zaborczy, typowo toksyczny związek. myślę, że powinnaś zakończyć to zanim staniesz się zniewoloną kobietą, która zacznie wierzyć w to, że jesteś winna tym wszystkim kłótniom :-) zakończ, póki nie łączy Was żaden dokument ani dzieci

tez byłam z takim debilem. Zerwałam i wreszcie czuję że żyję. Przy nim tylko płakałam i wpadałam w depresję. To sa toksyczni luzie od których trzeba uciekac

nie żałuję, że zerwałam też ze swoim chorobliwie zazdrosnym, pretensjonalnym, czepiającym się 'partnerem' :-) potrafił się czepić, że 'nietak' napisałam smsa, że pewnie miał być do kogoś innego, w końcu pękło coś we mnie i nie żałuję, odwagi Kochana!

Czy jestem za gruba - nie uważam tak. Wagę trzymam od początku związku na tym samym poziomie, a moim zdaniem 57kg przy wzroście 170 to nie jest zbyt dużo. Gościu z 21:39 - z tymi smsami mam podobnie.... Albo gdy nie odpisuję 5 minut, to że rozmawiam z kimś przez telefon... Gdy idę do łazienki, do kuchni, przegląda mi telefon, gdy nie ma nowych wiadomości mówi, że skasowałam... Już powoli się wykańczam, bo jestem względem niego uczciwa, poświęcam mu dużo czasu i czułości i odwdzięcza mi się takim zachowaniem.

jestes za uprzejma zrob mu kilka takich jazd ze zapomni wlasnego nazwiska wtedy bedzie mial przynajmniej prawdziwy a nie urojony powod do czepiania sie