moja koleżanka twierdzi że obcy faceci ją komplementują i podrywaja na ulicy

moim zdaniem jest przeciętna, ale ona ma o sobie inne mniemanie... naprawdę w Polsce faceci komplementują na ulicy np "jestes piękna" itd i takie nagminne jest podrywanie obcych osob? Pytam bo jestem ciekawa czy wam też się tak zdarza... Zagranica to co innego, tam jest inna mentalnośc , bardziej otwarta, ale u nas? Myslicie ,że zmyśla? Naprawde jest przecietna ma duzy nos, bardzo szczupłą twarz, rzadkie włosy.. no nic ciekawego aż byłam zdziwiona tym co ona mowi

Myślę, że ona chce abyś była zazdrosna :)

Może byle uprzejmość bierze za zainteresowanie nią i próbę flitru.

zmysla

Też usłyszałam parę razy na ulicy, że jestem ładna

Niektóre kobiety wyglądają i zachowują się tak, że mężczyźni mają prawo sądzić iż szybko pójdą z nimi do łóżka. Często więc zaczepiają i komplementują takie kobiety nawet na ulicy. Proponują im kawę, czy wręcz wódkę i to nie gdzieś na mieście, ale od razu u siebie w domu. Z czego tu zatem się cieszyć? Że się wygląda na tanią dziwkę? Większość facetów przeleci prawie każdą kobietę, byle ta im dała. Więc z czego tu się cieszyć, że facet ją podrywa? To wcale nie znaczy, że jest ładna,, fajna, mądra czy wartościowa. To może jedynie oznaczać, że facet według swoich kategorii ocen zakwalifikował ją jako łatwą zdobycz. Wszystko. Niech jeszcze się pochwali, że jak szła koło budowy, to robotnicy za nią gwizdali. Ojeju jeju, nic tylko się zesrać ze szczęścia, a ty z zazdrości też się zesraj. Obie durne kwoki.

Widać ma kobiecą figurę a ty wyglądasz jak chłopak.

Mam ładną figurę, ogólnie to mam powodzenie, ale w takich miejscach gdzie można kogoś poznać jak uczelnia czy praca, a na ulicy mimo ,że tak obiektywnie sądzę ,że wyglądam lepiej od tej koleżanki, jakoś mnie nie zaczepiają... więc wydało mi się to dziwne. Co do jej stylu ubierania itd to może nie jest bardzo wyzywający , ale ma taki trochę zdziriwaty styl to fakt tzn lubi mocny makijaż, ma blond włosy, jasne, nosi czasem np okulary "kujonki" i czerwoną szminkę, jeansy ,ale do tego wysokie szpilki więc tak dość odważnie czasem się ubiera,ale jak pisałam uważam ,że ładna nie jest

Wcale jej nie zazdroszczę, tylko zastanawiam się właśnie czy zmyśla czy co bo szczerze mówiąc się zdziwiłam... Co do robotników na budowie to na mnie też gwiżdzą ,to raczej norma u nich, ale ona mi opowiada ,że np była na zakupach w galerii i już z 2 facetów ją zapraszało na kawę, albo że jakiś przystojniak popatrzył na nią i powiedział " ale ładna dziewczyna" i to ciagle mi takie rzeczy opowiada, troche to mało wiarygodne...

Mnie dziś w sklepie zaczepiali, ale komentowali też zakupy innej pani i imię pani na kasie, że takie piękne, także nie mam się czym chwalić, ale do opowieści zawszę mogę powiedzieć że tylko mnie zaczepiali :D haha

Zmyśla albo wygląda na jakąś łatwą, proszę Cię, ładnych kobiet z KLASĄ faceci się raczej boją,podziwiają je ,ale zwykle z daleka

Raczej zmyśla, albo conajmniej ubarwia te historie. Mnie się to co prawda czasem zdarza ,ale rzadko, przeważnie zresztą są to tylko głupie zaczepki na przykład grupek podpitych chłopaków co stoją pod sklepem wieczorem i szykują się na impreze Podrywy na ulicy w całym moim dotychczasowym życiu było może kilka

Czemu nie, może mówi prowde i podoba sie facetom? mnie tez zaczepiaja moze nie jakos codziennie ale zdarza sie i nie wygladam jak tania d****** komplementy na ulicy tez czasem slysze tyle ze moze nie jest to jakies naginne i bardzo czeste ale fajan ze mnie laska to co sie dziwic :P

Dawno, tu nie zaglądałam... Prawdą jest że mężczyźni ją podrywają(tylko jacy?!)To czy zachowuje sie jak zdzira czy nie raczej, bo przecież ją znasz, powinnaś wiedzieć najlepiej Ty! A skoro z nią rozmawiasz, to chyba nie?! Odpowiednie pytanie do Ciebie, powinnaś je sobie zadać, zazdrość Cię zrzera?Powiesz, nie ale zaczniesz sie zastanawiać co Cie denerwuje jeszcze oprócz jej opowiesci o podrywach. A może nie o nią chodzi?!

No może poczułam ukłucie zazdrości, ale bardziej bym jej zazdrościła jakby wyglądała jak modelka no i łatwiej byłoby mi w to uwierzyc...A was też tak często obcy faceci zaczepiaja?

Zaczepiają niestety - pijaki, żule a jakie wyszukane komplementy prawią, że ho ho :D