Sprawa o alimenty i kontakt z dzieckiem

Witam. Jestem na końcówce ciąży, chciałabym się dowiedzieć, czy ,,za jednym zamachem" gdy będzie w sądzie sprawa o alimenty dla dziecka będzie możliwe także określenie przez sąd kontaktu z dzieckiem? Ojciec dziecka udaje tatusia jak mu się przypomni albo jak znajomi widzą, a tak ma nas w d***e, bo jego mamusi się nagle nie spodobało,że jestem w ciąży. Kilka razy omal nie poroniłam przez nią, on też tylko dostarczał mi stresu. Dlatego jeśli to możliwe, chciałabym, żeby kontakt był ustalony dla niego przez sąd, bo znając życie jak się urodzi mała, będzie przychodził ciągle tylko w porze obiadowej, żeby się najeść. Jak w ogóle się zabrać za te sprawy?

Sprawa o alimenty oraz sprawa o uregulowanie kontaktów musi odbyć się oddzielnie. W kwestii alimentów to składasz pozew do właściwego Sądu Rejonowego- znajdź sobie wzór na internecie i napisz. JEŻELI OJCOSTWO ZOSTAŁO UWAIRYGODNIONE Zgodnie z art. 142 krio Jeżeli ojcostwo mężczyzny niebędącego mężem matki zostało uwiarygodnione, matka może żądać, ażeby mężczyzna ten jeszcze przed urodzeniem się dziecka wyłożył odpowiednią sumę pieniężną na koszty utrzymania matki przez trzy miesiące w okresie porodu oraz na koszty utrzymania dziecka przez pierwsze trzy miesiące po urodzeniu. Termin i sposób zapłaty tej sumy określa sąd. Art. 141. § 1. Ojciec nie będący mężem matki obowiązany jest przyczynić się w rozmiarze odpowiadającym okolicznościom do pokrycia wydatków związanych z ciążą i porodem oraz kosztów trzymiesięcznego utrzymania matki w okresie porodu. Z ważnych powodów matka może żądać udziału ojca w kosztach swego utrzymania przez czas dłuższy niż trzy miesiące. Jeżeli wskutek ciąży lub porodu matka poniosła inne konieczne wydatki albo szczególne straty majątkowe, może ona żądać, ażeby ojciec pokrył odpowiednią część tych wydatków lub strat. Roszczenia powyższe przysługują matce także w wypadku, gdy dziecko urodziło się nieżywe. § 2. Roszczenia matki przewidziane w paragrafie poprzedzającym przedawniają się z upływem lat trzech od dnia porodu. Poczytaj jeszcze art 141 krio. Sytuacja Ci się skomplikuje, jeżeli ojciec dziecka nie uzna go, wówczas będziesz musiała złożyć pozew o ustalenie ojcostwa. Jeżeli ojciec uzna dziecko np. w USC to możesz złożyć pozew a alimenty. W kwestii kontaktów Ty również możesz złożyć wniosek do SR, przy czym określasz kiedy te kontakty miałyby miejsce, ale najpierw musi być ustalony ojciec. Wiem, że wytłumaczyłam bardzo lakonicznie. Jeżeli chcesz dogłębniej rozgryść temat proponuję udać się do prawnika, ewentualnie skorzystać z pomocy radcy prawnego - jeżeli takowy pracuje przy gminie przy ośrodku pomocy społecznej w Twojej miejscowości.

się myśli głową a nie dupą z kim decyduje się na dziecko i później głupich pytań się nie zadaje

dziękuję za odpowiedź, maszka18. a do gościa dziś cóż... pewnie, lepiej być na siłę razem byle tylko mieć faceta przy sobie i dziecka nie wychowywać samotnie. A później się dziwić, że są żony bite, poniżane. JA wolałam,żeby dziecko było szczęśliwe i żebym ja się nie męczyła. Może masz wróżbiarskie zdolności, ale ja po kilku latach związku nie sądziłam, że przytrafi się nieplanowana ciąża i facetowi zacznie odbijać.

jak głupie baby i robią sobie dzieci z takimi typami to dobrze, winny te chłopy lać jak cholera, bo jak widzę puste, pieprznięte babska, gdzie facet już widać, że jest wredny i one z nim mają dzieci, no nie, zgroza, wcale mi nie szkoda takich bab. Faceci, byli, są i będą wredni i doskonale o tym kobiety wiedzą, no ale jak myślą, ze narodzą z nimi dzieci to oni będą święci, no nie. A samo tłumaczenie, że lepiej samemu niż być poniżaną, to owszem, ale ta pusta poniżana najpierw narodzi a później głupio sie tłumaczy, że lepiej samemu

"znając życie jak się urodzi mała, będzie przychodził ciągle tylko w porze obiadowej, żeby się najeść" :O Wuyzera ci z garow czy ty jestes taka glupia i nakladasz mu zarcie na talerz? Hahahahaha :D:D:D I takie glupie zostaja same w zyciu....ot, los :P

no i co że przychodzi w porze obiadowej? Nie możesz zjeść godzinę później albo sama zjeść a jego zostawić w pokoju z dzieckiem, żeby się nim zajął kiedy ty będziesz miała obiad?

jakie tu wszystkie matki polki z idealnych rodzin...

taką sprawę trzeba dokładnie omówić z prawnikiem, poszukaj sobie jakiejś dobrej kancelarii, mnie się udało uzyskać odpowiednio wysokie alimenty, dzięki http://www.adwokat-rudaslaska.pl/ dobry prawnik jest niezbędny w takiej sytuacji

A on w ogóle zamierza poświadczyć w urzędzie że to jego dziecko? Jak nie to sprawa się komplikuje, bo będą potrzebne jeszcze badania DNA. Może spróbuj najpierw mediacji, a potem w razie czego idź do sądu. A jak już koniecznie, to z dobrym adwokatem. Na przykład ten www.plock-adwokat.pl się u nas w rodzinie sprawdził. Nie mieliśmy takiego przypadku jak Twój, ale równie nieprzyjemny. Trzymam kciuki za maluszka.

dokładnie porozmawiaj z dobrym adwokatem, który rozważy wszelkie argumenty i podpowie których uzyć w czasie sprawy. U mnie taka pomoc okazała się bardzo praktyczna, bo tez podobnie jak ty podejrzewam, nie bardzo się sie orientuję w kwestiach prawnych - korzystałam tutaj www.adwokatfhfwarszawa.pl i wyjaśnił wszystko.