jak wzmacniacie odporność dzieci

moje poszło dopiero co do przedszkola a już choruje, aż się boję co będzie dalej :( jakieś rady?

Ja sie cieszylam,ze moj taki okaz zdrowia,na 3,5 riku,tylko dwa razy antyviotyk....w domu starsi braci,co to znosili,co chwila jakies infekxje i maz czesto zaziebiony,a maly caly czas do niego sie tulil i nic nie lapal...i co ? Poszedl pierwszy tydzien do przedszkola i dzis katar,goraczka....tez sie martwie,bo bylam pewna,ze on taki odporny ,a tu d/u/pa rama :-(

moja też po pierwszym tygodniu w przedszkolu chora :( ręce opadaja

Polecam tran dla dzieci w okresie jesiennym, z domowych to sok z mleczy lub z kwiatu bzu do herbaty zamiast cukru i Rutinacea junior zawsze podawałam jak dzieci zaczynały kichać i psikać, Bioaron też fajnie działa, do tego czasem witaminy w żelkach lub Multisanostol lub inne witaminki u nas najlepiej sprawdzały się te w syropie, dzieciaki biorą i 3 rok nie chorują prawie w ogóle, ale trzeba próbować bo dzieci są różne

Też polecam tran, do tego probiotyki przed zimą (daję dzieciom i sama biorę Acidolac). Z domowych sposobów to czosnek, miód, robię soki malinowe, porzeczkowe, aroniowe - dużo witaminy C.

Codziennie na snadanie grzanki z miodem (ale tym prawdziwym, z mleczkiem pszczelim, a nie przemyslowymi popluczkami) i szklanka swiezego soku pomaranczowego. Plus codziennie duza dawka ruchu na swiezym powietrzu. Corka ma 6 lat i przez trzy lata przedszkola lacznie opuscila 5 dni z powodu choroby.

moze tran do picia, owoce, warzywa, herbata z miodem albo sokiem malinowym albo jak pisza dziewczyny wyzej jakies suplementy

dzieci powinny być hartowane, spędzać dużo czasu na powietrzu a nie przed komputerem… nie można ich trzymać w sterylnych warunkach, bo stąd się bierze utrata odporności. Dawajcie dziecku owoce i warzywa zamiast chipsow i kolorowych niezdrowych soczków i jogurcików, nie ubierajcie ich w milion swetrów i czapek a zamiast sadzac przed tv idzcie na spacer… zobaczycie ze przestaną tak często chorować. Moja 6letnia choruj****ardzo rzadko, bo oprcz tego co napisałam daje jej jeszcze immuno colostrum w saszetkach, firma nazywa się Genactiv (albo genactive?) i spośród lekow na odporność które stosowałam u malej wypadl najlepiej, sklada się z naturalnych składników a to dla mnie b. ważne.

u nas sprawdzaja sie dlugie spacery, zdrowa dieta tez ma duze znaczenie- im wiecej owocow i warzyw, tym lepiej, ja daje jeszcze dzieciom ecomer, swietnie uodparnia cala nasza rodzinke

ha, moje odkrycie, owocowy ecomer, w ogóle nie smakuje jak tran, wiec mój syn chetnie go bierze po sniadaniu

Tran - córka dostaje go od 3 roku życia (teraz ma 10 lat) od sierpnia do marca (najpierw codziennie, w okolicach stycznia co 2-3 dzień). Od tej pory raz miała jelitówkę i raz zapalenie ucha. Ponad to - ze 3 razy może katar, kiedy inne dzieci leżały w domu po kilka tygodni na grypy, zapalenia płuc, oskrzeli i inne przeziębienia. Polecam, teraz mam roczniaka w domu i w połowie sierpnia zaczęłam też aplikować jej tran (w syropie). Póki co w ogóle nie chorowała i pewnie tak już zostanie. Polecam!

Ah i jeszcze muszę jedno dodać. Odnośnie tranu, niestety im droższy, tym lepszy (przy wyborze patrzcie na zawartość kwasów omega3, naprawdę różnią się w zależności od producenta). Aczkolwiek ja nigdy nie kupowałam tych najdroższych (czasami wręcz przeciwnie), zwykle płaciłam ok 15-20zł/opakowanie, które starczało na miesiąc.

I pamiętajcie, że aby tran zaczął działać na ukł odpornościowy, musi minąć min miesiąc, dlatego ja właśnie zaczynam go aplikować jeszcze w sierpniu, zanim dzieci zetkną się z dużymi skupiskami bakterii, wirusów i zarazków w szkole. W ogóle moja 10latka jest 2 tydzień w szkole, a w 30osobowej klasie nie ma już 8 osób, są chore :o

pomijam reklamy... Ale co do tej odpornosci, to 3letni syn tez nie chorowal czesto, na dworze jest codziennie, czy mroz, czy deszcz... Sasiedzi sie zima nieraz smieja, ze jestem wyrodna matka, ze w taka pogode dziecku nie dam w domu posiedziec. Chory byl 3razy. A pierwszy tydzien przedszkola i tez juz katar. To co bedzie jesienia?

trilac wzmacnia też flore bakteryjna w jelitach, wiec mozna podawac jak w przedszkolu zaraz panuje

no jak dziewczyny w innym watku mowily ze ecomer jest idealny, lepszy od tranu to trzeba zmienic stare nawyki.

Tak jak w zeszłym roku i w tym mam podaję dziecku przez 3 miesiące probiotyki. W ubiegłym roku raz tylko mała miała katar.

Mam dwie córki - jednej nic nie bierze a druga łapie wszystko... tak samo wychowywane, tak samo uodparniane... nie ma chyba recepty na odporność, najlepiej jak się ma tą wrodzoną. Starsza miała w życiu antybiotyk 2 razy /raz angina i raz paciorkowiec/ - ma 12 lat. Generalnie nie choruje wcale. Młodsza łapie infekcje ciągle, chociaż nie przechodzi ich jakoś ciężko, zwykle dwa-trzy dni i wraca do formy. Ja podaję tran i okresowo coś jeszcze od września do marca. Witaminę c tylko przy infekcji i wtedy szybko wszelkie domowe sposoby włączam, żeby zwalczyć jak najszybciej zarazę.

Podaj przez dłuższy czas probiotyk, probiotyki mają duży wpływ na odporność. Ja podawałam przez 3 miesiące.

Oj czego ja nie robilam i nie podawalam. Probiotyki specufiki i inne d**erele. Brakowalo tylko przelewania jajka nad glowa. Rok infekcji i koniec. Jedyne co mu daje to syrop z czosnku cebuli i miodu i tyle.

do mama311: Takie jak Ty zagrażają zdrowiu własnych dzieci i ich otoczenia.

ecomer junior dla mojego malucha

niektóre dzieci naturalnie mają większą odporność, ja w przedszolu czy szkole bardzo rzadko chorowałam, a mój brat prawie cały czas, no i wiecznie był na antybiotykach, dlatego z domu tez pamietam trilac. jak czuje sie osłabiona, przemęczona i wiem, że łatwo wtedy coś złapać to biore probiotyki wlasnie

nie ma złotego środka i nie wierzę że dziecko dziewczyny powyżej nie choruje bo w każdą pogodę jest na zewnątrz.Moje dzieciaki też wychodzą codziennie na zewnątrz i zdarza im się chorować. Starszej/8 lat/ daję Sanostol a młodsza dostaje rybki-żelki mollersa w wit.d i kwasami omega.Do tego jak zaczyna się przeziębienie to do herbatki dodaję domowy sok malinowy, cytrynę,miód. Co jakiś czas podaję przez tydzień probiotyk Latopic. Jak starsza córka zaczynała przedszkole to podawałam syrop Immunoglukan i byłam zadowolona..

trzeba uwazac na infekcje, bo dzieci duzo roznoszą i na pewno nie chcemy, zeby nasz maluch spedzil wiekszosc czasu w łóżku, zamiast na zabawach z dzieciami, ecomer dla dzieci jest owocowy, do tego dobre ubranie

my też stosujemy ecomer junior dzieciaki chętnie go biorą są to kapsułki do żucia, stosujemy ecomer junior od jesieni i robimy wszystko żeby nasze maluchy nie chorowały

Przedszkole to niestety wylęgarnia chorób z jednego powodu - dzieci spędzają dużo czasu w przegrzanych, niewietrzonych salach, nie wychodzą codziennie na dwór bo paniom się nie chce!!! Taka prawda niestety. Nawet najsilniejszy organizm nie wytrzyma. I już nawet nie chodzi o to, że niektórzy rodzicie przyprowadzają niedoleczone, zakatarzone dzieci do placówki, dałoby radę uniknąć chorób gdyby wietrzono sale i wychodzono na długie, regularne spacery z całą grupą niezależnie od pogody! A że jest jak jest to dzieci chorują.

To jeszcze ja z 12.51. Piszę oczywiście o przedszkolach w PL bo w Szwecji czy UK to inaczej wygląda...

no własnie u na dzieci są niedoleczone w przedszkolach tak jak w pracy dorosli chodzą tez chorzy. Dziecko trzeba od wrześniu podawać witaminy np. wit D, ostatnio widzialam witaminę z lanoliny owcej, naturalną i bardzo dobrze przyswajalna - jakaś francusa d-ecovit, kupiłam , zobaczymy

ja polecam probiotyki codziennie 5 kropli, najlepiej z bakteriami Bifidobacterium