Jestem ATRAKCYJNA i wykorzystuje na to farjerow .

We mnie tez sie zakochal jeden klient. Wcale mi sie nie podobal. Spotykalam sie z nim dla pieniedzy. Udawalam sympatie do niego tylko. Bo chcialam jak najwiecej od niego wyciagnac. Wiedzialam, ze jest dla mnie w stanie zrobic wszystko. Klamalam go, a on naiwniak wierzyl mi w kazde slowo. Do tego stopnia, ze pozwolil mi korzystac ze swoich kart kredytowych podal pin . Tak mi wierzyl. Kiedy wydoilam z niego co moglam i go oszukalam, byl zalamany, ale nadal chcial sie spotykac. Potem go unikalam. Znienawidzil mnie, wyzywal, ale ja juz to mialam w nosie, mnie juz to nie obchodzilo. Klienci sa naiwni. A my zawsze udajemy. Orgazm, usmiech, sympatie, wszystko.

taka praca prostytutki jest

Jako kobieta powiem Ci: jesteś suką. Nie cierpię takich kobiet.

nawróć się bozia cię kocha

3/10

Jestem facetem i lubię takie kobiety.

Fajnie jest pomarzyć co paszteciaro? :D. Ewentualnie sfrustrowany prawiczku którego to podnieca :D 3/10

No wlasnie faceci bardziej SZANUJA dzifki prostytutki ,niz wlasna zone ,badz kobiete... czetso staja po dzifek stronie,bronia je ,maja wiekszy szacunek ,do takiej dzifki ,niz do wlasnej zony..

frajerow trzeba wykorzystac!

:)

Ale po co się chwalisz że jesteś prostytutką i wykorzystujesz klientów?

i dobrze robi ,frajerow tak sie traktuje

czego to facet nie zrobi

lol

czego to facet nie zrobi dla ladnej dziewczyny zgrabnej ...